Problem z seksem z partnerką - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Problem z seksem z partnerką

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

Temat: Problem z seksem z partnerką

Witam. Mam 19 lat moja dziewczyna 20 od jakiegoś pól roku współżyjemy. Oboje mieliśmy swój pierwszy raz. Tak ona mówi. Nic nie czułem podczas pierwszego stosunku ale potem zauważyłem że miała krew na bieliźnie (1 raz na stojąco był) i w sumie nie wiem czy coś przede mną ukrywa czy nie. Jak na dziewice jest ciasna tylko na początku po chwili jest jakby to powiedzieć pełno miejsca. Nasz sex jest trochę dziwny. Więc postaram się krótko opowiedzieć co i jak. Więc gdy już się trochę "rozrusza" i mogę normalnie w nią wejść bez problemu bo praktycznie poza ciepłem i wilgocią nie czuje nic innego. Zanim znaleźliśmy sposób bym dochodził oczywiście mówiłem że mnie to podnieca. Nie chciałem jej sprawiać przykrości. No ale co do tego przed naszym sposobem. Mogłem się kochać z nią 4 godziny raz nawet było 5 przez co bywało że ze zmęczenia zasypiałem po prostu. W końcu znaleźliśmy sposób na mnie wygląda to mniej więcej tak że ona jest na górze jak w pozycji na jeźdźca leć nie "klęczy" tylko kładzie się całkiem z moim penisem w sobie i podciąga się i opada z moją pomocą wtedy potrafię dojść inaczej zdarzyło się tylko raz muszę do samego końca wkładać penisa prawie że na chama czuje się z tym głupio i poza tym po tym boli nas kroczę. Następna sprawa to moja partnerka. Czytałem dużo o tym po czym poznać że kobiecie sex sprawia przyjemność i wypiszę mniej więcej te co pamiętam i jak jest u nas. Powiększone źrenice - owszem lecz jej się powiększają zawsze po chwili gdy siedzi w ciemnym pomieszczeniu jak zauważyłem. Przyśpieszony oddech - to normalne jak przy bieganiu czyli ze zmeczenia. Jeśli możecie podajcie więcej bo dokładnie nie pamiętam. Co do jęków to poczytałem i wiem że kobiety tego nie wydają jak na filmach więc się przyzwyczaiłem i zrozumiałem ale u nas na okolo 20-30 razy bo tyle uprawialiśmy razy sex zdarzyły się może 2 i wydaje mi się że mogą być wymuszone. Poza tym staram się dosyć często narzucać temat przyjemności z sexu i wogole lecz gdy zapytam ją jak to odczuwa ona mówi "nie wiem" czy to normalne? według mnie nie. To dziwne nie wiedzieć jak się odczuwa to że coś w Ciebie wchodzi no i przecież powinno ją to podniecać. Przez co doszedłem do wniosku że sex nie sprawia jej przyjemności. Starałem się czytałem różne rzeczy na internecie nic nie podziałało. Mam w sumie tego powoli dosyć. Miałem zamiar już dziś jej to wszystko podobnie jak tutaj napisać ale wolałem się was zapytać. Czy to normalne? Jeśli tak to w sumie nie wiem co ludzie widzą w tym całym sexie. Jedna pozycja która sprawia mi przyjemność bo tylko dwie mogliśmy spróbować bo moja partnerka wybrała chce tylko pozycji w których może na mnie patrzeć. Pomóżcie jak można jej sprawić przyjemności więcej bo ze mną pół biedy przeżyje z tą jedną pozycją choć robi się to nudne. Dodam że sex oralny nie wchodzi w grę bo ją to brzydzi. Próbowałem palcami, członkiem. Mam zamiar jeszcze spróbować żel intymny ale nie wiem czy to coś da. No i czy możecie odpowiedzieć na pytania które zadałem opisując jak u nas jest. No i czy jej o tym powiedzieć?
Z góry dziękuję za odpowiedzi smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem z seksem z partnerką
krycha321 napisał/a:

Nic nie czułem podczas pierwszego stosunku ale potem zauważyłem że miała krew na bieliźnie (1 raz na stojąco był) i w sumie nie wiem czy coś przede mną ukrywa czy nie. Jak na dziewice jest ciasna tylko na początku po chwili jest jakby to powiedzieć pełno miejsca.
[...]
Więc postaram się krótko opowiedzieć co i jak. Więc gdy już się trochę "rozrusza" i mogę normalnie w nią wejść bez problemu bo praktycznie poza ciepłem i wilgocią nie czuje nic innego.

Każda pochwa jest inna, podobnie jak penis. Różne są wielkości i rozciągliwości. W naturalny sposób rozszerza się gdy coś do niej wkładasz. W czasie porodu dochodzi do znacznego rozszerzenia. Czy to też wydaje Ci się podejrzane?
To, że obecnie jest, jak piszesz „dużo miejsca”, może wynikać z budowy anatomicznej i/lub nie wyćwiczonych mięśni Kegla.

krycha321 napisał/a:

To dziwne nie wiedzieć jak się odczuwa to że coś w Ciebie wchodzi no i przecież powinno ją to podniecać.

Uroki seksu z dziewicą. Po prostu nie wie, uczy się.  Sukces nauki zależy jednak w dużej mierze od partnera.

krycha321 napisał/a:

Dodam że sex oralny nie wchodzi w grę bo ją to brzydzi. Próbowałem palcami, członkiem.

Ma w sobie pełno zahamowań i wstydu. Ograniczenia wynikające z jej zahamowań nie są czysto mechaniczne, ale przekładają się na odczucia w czasie seksu. Zapewne przez nie kontroluje siebie i swoje reakcje. Dopóki się nie rozluźni i nie da sobie spokoju z kontrolą/zahamowaniami/kompleksami? szaleństwa nie ma co się spodziewać.

krycha321 napisał/a:

Czytałem dużo o tym po czym poznać że kobiecie sex sprawia przyjemność

Przerzuć się na lekturę w jaki sposób sprawić kobiecie przyjemność i wtedy możesz spodziewać się efektów. Tymczasem zachowujesz się jak detektyw w czasie seksu poszukując poszlak i dowodów przyjemności. Twoja dziewczyna musi wtedy naprawdę płonąć...
Obydwoje nie jesteście szczerzy wobec siebie, więc trudno będzie bez uraz i pretensji zacząć sprawiać sobie prawdziwą przyjemność. Postarać się i spróbować na nowo zawsze można, ale bez fochów w stylu:

krycha321 napisał/a:

Mam w sumie tego powoli dosyć. Miałem zamiar już dziś jej to wszystko podobnie jak tutaj napisać

Zanim cokolwiek jej powiesz, albo napiszesz doucz się trochę i poczytaj. W razie wątpliwości pytaj. Swoją niewiedzą i niedelikatnością możesz spowodować szkody, które trudno będzie odwrócić.

3

Odp: Problem z seksem z partnerką

Dziękuję cenne rady. Niestety z jednym źle mnie zrozumiałaś. Czytam o tym jak sprawić jej przyjemność i czytałem również o objawach tej przyjemności by podczas prób wykonania tego sprawdzić czy działa jak widzisz ona sama nie wie co czuje wiec robie co mogę by wiedzieć jak postępować z nią w łóżku by było nam dobrze.  Co do tego ze chciałem jej to napisać chodzi o to by wiedziała jak jest i po prostu nieraz mam dosyć prób które ciągle idą na próżno jeśli rozumiesz.  Tak jak że wszystkim innym starasz się starasz i nie ma efektów.  Dodam do tego ze czuje się też irytująco i każde te próby zanizaja moja samo ocenę a to natomiast prowadzi do coraz większej zazdrości o nią aż do kłótni. Ostatnio nawet było już tak źle ze przestałem odczuwać ze jestem kochany co doprowadziło do trochę poważnej kłótni. Tak jest w kolko i po prostu chciałbym wiedzieć czy to z mojej winy bo ja coś źle robie czy jak. Staram się jak mogę codziennie czytam różne techniki sposoby i nie wiadomo co jeszcze. Nieraz nawet są tygodnie ze cały wolny czas na to poświęcam i robie notatki. Wszystko sobie tłumacze i staram się to oswoić lecz na nic to. To właśnie przez to ze próby są nie udane między innymi tutaj napisałem powód zawiedzenie. Mówię nawet jej o tym ze czytam na ten temat nieraz jej wyślę link by przeczytała chce jej tym pokazać że staram się i chciałbym żeby mi pomogła jakoś dojść do tego jak sprawiać sobie jak najwięcej przyjemności ale wydaje mi się ze nie chce poruszać tego tematu dlatego staram się rzadko gadać o tym co sprawia przyjemność w sexie. Uważam że tym daleko nie zajedziemy. Pozdrawiam

4

Odp: Problem z seksem z partnerką

Moim zdaniem Twoja dziewczyna to klasyczny przypadek osoby, która zaczęła współżyć zbyt wcześnie, a nie była na to gotowa.

Seks z Tobą nie sprawia jej przyjemności, stąd odpowiedź ''nie wiem''.

5

Odp: Problem z seksem z partnerką

A wiec co proponujecie? Może przestać na jakiś okres czasu?  Ktoś coś jeszcze powie?

6

Odp: Problem z seksem z partnerką
krycha321 napisał/a:

A wiec co proponujecie? Może przestać na jakiś okres czasu?  Ktoś coś jeszcze powie?

Możesz spróbować z nią pogadać.
Powiedz jej, że jeśli nie jest gotowa, to możecie jakiś czas z seksem zaczekać.

7

Odp: Problem z seksem z partnerką

Dobrze dziękuję postaram się dziś z nią o tym pogadać może wyślę jej link tutaj i napisze potem co przyniosła rozmowa.  Dziękuję wszystkim bardzo

8

Odp: Problem z seksem z partnerką

Te luzy mogą wynikać z jej i z Twojej budowy anatomicznej (nawet dziewica może być luźna, a Ty możesz mieć wąskie przyrodzenie, a jak jest małe to już wgl tragedia!) Dowiedz się jak jej sprawić przyjemność, zainwestu w grę wstępną więcej czasu, poszperaj w internetach, a dla Twojej przyjemności to moze jakaś kamasutra? Wypróbujecie kilka nowych pozycji, może coś Ci się spodoba. I niech dziewczyna ćwiczy mięśnie kegla.

9 Ostatnio edytowany przez Sagi (2016-02-17 13:19:20)

Odp: Problem z seksem z partnerką

Matko, im więcej takich tematów tym bardziej się cieszę że prócz pierwszego razu w liceum byłem abstynentem do 23 roku życia, aż mój mózg dorósł do seksu.
Mówicie, że to przez to że jest dziewicą? To ciekawe, bo każda moja koleżanka, która była dziewicą seks uwielbiała już od pierwszego/drugiego razu. Moja partnerka też. I każda z nich zrobiła to pierwszy raz po dwudziestym roku życia.
Dziewczyna jest mentalnym dzieckiem jeszcze, to samo facet.
Brzydzić się seksu oralnego? Serio, gdyby mi kobieta powiedziała że się brzydzi mojego członka to byłby to dla mnie cios większy niż gdyby powiedziała że jest za mały.
I partnerze, nie trzeba przecież dochodzić od klasycznego stosunku. Ale zgaduje że księżniczka brzydzi się też Ciebie tam dotykać.

10

Odp: Problem z seksem z partnerką
kareninka napisał/a:

Te luzy mogą wynikać z jej i z Twojej budowy anatomicznej (nawet dziewica może być luźna, a Ty możesz mieć wąskie przyrodzenie, a jak jest małe to już wgl tragedia!) Dowiedz się jak jej sprawić przyjemność, zainwestu w grę wstępną więcej czasu, poszperaj w internetach, a dla Twojej przyjemności to moze jakaś kamasutra? Wypróbujecie kilka nowych pozycji, może coś Ci się spodoba. I niech dziewczyna ćwiczy mięśnie kegla.


Staram się i tak jak  wcześniej mówiłem próbuje lecz nie wydaje mi się by to działało. Co do mnie możesz podać jakieś pozycję tylko tak jak mówiłem ona musi mnie widzieć. Mi to w sumie nie przeszkadza a jak jej ma sprawić lepszy komfort lub cokolwiek to jestem za.  Ktoś może pomóc mi jak zacząć ta rozmowę dzisiaj bo aktualnie jestem do 16:30 w warsztacie i nie mam jak w najbliższym czasie z nią pogadać zostawić to do spotkania czy możemy o tym pogadać przez Skype albo pisząc? Nie chce by było jej smutno czy coś a znając moje szczęście pewnie palne coś głupiego. O co chodzi z tymi mięśniami i jak je ćwiczyć. Dziękuję wszystkim

11 Ostatnio edytowany przez krycha321 (2016-02-17 13:24:21)

Odp: Problem z seksem z partnerką
Sagi napisał/a:

Matko, im więcej takich tematów tym bardziej się cieszę że prócz pierwszego razu w liceum byłem abstynentem do 23 roku życia, aż mój mózg dorósł do seksu

Co ma do tego mózg?  Podjęliśmy wspólnie decyzję. Poza tym to ze się staram i pytam to chyba świadczy o tym ze jestem na tyle dojrzały bo co niektórzy mieliby to za przeproszeniem w dupie bo mi jakby nie patrzeć jest dobrze. A to ze chce uszczęśliwić dziewczynę dać jej jak najwięcej przyjemności pokazuje że sex to nie tylko dla mnie dojście i mieć w dupie bo ja miałem przyjemność.  Staram się by obojgu nam było dobrze. A to ze się brzydzi sexu oralnego to jej sprawa dużo dziewczyn tego nie lubi z tego co mi wiadomo.  Dotykać się nie brzydzi ba nawet lubi.

12

Odp: Problem z seksem z partnerką

Ty nie rozumiesz - ONA NIE WIE, CO JEJ SPRAWIA PRZYJEMNOŚĆ, ponieważ nie dorosła jeszcze do seksu.
A ponieważ nie wie, nie potrafi Cię pokierować.

Nie znam ani jednej kobiety, która nie lubi minetki.
Próbowałeś sprawić przyjemność swojej kobiecie w ten sposób?

13

Odp: Problem z seksem z partnerką
Cyngli napisał/a:

Ty nie rozumiesz - ONA NIE WIE, CO JEJ SPRAWIA PRZYJEMNOŚĆ, ponieważ nie dorosła jeszcze do seksu.
A ponieważ nie wie, nie potrafi Cię pokierować.

Nie znam ani jednej kobiety, która nie lubi minetki.
Próbowałeś sprawić przyjemność swojej kobiecie w ten sposób?


Ja byłem za lecz ona się tego brzydzi tak jak mówiłem

14

Odp: Problem z seksem z partnerką
krycha321 napisał/a:
Sagi napisał/a:

Matko, im więcej takich tematów tym bardziej się cieszę że prócz pierwszego razu w liceum byłem abstynentem do 23 roku życia, aż mój mózg dorósł do seksu

Co ma do tego mózg?  Podjęliśmy wspólnie decyzję. Poza tym to ze się staram i pytam to chyba świadczy o tym ze jestem na tyle dojrzały bo co niektórzy mieliby to za przeproszeniem w dupie bo mi jakby nie patrzeć jest dobrze. A to ze chce uszczęśliwić dziewczynę dać jej jak najwięcej przyjemności pokazuje że sex to nie tylko dla mnie dojście i mieć w dupie bo ja miałem przyjemność.  Staram się by obojgu nam było dobrze. A to ze się brzydzi sexu oralnego to jej sprawa dużo dziewczyn tego nie lubi z tego co mi wiadomo.  Dotykać się nie brzydzi ba nawet lubi.

Sagi chyba bardziej chodziło o taką gotowość do seksu i ogólną dojrzałość, by właśnie nie mieć problemu z otwartą rozmową z partnerką na ten temat. Jak się mylę popraw.
Bo jak się ma te naście lat to do seksu się jeszcze za bardzo mózgu nie ma, zwłaszcza jesli chodzi o Twoją partnerkę, ale i o Ciebie. Nie macie w sobie dojrzałości, która jest tutaj potrzebna, dodatkowo jeszcze zero obycia z własnym ciałem i nierozbudzenie seksualne plus brak akceptacji swojego wyglądu. Jak się jest starszym to więcej się wie, rozumie, łatwiej się gada o pewnych sprawach. Ja też straciłam dziewictwo w wieku 19 lat i doskonale pamiętam jak miałam kiełbie we łbie i do tej pory biczuję się za swoją głupotę, i wgl za zachowania w związku. Jednak jestem zwolenniczką tracenia cnoty po 20tym roku życia.

15 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-02-17 14:06:53)

Odp: Problem z seksem z partnerką
krycha321 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Ty nie rozumiesz - ONA NIE WIE, CO JEJ SPRAWIA PRZYJEMNOŚĆ, ponieważ nie dorosła jeszcze do seksu.
A ponieważ nie wie, nie potrafi Cię pokierować.

Nie znam ani jednej kobiety, która nie lubi minetki.
Próbowałeś sprawić przyjemność swojej kobiecie w ten sposób?


Ja byłem za lecz ona się tego brzydzi tak jak mówiłem

Myślę, że się nie brzydzi, tylko wstydzi.

Chciałaby tego, ale wie, że będzie wypadało się zrewanżować, a na to nie jest gotowa.

Jest też możliwość, że nie planuje z Tobą jakiejś tam dłuższej przyszłości - dlatego nie chce.
Z reguły gdy ludzie się kochają - to nie ma tabu, wstydu i brzydzenia się.

16

Odp: Problem z seksem z partnerką
Cyngli napisał/a:
krycha321 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Ty nie rozumiesz - ONA NIE WIE, CO JEJ SPRAWIA PRZYJEMNOŚĆ, ponieważ nie dorosła jeszcze do seksu.
A ponieważ nie wie, nie potrafi Cię pokierować.

Nie znam ani jednej kobiety, która nie lubi minetki.
Próbowałeś sprawić przyjemność swojej kobiecie w ten sposób?


Ja byłem za lecz ona się tego brzydzi tak jak mówiłem

Myślę, że się nie brzydzi, tylko wstydzi.

Chciałaby tego, ale wie, że będzie wypadało się zrewanżować, a na to nie jest gotowa.

Jest też możliwość, że nie planuje z Tobą jakiejś tam dłuższej przyszłości - dlatego nie chce.
Z reguły gdy ludzie się kochają - to nie ma tabu, wstydu i brzydzenia się.


Teraz mnie zalamalas tym bardziej.

17

Odp: Problem z seksem z partnerką
krycha321 napisał/a:
Cyngli napisał/a:
krycha321 napisał/a:

Ja byłem za lecz ona się tego brzydzi tak jak mówiłem

Myślę, że się nie brzydzi, tylko wstydzi.

Chciałaby tego, ale wie, że będzie wypadało się zrewanżować, a na to nie jest gotowa.

Jest też możliwość, że nie planuje z Tobą jakiejś tam dłuższej przyszłości - dlatego nie chce.
Z reguły gdy ludzie się kochają - to nie ma tabu, wstydu i brzydzenia się.


Teraz mnie zalamalas tym bardziej.

No niestety. Przykro mi.

18

Odp: Problem z seksem z partnerką
Cyngli napisał/a:
krycha321 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Myślę, że się nie brzydzi, tylko wstydzi.

Chciałaby tego, ale wie, że będzie wypadało się zrewanżować, a na to nie jest gotowa.

Jest też możliwość, że nie planuje z Tobą jakiejś tam dłuższej przyszłości - dlatego nie chce.
Z reguły gdy ludzie się kochają - to nie ma tabu, wstydu i brzydzenia się.


Teraz mnie zalamalas tym bardziej.

No niestety. Przykro mi.


Będę musiał z nią porozmawiać niech to wszystko przeczyta i mi odpowie.

19 Ostatnio edytowany przez Sagi (2016-02-17 14:53:42)

Odp: Problem z seksem z partnerką
krycha321 napisał/a:
Sagi napisał/a:

Matko, im więcej takich tematów tym bardziej się cieszę że prócz pierwszego razu w liceum byłem abstynentem do 23 roku życia, aż mój mózg dorósł do seksu

Co ma do tego mózg?  Podjęliśmy wspólnie decyzję. Poza tym to ze się staram i pytam to chyba świadczy o tym ze jestem na tyle dojrzały bo co niektórzy mieliby to za przeproszeniem w dupie bo mi jakby nie patrzeć jest dobrze. A to ze chce uszczęśliwić dziewczynę dać jej jak najwięcej przyjemności pokazuje że sex to nie tylko dla mnie dojście i mieć w dupie bo ja miałem przyjemność.  Staram się by obojgu nam było dobrze. A to ze się brzydzi sexu oralnego to jej sprawa dużo dziewczyn tego nie lubi z tego co mi wiadomo.  Dotykać się nie brzydzi ba nawet lubi.

Sraty taty, wiem że brzmie jak stary piernik chociaż nadal jestem młody, ALE
Ja z moją pierwszą dziewczyną zrobiliśmy to po półtora roku bycia razem, oboje swój pierwszy raz, mając po 19 lat i wiem że to było za wcześnie. Też jako wielce dojrzały chciałem o tym gadać, bo dziwiło mnie czemu ona np. nie chce sprawiaj mi tak przyjemności, nie zaczyna pierwsza zbyt często gry wstępnej, itp. No i nie wiedziała, a wręcz się złościła. Byliśmy za młodzi do tego+ona mnie na pewno nie kochała, a przynajmniej wiedziała że nie chce ze mną być na stałe. Też ledwo ją czułem, nie wiedziałem nawet czy już jestem w środku. Od tamtej pory miałem prawie 3 lata abstynencji, poznałem nową kobietę która też była dziewicą ale 23-letnią, poukładaną i w łóżku jest dzika jak mało kto. Sama często się na mnie rzuca, nie muszę jej o nic prosić, jest po prostu idealnie.
I źle Ci wiadomo, żadna kobieta mając 19 lat nie powie na głos że lubi robić loda, i sami faceci sobie winni skoro zaraz zostanie nazwana lodziarą. Moja partnerka też zanim pierwszy raz pieściła mnie oralnie powiedziała przed tym że nie chce, abym miał ją za ladacznice. Jeżeli się z kimś jest i się coś do tej osoby czuję, to części ciała które są stworzone do dawania przyjemności nie będą brzydzić. Oczywiście umyte i pachnące:)

krycha321 napisał/a:

Będę musiał z nią porozmawiać niech to wszystko przeczyta i mi odpowie.

Gwarantuje Ci, że zrobi aferę że wyciągasz takie rzeczy na forum;)

20

Odp: Problem z seksem z partnerką
Sagi napisał/a:
krycha321 napisał/a:
Sagi napisał/a:

Matko, im więcej takich tematów tym bardziej się cieszę że prócz pierwszego razu w liceum byłem abstynentem do 23 roku życia, aż mój mózg dorósł do seksu

Co ma do tego mózg?  Podjęliśmy wspólnie decyzję. Poza tym to ze się staram i pytam to chyba świadczy o tym ze jestem na tyle dojrzały bo co niektórzy mieliby to za przeproszeniem w dupie bo mi jakby nie patrzeć jest dobrze. A to ze chce uszczęśliwić dziewczynę dać jej jak najwięcej przyjemności pokazuje że sex to nie tylko dla mnie dojście i mieć w dupie bo ja miałem przyjemność.  Staram się by obojgu nam było dobrze. A to ze się brzydzi sexu oralnego to jej sprawa dużo dziewczyn tego nie lubi z tego co mi wiadomo.  Dotykać się nie brzydzi ba nawet lubi.

Sraty taty, wiem że brzmie jak stary piernik chociaż nadal jestem młody, ALE
Ja z moją pierwszą dziewczyną zrobiliśmy to po półtora roku bycia razem, oboje swój pierwszy raz, mając po 19 lat i wiem że to było za wcześnie. Też jako wielce dojrzały chciałem o tym gadać, bo dziwiło mnie czemu ona np. nie chce sprawiaj mi tak przyjemności, nie zaczyna pierwsza zbyt często gry wstępnej, itp. No i nie wiedziała, a wręcz się złościła. Byliśmy za młodzi do tego+ona mnie na pewno nie kochała, a przynajmniej wiedziała że nie chce ze mną być na stałe. Też ledwo ją czułem, nie wiedziałem nawet czy już jestem w środku. Od tamtej pory miałem prawie 3 lata abstynencji, poznałem nową kobietę która też była dziewicą ale 23-letnią, poukładaną i w łóżku jest dzika jak mało kto. Sama często się na mnie rzuca, nie muszę jej o nic prosić, jest po prostu idealnie.
I źle Ci wiadomo, żadna kobieta mając 19 lat nie powie na głos że lubi robić loda, i sami faceci sobie winni skoro zaraz zostanie nazwana lodziarą. Moja partnerka też zanim pierwszy raz pieściła mnie oralnie powiedziała przed tym że nie chce, abym miał ją za ladacznice. Jeżeli się z kimś jest i się coś do tej osoby czuję, to części ciała które są stworzone do dawania przyjemności nie będą brzydzić. Oczywiście umyte i pachnące:)

krycha321 napisał/a:

Będę musiał z nią porozmawiać niech to wszystko przeczyta i mi odpowie.

Gwarantuje Ci, że zrobi aferę że wyciągasz takie rzeczy na forum;)

Trudno musi to zrozumieć.  Ja źle nie chce. Mam nadzieje ze w moim przypadku nie będzie tak jak nw twoim.

21

Odp: Problem z seksem z partnerką

Sagi źle zrozumiałeś. Kiedy autor wątku pisał "Dodam że sex oralny nie wchodzi w grę bo ją to brzydzi. Próbowałem palcami, członkiem." chodziło o minetkę. Chociaż w drugą stronę pewnie też szaleństwa nie ma...
Zgadzam się z resztą wypowiedzi. Źródłem problemu jest niedojrzałość emocjonalna.

22

Odp: Problem z seksem z partnerką
Klio napisał/a:

Sagi źle zrozumiałeś. Kiedy autor wątku pisał "Dodam że sex oralny nie wchodzi w grę bo ją to brzydzi. Próbowałem palcami, członkiem." chodziło o minetkę. Chociaż w drugą stronę pewnie też szaleństwa nie ma...
Zgadzam się z resztą wypowiedzi. Źródłem problemu jest niedojrzałość emocjonalna.

Mam nadzieje ze masz rację a nie poprzednik.  Chociaż ja nie wstydzę się ani swojego ciała ani rozmów o sexie ani nic.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Problem z seksem z partnerką

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024