wyjechał i pali marihuanę. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: wyjechał i pali marihuanę.

Jestem w 4 letnim związku. Moj chłopak jest kierowcą tita ma swoją firmę i wyjeżdza w trasy na 4 tygodnie. Jakiś czas temu nasz związek przezywał kryzys. potęzny kryzys kłociliśmy się o wszytsko, były wyzwiska, przekleństwa itd chora sytuacja. Jakaby ktoś z boku popatrzył to by powiedział ludzie uciekajcie od siebie bo sie zniszczyliście. Jednak przetrwalismy to miłośc chyba zwyciezyła skoro po tym wszytskim postanowilismy to naprawić i być razem. I naprawilismy i staralismy się jak tylko możemy i było tak jak za dawnych czasów. Ja akceptuje pracę mojego chłopaka nie jestem z tego szczesliwa ze jeżdzi ale akceptuje w końcu jeśli mamy być razem to trzeba liczyc się z 2 osobą i szanować jej pracę bo wiem, że mu ciężko samemu tam w trasie a w sumie sądziłam do wczoraj. Wczoraj uczyłam sie do obrony ( mam ją za tydzień ) i powiedziałąm chłopakowi, że będę sie uczyła i napisał do mnie po 23 sms " dobranoc". Ja mu odpisałam, że ma wracać jak najszybciej bo strasznie tęsknie po czym on napisał sms " najarałem się" myśle o co chodzi potem mi pisze ze jarał marihuanę z chłopakami ( pewnie innymi kierowcami) na parkingu pod paryżem. to mną wstrząsneło. W ogóle był na jakims haju bo raz pisał do mnie zboczone sms po czym zaczał przepraszać itd ja byłam tak zszokowana ze napisał mu tylko, że jego tacie, który to widzi musi być wstyd za takiego syna. ( jego tata zmarł 3 lata temu). Byłam tak przerażona, że nie spałam cała noc i mu to w nocy napisałam, że juz brak mi słów na jego zachowanie, po czym od rano napisał co mnie zszokowało " ojej przesadzasz o co chodzi,  nie pasuje Ci chłopak, który od czasu do czasu zajara trawke?" po tym sms to juz nawet nie odpisałam mu hmm. Jetsem trenerem fitness prowadze zdrowy tryb życia i nie moge zrozumieć czemu on to robi dodam, że to nie 1 raz kiedys mi opowiadał, że juz jarał ale to był 1 raz i nie byłam bardzo zła wiadomo jestesmy ludzmi a człowiek róznych rzeczy próbuje. Jednak to juz kolejny raz i jak mi pisze, że od czasu do czasu to domyslam się ze robi to częsciej hmm w dodatku robi to z jakimiś kierowcami tirów co przecież mogą go namówic na zabawy z prostytutkami itd. Ja szanuje jego prace i wiernie czekam na niego ale widze ze jest podatny na czyjes namowy albo sam chce jarać  i nie rozumiem jego zachowania i tego, że to jara i myślałam, że po kryzysie nic juz mnie nie zaskoczy, że bd razem juz minęło 2 tygodnie a on mi mówi, że palił marihuane i z tego co widze wcale nie jest to dla niego niczym złym wręcz przeciwnie czymś czym można się chwalić. Dziewczyny pomózcie mi to zrozumiec proszę.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: wyjechał i pali marihuanę.

Przepraszam, ze jestem chlopakiem ale nie znam podobnych stron. Przeczytałem całe i ci współczuje. Wedlug mnie powinien rzucić to jaranie dla Ciebie. Myślę, ze tylko lubi zapalić i nic złego nie robi. Mam nadzieje ze wam sie wszystko ułoży i życze dużo szczęscia w związku. Btw. Ja mam problem z przeszlością mojej dziewczyny, dzisiaj sie czegos dowiedzialem... sad

3

Odp: wyjechał i pali marihuanę.

Każdy ma inny pogląd na palenie trawki, niektórzy traktują to tak samo, jak picie np., piwa bądź innego alkoholu. Wydaje mi się, że wszystko z umiarem. Nie chce pisać, że przesadzasz, bo być może, moje spostrzeżenie jest za bardzo kierowane subiektywną oceną. Mój chłopak lubi sobie zapalić, sam bądź z kolegami, i jakoś nigdy nie miałam z tym większego problemu. Nie miałam, bo jest to człowiek na poziomie, inteligenty, zdolny i dobry, a to, że sobie zapali od czasu do czasu w żaden sposób nie zmienia jego jako osobę.

Myślę, że warto porozmawiać na ten temat, wyjaśnić dlaczego tego nie lubisz. Wydaje mi się, że Twój argument tyczący fitnessu, zdrowego trybu życia, niekoniecznie ma jakąś przewagę. To jest Twój wybór a nie jego, i On nie musi iść Twoimi śladami.

Na spokojnie, i samo się rozwiąże.

Powodzenia

4

Odp: wyjechał i pali marihuanę.

Witam wszystkich którzy czytają posty i może podpowiedzą mi co np dosypac swojemu facetowi do marihuany tak aby on się nie zorientowal a przestał palić. Jesteśmy że sobą od półtora roku i ciągle ta sama śpiewka powoli rzucę ale nie obrazu już mnie ta sytuacja zaczyna męczyć chociaż jest on dla mnie całym życiem dla niego zamknęłam cały rozdział życia w Polsce i przeprowadziłam się na stałe do Belgii ale coraz częściej myślę o zerwaniu i o powrocie do rodzinnego miasta tylko za bardzo nie mam do czego wracać już ani pracy nie mam ani mieszkania  no i za bardzo kasy też już nie.Dlatego proszę o pomoc być może ktoś zna jakiś specyfik po którym by on odstawic marihuane bo wiem już ze dobrowolnie tego nie jest w stanie zrobić. Pozdrawiam

5

Odp: wyjechał i pali marihuanę.

Yyy, a chciałabyś żeby on Tobie coś "dosypał" bez Twojej wiedzy?

Nieetyczne zachowanie.

6

Odp: wyjechał i pali marihuanę.

Dosyp sobie cementu do np. kawy. Zobaczymy czy będziesz zadowolona ze smaku big_smile

7

Odp: wyjechał i pali marihuanę.
Salmiska napisał/a:

Witam wszystkich którzy czytają posty i może podpowiedzą mi co np dosypac swojemu facetowi do marihuany tak aby on się nie zorientowal a przestał palić. Jesteśmy że sobą od półtora roku i ciągle ta sama śpiewka powoli rzucę ale nie obrazu już mnie ta sytuacja zaczyna męczyć chociaż jest on dla mnie całym życiem dla niego zamknęłam cały rozdział życia w Polsce i przeprowadziłam się na stałe do Belgii ale coraz częściej myślę o zerwaniu i o powrocie do rodzinnego miasta tylko za bardzo nie mam do czego wracać już ani pracy nie mam ani mieszkania  no i za bardzo kasy też już nie.Dlatego proszę o pomoc być może ktoś zna jakiś specyfik po którym by on odstawic marihuane bo wiem już ze dobrowolnie tego nie jest w stanie zrobić. Pozdrawiam

Wez nie zartuj, takich rzeczy sie nie robi. Jak sam nie bedzie chcial palic to palic nie bedzie, gorzej rzucic palenie papierosow, serio.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024