Dieta jest naprawdę skutecznym lekarzem, więc myślę, że i w przypadku okresu menopauzy to się sprawdzi. Dietą można zmniejszyć prawdopodobieństwo raka, przytycia, osłabienia kości czy braku magnezu. Dietą można też łagodzić ogólne objawy menopauzy, takie jak napady gorąca.
Przede wszystkim w okresie menopauzy zmniejsza się zapotrzebowanie na kalorie, więc powinno się jeść mniej.
Powinno się jeść owoce, warzywa, soję, migdały, orzechy włoskie, oliwę z oliwek, awokado, ryby, mleko i jego niskotłuszczowe pochodne (sery, jogurty).
Uderzenia gorąca znacznie łagodzi napar z liści szałwii i czarnej porzeczki pity trzy razy dziennie. Poza tym w okresie menopauzy zielarze zalecają walerianę (Kozłek lekarski) i korzeń lukrecji, które zmniejszają stany niepokoju i depresji oraz wywierają efekt uspokajający.