Mieszkam na osiedlu domów jednorodzinnych.
W okolicy jest mnóstwo nieużytków, lasków, zagajników.
Do tej pory było czysto.
Od kilku dni widzę kilka wysypisk ze zniszczoną odzieżą, butami, różnymi tekstyliami pośród tych lasków.
To efekt zarządzenia, że nie wolno odzieży wrzucać do kontenera z odpadami zmieszanymi.
Ja na razie swoje stare szmaty gromadzę w workach w garażu.
Płacę ponad 40 zł miesięcznie za odbiór śmieci, a nie mogę wyrzucić wszystkiego tak jak do tej pory.
Wkurza mnie to.
Jaki macie pogląd na tę sprawę?
Gdzie będziecie wyrzucać swoje szmaty?