Chodzi mi o to, że pisząc "Kościół" ty masz na myśli wyłącznie Kościół Katolicki, czyż nie? Z mojego punktu widzenia Kościół to pojęcie szersze, to Kościół Chrystusowy, zawierający wszystkie wyznania wierzące w Chrystusa jako naszego Zbawiciela. Moim zdaniem powinnaś zaznaczyć, że chodzi ci o stosunek Kościoła Katolickiego do feminizmu. Jeśli jednak masz na myśli całe Chrześcijaństwo, które jest dość różnorodne, to dlaczego linijkę dalej napisałaś "Kościół" mając na myśli tylko Katolicki?
Napisałaś: "Co tak naprawdę mówi Biblia i katechizm o powinnościach kobiety względem mężczyzny? Czy da się pogodzić feminizm i chrześcijaństwo? Czy Kościół w jakikolwiek sposób staje na drodze kobiet do uzyskania równouprawnienia..." .
Ja jako luteranka odpowiadam - Mały i Duży Katechizm Lutra nic za bardzo nie mówi na ten temat, bo to tekst skupiający się na Dziesięciu Przykazaniach. O pozycji kobiety w Biblii jako Chrześcijanie owszem, możemy podyskutować i pewnie nasze spostrzeżenia będą zbieżne. Co do tego czy Kościół stoi na drodze do równouprawnienia to różnie to bywa w różnych wyznaniach. Są takie, zwłaszcza na zachodzie i północy Europy, które kobiety wyświęcają na księży, ale w Polsce np. Luteranie tego nie robią. Nie jesteśmy chyba na to jeszcze gotowi, chociaż jak dla mnie to nie jest do końca zgodne z Pismem. Natomiast po za wyświęcaniem wśród polskich Luteran równouprawnienie raczej ma się całkiem dobrze. Nie spotkałam się z jakimiś tekstami dyskryminującymi kobiety. Kościół Luterański jest pod tym względem chyba dość nowoczesny.
Może się czepiam, ale bądźmy precyzyjni. To tak jak z Warszawiakami, którzy mówiąc "Polska" myślą "Warszawa" np. dziennikarz w tv mówi: "mamy dziś w Polsce piękna pogodę", a u mnie za oknem leje, albo: "zapraszamy dziś wszystkie dzieci na Służewiec" a ja mam na Służewiec 400 km. Bardzo mnie to irytuje.
Allan Sandale, Carnegie Institution w Pasadenie: "Świat we wszystkich swych składowych częściach i zależnościach jest zbyt skomplikowany, aby mógł być wyłącznie rezultatem przypadku."
Artur Leonard Schawlow - fizyk,noblista: "Wydaje mi się, że będąc skonfrontowani z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne..."