Agnieszka Chylińska- w wersji rockowej czy dance? - Netkobiety.pl

Generalnie piosenka nie jest najgorsza, ale...nie w wykonaniu tej ostrej, szokującej Agnieszki. Jakoś mi nie pasuje ta piosenka do niej, ale gdzieś usłyszałam, ze ona teraz taka jest, ze się zmieniła i nowe piosenki odzwierdziedlają jej osobę. W szoku jestem.

Powiem tak: Reni Jusis może spać spokojnie, rywalki w Chylińskiej mieć nie będzie

To mi wygląda na pastisz i parodię samej siebie ale jak znam Chylińską to ona akurat ma to w d...e

Dla mnie Chylińska to "Winna" - najlepszy jej kawałek. Zawsze ją lubiłem za muzykę i osobowość, ba, nawet tą jej odmianę w wyglądzie polubiłem, no ale ten singiel to jakaś pomyłka. Chyba, że to tylko zasłona dymna...

W każdym razie już więcej nie chcę tej "nowości" słuchać

no i jak zwykle chec zarobienia wiekszych pieniedzy wziela gore, a szkoda. teraz oczywiscie wszyscy beda chwalic ten 'wspanialy' utwor, ale jak na moje oko, wiadomo co zawiniete w piekny papierek zawsze pozostanie wiadomo czym.

podoba mi się, bo muzyka taka którą lubię jest, ale przyznam szczerze, że jestem zaskoczona, że ona (o.n.a) pokazała taki a nie inny styl, piosenki takiego typu jak "kiedy powiem sobie dość" są fenomenalne, mimo że nie słucham raczej takiej muzyki, bardziej jak ta nowa jej, to wolę te stare

a wydaje mi się, że Chylińska chce być bardziej kobieca, dlatego tak
zresztą to wynika też z jej wypowiedzi w programie "mam talent"

reakcja 'fanów' jest identyczna z tą, jaką przewidziała chylińska. i jak to dobrze, że chylińska była tego wszystkiego świadoma! ludzie, ona ma 33 lata, urodziła syna i zakończyła z nastoletnim buntowaniem się przeciwko nauczycielom. ona sama często podkreśla, że nie chciałaby nikogo oszukiwać, wskakiwać w skóry i wydzierać się na scenie, bo to już nie jest ona. płyta jest efektem zainteresowania zespołem modern talking (stąd też tytuł albumu) i dlatego takie brzmienie. mnie samej piosenka nie przypadła do gustu, ale tekst jest jak najbardziej prosty (jak we wszystkich jej piosenkach) i szczery, jak cała agnieszka.
uważam, że chylińska (i nosowska) to najszczersze postacie sceny muzycznej, nawet jeśli ich wybory wydają się czasem nieco dziwne - ale nie to już nie nasza sprawa

Tu się akurat zgadzam choć eksperymenty Nosowskiej stawiam zdecydowanie wyżej od tego singla Chylińskiej. Natomiast nigdy nie zapomnę wiązanki utworów dance wykonanej przez Chylińską parę lat temu bodajże na festiwalu w Sopocie. Dance ale w rockowej aranżacji. To był czad!

Nie podoba mi sie, ale z drugiej strony podoba mi sie, ze jako artystka sie rozwija, szuka nowych inspiracji dla siebie, nie boi sie drastycznych zmian. Widac, ze jest jest dobrze ze soba.

Agnieszka Chylińska zachwycałą mnie od bardzo dawna. Barwa głosu i w szczególności teksty kreowały w mojej głowie wizerunek kobiety bardzo silnej psychicznie i pewnej tego, na czym jej zależy.

Niestety wartości jej się chyba troszeczkę pozmieniały, bo ostatnie utwory brzmią jak muzyka dla mas, a nie stara, charakterystyczna Chylińska.

Ten " nowy" styl jakoś do niej nie pasuje. Stała się sztuczną lalką do robienia kasy;/

Chylińska to Rockmenka, i tak powinno zostać
Wprawdzie jej nowe kawałki nie są złe, da się posłuchać, ale to nie jest ona, to maska.
Bardzo lubię kawałki Chylińskiej zwłaszcza : Winna, Kiedy powiem sobie dość (O.N.A), Niczyja, Niekochana.
Pewnie już nigdy nie wróci do tamtego stylu, ale dobrze ze można przysłuchiwać się starym kawałkom i odkrywać w nich kolejny urok

Bardzo lubie Chylinska jako wokalistke. Podziwiam jej głos.. ale no kurde jestem zawiedziona.. tak jak napisala jedna osoba wyzej artysta powinien grac do konca taka muzyke jaka tworzył od lat a nie przeskakiwal od tak.. tak jakby Aerosmith zaczelo teraz tworzyc Hip Hop wiecie jakie mam przeslanie co nie? Ktos zaprezentowal sie w takim dziale wiec niech zostanie tak do konca.. Wszystko spoko bo piosenki ma spoko ale dlaczego przeskoczyla na RÓŻOWY ubiór??!! to mnie az tak boli ze masakra.. ;( ale ogolnie jest spoko babka z tego jak sie wypowiada.. no cóz moze jeszcze keiedys uslyszymy stara Agnieszke w wersji ROOOOCKKK !! 3mam kciuki

Jeszcze parę lat temu ciężko było powiedzieć o Chylińskiej, że jest "ładna". Jakoś nie wierzę w te jej nowe gusta muzyczne. Moim zdaniem postanowiła po prostu zarobić na muzyce, a taka muzyka (czyli dance) się właśnie w Polsce sprzedaje. Ona ciągle zachowuje się jak rockmenka.

Wolę jej stare piosenki,nowe są na jedno kopyto,ale Chylińska jest tak fajną babką,że mam to gdzieś
Uważam też,że najważniejsze ,żeby robiła coś w zgodzie ze sobą , a nie z innymi,a prawdziwi fani zostaną;)

A mi się wydaje , że w życiu się wiele rzeczy mówi,a  później zmieniamy zdanie,poglądy itd.Normalna sprawa.
Co do ciuchów to Chylińska sama stwierdziła,że okres buntu ma już za sobą , poza tym jest matką , złagodniała itd,więc dlaczego nadal ma ubierać się na czarno i wrzeszczeć do mikrofonu,skoro co innego jej teraz w duszy gra?

of course Ja też wyrażam tylko własne zdanie

Jasne,ze wersja rock!zdecydowanie! nie podoba mi się Jej nowy styl..jesli mozna to tak nazwac...amuzyka rowniez:-/

temat stary jak świat ale odświeżę
Bardzo lubiłam Chylińską w wersji rockowej, ma mocny głos i predyspozycje do śpiewania w cięższych brzmieniach. bardzo ubolewam nad tym, że już nie spiewa jak dawniej.