Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-02-13 13:57:46)

Temat: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Przez długi czas obserwowałam to forum lecz się nie udzielałam... Wczoraj trafiłam na ciekawy wpis na blogu, początkowo byłam nastawiona negatywnie, bo co może wiedzieć facet o molestowaniu... no i się okazało, że może wiedzieć i to dużo.  Linku niestety nie mogę wkleić więc musicie wejść samodzielnie     

[nieregulaminowy link]

Mam pytanie do was, jak sobie radzicie w trudnych sytuacjach?


---------------
Bez linka dyskusja traci główny punkt zaczepienia, zawsze jednak możesz wkleić cytat, oczywiście z podaniem źródła.
Z pozdrowieniami, Olinka

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Ale chodzi ci konkretnie o molestowanie seksualne, czy w ogóle dotyk jako taki?

3 Ostatnio edytowany przez CatLady (2016-02-13 12:57:34)

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Przeczytałam wpis na blogu - bardzo interesujące spojrzenie, naprawdę dobry.

To ogromny problem, że chłopców nie uczy się prawidłowych zachowań, wręcz przeciwnie. Głupi chłopak obmacuje koleżankę, bo nie wie, że nie wolno, a zamiast krytyki słysz, że to tylko takie żarty, że chłopcy zawsze pozostaną chłopcami. Nikt nawet się nie zastanowi jaki to ma wpływ na dziewczynkę, że nie może decydować o swoim ciele, nie ważna jest jej zgoda na dotyk. Chłopiec chce dotykać, ona ma sie zgodzić. Po kilku latach czegoś takiego ona już wie, że jak facet chce seksu, ona ma się zgodzić. Jej opinia w tej sprawie jest mało istotna... Bardzo to smutne.

Co do odpowiedzi na pytanie - zdarzyło mi się kilka razy, ale głównie przez obcych mi facetów, typu zbok w autobusie albo zbok w knajpie.

Iceni, dotyk jako taki... Osobiście nie lubię, gdy np podczas rozmowy ktoś zaczyna kłaść gdzieś ręce, poklepywać itp. Toleruję to tylko, gdy lubię rozmówcę.

4

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Za duzo hmm

5

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

No i nie zdążyłam przeczytać wpisu...

Mnie, tak naprawdę, jeżeli chodzi o przekroczenie granic, zdarzyło się to kilka razy (nie licząc molestowania, które trwało kilka lat, ale to inna kwestia).

Wbrew pozorom nie jest to (w moim odczuciu) takie częste i NIGDY nie spotkałam się z tym, że ktoś twierdził,  że skoro to chłopiec to WOLNO mu mnie dotykać,  a ja, skoro jestem dziewczynką,  powinnam się na to godzić.

Nie wiem w jakim otoczeniu się wychowywalyscie, ale mnie uczono by NIE POZWALAĆ się dotykać "byle komu" (tzn osobie, która to robi wbrew mej woli, chęci etc.)

Jedną taką syTurcję przypominam sobie w kinie, miałam wtedy że 16-17 lat i jakiś napalony dupek, korzystając z tłoku wysunął  mi rękę między pośladki (w dzinsach  bylam:P)

Druga sytuacja to też jakoś w tym wieku - byłam na wakacjach u rodziny na wsi i ich napalony sąsiad złapał mnie i próbował pocałować.

Od rówieśników w zasadzie zdarzyło mi się to tylko raz - też napalony kumpel próbował mi okazać jak bardzo mnie lubi prawie mnie gwałcąc.

Ze strony kobiet oczywiście takie zdarzenia mi się nie zdarzały,  natomiast zdarzały się inne - na przykład wymuszenie przez moją ciotkę żebym się przy niej przebiegała  (w wieku ok 8-10 lat czyli już w wieku, w którym już raczej chroni się swoją nagość - nie chodziło tu co prawda o dotyk, ale naruszenie prywatności- owszem)

Denerwuje mnie strasznie, okropnie i niezmiennie jeżeli jakaś  kobieta chce mnie pocałować na powitanie - a takich nadwylewnych, milusich  stworzonek całkiem dużo chodzi po świecie - kto ich uczył rzucania się z cmoczkami  na ledwo poznania koleżankę? !

Okropne tło jest i równie  (a może nawet bardziej!) wkurzające  niż łapanie za tyle przez faceta.

Tak że nie zgodzę się,  że chłopcy są jakoś szczególnie uczeni przyzwolenia na dotykania dziewczynek wbrew ich woli. Nie w naszej kulturze, nie w naszych czasach.

6

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

To ja z kolei spotkałam się osobiście - w młodszym wieku, wiadomo - z podejściem typu, że no, wiesz, to są chłopcy, będą podnosić te spódniczki i szarpać za włosy, bo tacy już są. Wychodziło na to, że mam to tolerować. Zacisnąć zęby i jakoś znosić. Wiele koleżanek znosiło. Nawet to durne nacieranie śniegiem, gdy całą bandą stali pod szkołą i czekali na dziewczyny. To jest to samo - wykorzystywanie przewagi fizycznej, by się znęcać.

Pamiętam jak raz kolega z klasy dokuczał mi i mojej koleżance podczas przerwy. Już nie pamiętam co dokładnie się działo, ale w pewnym momencie się zatrzymałam, odwróciłam się i strzeliłam mu pięknego, mocnego plaskacza w pysk. Do tej pory pamiętam szok na jego twarzy i kontur mojej dłoni na policzku i to, że pałał do mnie nienawiścią do końca podstawówki. I że już nigdy nie zaczepił.

7

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Akurat dokuczanie w szkole odbywa się niezależnie od płci.

A w tym, że "chłopcy tak robia" - też coś jest
Gender, genderem, ale to nie zmienia faktu, że oni mają testosteron, a my estrogen.  Nie zawsze fakt, że chłopcy zaczepiał a dziewczynki jest tak do końca źle odbierany big_smile

Bo jak się ten chłopiec dziewczynce podoba, to już taka nieśmiała i oburzona dziewczynka nie będzie big_smile Tylko skąd chłopiec ma wiedzieć,  czy się to dziewczynce podoba? Ano czasem się uczy właśnie w taki sposób - metoda prób i błędów dokąd wolno mu się posunąć. 

Nie tylko chłopcy dokuczają  dziewczynkom, pod tym względem dziewczynki bywają nawet gorsze - one, w odróżnieniu od chłopców, nie wybierają tych,  którzy im się podobają,  tylko tych najsłabszych,  najmniejszych i na nich okazują całe swoje okrucieństwo z dziewczęcą  finezją.

8

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Wstaw prosze cytat, bo chciałabym przeczytać albo wyślij mi linka na priv jak możesz. smile Dzięki z góry.

9

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Też chciałabym przeczytać wink
A co do dotykania wbrew woli to czasem jakiś chłopak próbował myśląc że osóbka o wzroście trochę ponad 150cm i anorektycznym wyglądzie nie będzie potrafiła się obronić. Jednak od zawsze ceniłam sobie moją przestrzeń prywatną i broniłam jej jak lwica wink Raz jeden z takich "ulicznych samców alfa" chciał mnie pocałować gdy szłam z koleżanką więc dostał z pięści i kilka kopniaków w nagrodę. Od tamtej pory nie miałam już nigdy takich problemów a większość chłopaków z grupki się nawet bała ze mną rozmawiać.

Osobiście co do tematu "Odpuść bo chłopcy już tacy są" to zauważyłam że są jakby dwie "szkoły". W jednej chłopców uczy się szacunku do kobiet już od młodości. Nie pozwala się wyśmiewać podnosić bluzek/spódniczek, nacierać śniegiem. Później oczywiście to bardzo procentuje w zachowaniu w dorosłym życiu. Ale jest jeszcze ta druga grupa gdzie występuje pogląd w stylu "No przecież jesteś facetem, co ci jakaś baba będzie mówić c ci wolno a co nie". Później taki chłopak żyje w przeświadczeniu że każda dziewczyna która mu się podoba należy do niego. Rodzą się później z tego jakieś dziwne sytuacje typu prześladowanie albo molestowanie. Może się wydawać że coś takiego już nie istnieje ale całkiem niedawno moja koleżanka padła ofiarą takiego "samca".

10

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Kto czytał niech wstawi cytat

11

Odp: Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

wyguglujcie blog Historia Kanta, post pt Kobiety, których nie szanujemy. To jest dość długi post, ciężko by było przytaczać całość.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Ile razy byłyście dotykane bez waszej zgody??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024