Dziewczyny, zadne fast foody,nic nie pomagaja... Sama waze 43kg, mam tak od czasu porodu czyli juz tak 3 lata do tego doszedl stres, mam 10kg niedowagi przy moim wzroscie,mama moja mowi ze jestem zywa reklama exitusa(zakład pogrzebowy) co do jedzenia to wszyscy sie ze mnie smieja ze nie wiadomo gdzie to mieszczę bo jem więcej niż moj facet.. Pakowalam w siebie hamburgery,kebaby itp i dupa,wygladam jak wygladam i tez szukam sposobu na przytycie.. Najwazniejsze zeby jeść zdrowo.. Bo to co jest w fast foodach to szkoda gadac a ten tluszcz z nich bedzie sie odkladal..i wyjdzie po latach.. Droga Autorko, powiedz lekarzowi ze ciezko Ci przytyć,moze masz szybką przemiane materii ? Pozdrawiam :-)
''Zazdrość to jeden z objawów niewiary w samego siebie''