Aha ok. No tak, u mnie skóra też jest tam lekko ciemniejsza, brązowawa, w pachwinach też, ale mnie to nigdy nie przeszkadzało ani nie przeszkadza, mojemu facetowi też nie. Przeszkadza prędzej ludziom, którzy myślą, że ma być jak na porno. No, a tak to jest to nieistotne. W ogóle na to nie zwracam uwagi. Wiem, że jest brązowawe, ale dla mnie to naturalne i wcale nie jakieś brzydkie, tylko normalne. No chyba, że ktoś po prostu ma preferencję, że chce mieć tam jaśniejszą skórę, to już sprawa tej osoby, ok.
No tak, ja teraz używam płynu do higieny intymnej Green Pharmacy z korą dębu i drzewem herbacianym. Kupiłam w aptece po przeczytaniu dobrych opinii i sama też jestem zadowolona. Nie ma SLS ani innych niezbyt fajnych składników (tzn są niezbyt fajne w żelach do higieny intymnej, bo wprawdzie miałam z SLS, też był dobry, ale jednak czasem tam ściągał skórę, a są to delikatne okolice, więc lepiej nie, a do ciała np SLS mi nie przeszkadza, to już co innego dla mnie). No czuć od razu, że jest delikatny, dobrze odświeża, czuję komfort.