1. Więcej kontroli nad swoim czasem
Na zasiłkach: Może sama decydować o tym, jak rozplanować swój dzień, nie musi podporządkowywać się sztywnym godzinom pracy.
Kobieta pracująca: Często ma ograniczony czas wolny, jest zależna od grafiku pracodawcy.
Na utrzymaniu męża: Często jej plan dnia jest dostosowany do potrzeb partnera, domu czy dzieci – szczególnie jeśli mąż oczekuje określonych ról.
2. Mniejsza zależność od jednego źródła władzy
Na zasiłkach: Utrzymuje się z systemu społecznego, który nie ingeruje w jej życie prywatne.
Pracująca: Jest zależna od pracodawcy, który może ją zwolnić lub narzucać obowiązki.
Na utrzymaniu męża: Zależność finansowa może przerodzić się w nierówną relację władzy, szczególnie w przypadku braku własnych dochodów.
3. Możliwość rozwoju osobistego na własnych warunkach
Na zasiłkach: Może uczyć się, działać społecznie, rozwijać pasje – jeśli dobrze zarządza czasem i środkami.
Pracująca: Ma mniej czasu i energii na pasje po pracy.
Utrzymywana: Może być ograniczona oczekiwaniami partnera co do „domowych” ról.
4. Wolność od presji rynkowej lub rodzinnej
Na zasiłkach: Nie musi spełniać oczekiwań pracodawców ani partnerów. Może funkcjonować poza systemem presji konsumpcyjno-zawodowej.
Pracująca: Często poddana ocenom, wymaganiom, „wyścigowi szczurów”.
Utrzymywana: Może być pod presją „wdzięczności” wobec partnera lub spełniania jego oczekiwań.
5. Prawo do wyboru
Na zasiłkach: Sama decyduje, czy i kiedy wrócić do pracy, co robić z czasem i życiem.
Pracująca: Wiele decyzji podejmuje w ramach zawodowego przymusu.
Utrzymywana: W skrajnych przypadkach może nie mieć pełnej autonomii decyzyjnej.
Czytać i się uczyc
Kobieta pracująca =niewolnictwo
Kobieta na utrzymaniu faceta=niewolnictwo
Kobieta na zasilkach=WOLNOSC