Jak pomóc? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Jak pomóc?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: Jak pomóc?

Witam.
Mam problem, może raczej nie umiem za bardzo pomóc osobie która jest bardzo samotna mimo iż ma rodzinę, dom,męża, trzy córki, jest w moim wieku 44 l. Poznałem , raczej odpowiedziałem na jej post w tej zakładce ok. 3 miesiące temu. Pisała czy ktoś może poświęcić jej czas, z racji mojej pracy i dostępności do neta w każdym momencie odpowiedziałem czy nie przeszkadza jej że jestem facetem, nie przeczyła, pomyślicie może tak jak i Ona już facet chce wysłuchać kobiety może jej pomóc, doradzić i to na necie,ha,ha. Ale naprawdę byłem na taki stan rzeczy nastawiony, nie będę opisywał całości ale już wiemy o sobie wszystko i naszych rodzinach, do setna, była wówczas po stracie przyjaciółki, młoda dziewczyna która z niej zakpiła, po tym jak niby to były przyjaciółkami na zabój,znały się też osobiście od kilku lat!ale daleko od siebie mieszkały, zachowała się bardzo nie ładnie wywlekając jej najskrytsze rzeczy, a w dzieciństwie doznała tego najgorszego od ojca,,brak słów,, i właśnie nie umiem jej pomóc, nie docierają do Niej żadne moje argumenty, boi się poznać nową koleżankę przez neta, nadmienię że nie ma możliwości poznania kogoś w miejscu zamieszkania, taka okolica, jest zdana sama na siebie żadnej pomocy od nikogo, przez rodzinę jest dołowana i traktowana jak intruz,nawet nie wspominam męża, z jej relacji wynika że nie mają żadnych relacji, wysłałem jej ponad 260 maili z korespondencją jestem jedyną osobą jakiej może zaufać, trochę mi nie zręcznie pisałem jej o tym że powinna to być kobieta ale boi się że spotka ją to samo co z tamtą, jak ją przekonać że świat nie kończy się na jednej nieudanej znajomości? I by się otworzyła na ludzi?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak pomóc?

Może przybliż o co chodzi? Ta kobieta pisze na tym samym forum?A czy wie o tej twojej prośbie do nas, bo jakoś nie jarzę.I czy nie będzie miała ci za złe tego posta?

3

Odp: Jak pomóc?

Witam. Nie jest obecnie czytelniczką forum 3 miesiące temu dała jedno razowego posta na który odpowiedziałem. Nie wie też że szukam dla niej pomocy na forum. dlatego nie mogę za bardzo mówić o konkretach wobec Tej osoby, nie chciał bym za bardzo naruszyć Jej prywatności, ale jeszcze raz przybliżę sytuację. Jest matką i żoną, mieszka w miejscu gdzie brak jest jakichkolwiek osób z którymi mogła by się zaprzyjaźnić,czuję się samotna, ma niską samoocenę o sobie, to z przeszłości ojciec całe życie ją dołował, wyzywał i tak jest do dziś jej mąż jak by przejął pałeczkę od teścia i robi to samo, nie ma nikogo kto by stanął w jej obronie, kilka lat temu poznała młodą dziewczynę przez neta, traktowała ją prawie jak córkę, przyjmowała na wakacje do domu, gdy dziewczyna dorosła zaprzestała kontaktu z nią nagle bez podania przyczyn.Bardzo to przeżywała, obwiniała się itd. Po długim czasie odnalazła ją na fejsie i myślała że będzie jak kiedyś ale się zawiodła, pisała do niej jak coś potrzebowała lub posprzeczała się z chłopakiem, aż w końcu parę dni temu odwaliła jej taką wiadomość że mnie oczy długo nie mogły się zamknąć po przeczytaniu tego, opowiedziała swoim znajomym wszystkie jej sekrety i oczerniła i powyzywała. Załamała się totalnie, nie chce jej się żyć, nie chce pomocy od specjalisty, próbowałem wszystkiego ale nic, nic nie pisze do mnie, powiedziała że sama sobie musi poradzić, odezwie się jak będzie gotowa. I jak mam jej pomóc?, co doradzać?

4

Odp: Jak pomóc?

A dzieci nie ma?Wiesz, myślę, że ona jest bardzo wrażliwa.Dlatego wszystko uderza w nią w dwójnasób i inni ludzie ją wykorzystują.Najlepiej gdyby zamknęła tamtą sprawę z tą dziewczyną raz na zawsze, zerwała wszystkie kontakty, bo szkoda zdrowia na kogoś takiego.Trudno.A do specjalisty pójść powinna.Co można poradzić - na pewno wyjście do ludzi w jakiś sposób, bo siedzenie w domu, tym bardziej jak nie ma tam wesoło, tylko ją dobija.Może jakaś praca albo hobby, coś takiego, albo nawet wyjazd np. do rodziny, czy nawet na jednodniową wycieczkę, choćby samotną.To mój wypróbowany patent w chwilach dołkowych. Wystarczy zmienić "dekorację" wink jak ja to określam i naprawdę zaczynamy postrzegać wszystko inaczej.

5

Odp: Jak pomóc?

Dziękuję serdecznie za podpowiedź, zrobię co w mojej mocy ale reszta zależy od Niej samej.

6

Odp: Jak pomóc?

Robson smile

zastanów się dlaczego Ty się w to tak angażujesz? Czy coś Ci to daje?

7

Odp: Jak pomóc?

A czy coś musi dawać? Może on chce po prostu pomóc tej kobiecie, bo sama widocznie tego nie potrafi zrobić. Czy wszystko musimy robić przez pryzmat osobistych korzyści? Nie sądzę, czasami wystarczy sama świadomość, że się komuś pomogło i satysfakcja, zwykła satysfakcja:-)

8

Odp: Jak pomóc?

Tu raczej nie chodzi o wymierne korzyści, ale o to, co pomaganie tej kobiecie daje w sensie emocjonalnym temu mężczyźnie. jakie jego potrzeby to zaspokaja. Bynajmniej ja tak to zrozumiałam i też mnie to zastanowiło, dlaczego tak bardzo on chce jej pomóc ?

9

Odp: Jak pomóc?
ETHAKRK2016 napisał/a:

A czy coś musi dawać? Może on chce po prostu pomóc tej kobiecie, bo sama widocznie tego nie potrafi zrobić. Czy wszystko musimy robić przez pryzmat osobistych korzyści? Nie sądzę, czasami wystarczy sama świadomość, że się komuś pomogło i satysfakcja, zwykła satysfakcja:-)

To było pytanie do autora.
Co do kobiety to jej życie a Robson niech nie gmatwa sobie swojego.

Wierzę w bezinteresowną pomoc, jednak tu wychodzi ona chyba poza ramki smile

10

Odp: Jak pomóc?

Coś mi się widzi że ktoś tu nie lubi niczego dawać od siebie bezinteresownie, bo po co, jeśli nie chcesz nikomu pomagać to co robisz na tym forum? Dziwię się Twoim rozumieniem bezinteresowności, rozumiecie tylko gdy kobieta chce pomóc innej a jeśli robi to facet to jest podejrzane? A może mam taką naturę, może tak mnie wychowano, a może że przez wiele lat byłem instruktorem Związku Harcerstwa Polskiego. przykro mi że są osoby które nie mają wrażliwości na krzywdę innych osób.

11

Odp: Jak pomóc?

Czy nie nazbyt pochopnie zostałam osądzona?

Moim celem nie była ocena Twego postępowania a jedynie pytanie co Cię do tego skłania.
Mam pewne doświadczenia i wyciągniętą z nich naukę ale nie chcę Cię zwodzić z obranej drogi.
Do czego namawiam to do analiza swoich potrzeb i spodziewanych efektów.

Może się okazać, że coś nie pójdzie po naszej myśli lub zostanie inaczej odebrane a wtedy kłopot gotowy.

Co do mojej wrażliwości, raczej jestem nadwrażliwa.
O pomocy drugiemu dowiedziałam się tyle, że można pomóc tylko wtedy gdy druga osoba tej pomocy chce i jest na nią gotowa.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Jak pomóc?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024