Wszystko drogo sprzedaja w porownaniu do Anglikow i osob innej narodowosci, ktore mieszkaja w UK. Pisze tutaj wylacznie o Polakach mieszkajacych w Anglii. Mam kilka fajnych grup na Facebooku, gdzie dwie z nich to ogloszenia przez Polakow, a druga grupa to ogloszenia przez Anglikow. I tak na grupie dla Polakow to widze sprzedam kurtka £100, kosmetyki zestaw £80 , uslugi Polacy w Anglii tez maja drogie ja nie wiem czy niektorzy nadal przeliczaja funty na zlotowki, ale by mnie bylo wstyd sprzedawac np uzywana przechodzona kurtke za £100 tylko dlatego,ze jest jakas markowa. Anglicy sa bardziej hojni duzo z nich po prostu pisze,ze daje cos za darmo, u Polakow na grupie jescze nie widzialam, zeby ktos cos za darmo oddal wszystko na sprzedaz, uzywane i drogie, a na angielskiej grupie to tam wszyscy tanio wszystko sprzedaja ludziom np na grupie amgielskiej Nintendo kobieta wystawila za £50, a w polskiej grupie to by pewnie za £300 wystawili. Nie oplaca sie robic interesow z Polakami za granica, bo u nich wszystko drogo.
Anglicy sa bardziej hojni duzo ludzi po prostu wystawila rzeczy za darmo, a Polacy to tylko,zeby biznes sie krecil. Ja tez niedlugo mam zamiar wystawic za darmo kilka gier wlasnie, bo corka juz ich nie uzywa od dawna
I wlasnie to pobyt w Anglii mnie nauczyl, zeby po prostu dac cos ludziom bezinteresownie. A sprzedawac to ja planuje juz niedlugo recznie robione dekoracje,poniewaz to bedzie moja praca. Natomiast wstyd mnie jest sprzedawac uzywane przeze mnie x lat rzeczy tak drogo. Juz bym wolala isc do second hand kupic nowa rzecz z metka, ktora sieciowki oddaly do second handu-bo tak robia w Anglii,gdy maja nowy towar,a poprzedni im jeszcze zostal, wiec nikt tego nie uzywal i wtedy secomd handy sprzedaja to za polowe ceny ,wiec ja mogla bym to troche drozej sprzedac, a nie takie po mnie lub po kims innym uzywane.
1 2025-01-08 17:45:25 Ostatnio edytowany przez New Me (2025-01-08 17:51:52)
Wszystko drogo sprzedaja w porownaniu do Anglikow i osob innej narodowosci, ktore mieszkaja w UK. Pisze tutaj wylacznie o Polakach mieszkajacych w Anglii. Mam kilka fajnych grup na Facebooku, gdzie dwie z nich to ogloszenia przez Polakow, a druga grupa to ogloszenia przez Anglikow. I tak na grupie dla Polakow to widze sprzedam kurtka £100, kosmetyki zestaw £80 , uslugi Polacy w Anglii tez maja drogie ja nie wiem czy niektorzy nadal przeliczaja funty na zlotowki, ale by mnie bylo wstyd sprzedawac np uzywana przechodzona kurtke za £100 tylko dlatego,ze jest jakas markowa. Anglicy sa bardziej hojni duzo z nich po prostu pisze,ze daje cos za darmo, u Polakow na grupie jescze nie widzialam, zeby ktos cos za darmo oddal wszystko na sprzedaz, uzywane i drogie, a na angielskiej grupie to tam wszyscy tanio wszystko sprzedaja ludziom np na grupie amgielskiej Nintendo kobieta wystawila za £50, a w polskiej grupie to by pewnie za £300 wystawili. Nie oplaca sie robic interesow z Polakami za granica, bo u nich wszystko drogo.
Anglicy sa bardziej hojni duzo ludzi po prostu wystawila rzeczy za darmo, a Polacy to tylko,zeby biznes sie krecil. Ja tez niedlugo mam zamiar wystawic za darmo kilka gier wlasnie, bo corka juz ich nie uzywa od dawna
I wlasnie to pobyt w Anglii mnie nauczyl, zeby po prostu dac cos ludziom bezinteresownie. A sprzedawac to ja planuje juz niedlugo recznie robione dekoracje,poniewaz to bedzie moja praca. Natomiast wstyd mnie jest sprzedawac uzywane przeze mnie x lat rzeczy tak drogo. Juz bym wolala isc do second hand kupic nowa rzecz z metka, ktora sieciowki oddaly do second handu-bo tak robia w Anglii,gdy maja nowy towar,a poprzedni im jeszcze zostal, wiec nikt tego nie uzywal i wtedy secomd handy sprzedaja to za polowe ceny ,wiec ja mogla bym to troche drozej sprzedac, a nie takie po mnie lub po kims innym uzywane.
Będziesz robiła i sprzedawała dekoracje? Jakiego rodzaju?
Są też grupy gdzie oddają za darmo. Ja oddałam garnki za darmo. Chyba ta grupa się nazywa "Śmieciarka jedzie".
Julka, a co z Twoim pomysłem na pokazywanie uroku angielskich parków? Odpuściłaś temat czy dałaś sobie więcej czasu na przygotowanie się?
New Me napisał/a:Wszystko drogo sprzedaja w porownaniu do Anglikow i osob innej narodowosci, ktore mieszkaja w UK. Pisze tutaj wylacznie o Polakach mieszkajacych w Anglii. Mam kilka fajnych grup na Facebooku, gdzie dwie z nich to ogloszenia przez Polakow, a druga grupa to ogloszenia przez Anglikow. I tak na grupie dla Polakow to widze sprzedam kurtka £100, kosmetyki zestaw £80 , uslugi Polacy w Anglii tez maja drogie ja nie wiem czy niektorzy nadal przeliczaja funty na zlotowki, ale by mnie bylo wstyd sprzedawac np uzywana przechodzona kurtke za £100 tylko dlatego,ze jest jakas markowa. Anglicy sa bardziej hojni duzo z nich po prostu pisze,ze daje cos za darmo, u Polakow na grupie jescze nie widzialam, zeby ktos cos za darmo oddal wszystko na sprzedaz, uzywane i drogie, a na angielskiej grupie to tam wszyscy tanio wszystko sprzedaja ludziom np na grupie amgielskiej Nintendo kobieta wystawila za £50, a w polskiej grupie to by pewnie za £300 wystawili. Nie oplaca sie robic interesow z Polakami za granica, bo u nich wszystko drogo.
Anglicy sa bardziej hojni duzo ludzi po prostu wystawila rzeczy za darmo, a Polacy to tylko,zeby biznes sie krecil. Ja tez niedlugo mam zamiar wystawic za darmo kilka gier wlasnie, bo corka juz ich nie uzywa od dawna
I wlasnie to pobyt w Anglii mnie nauczyl, zeby po prostu dac cos ludziom bezinteresownie. A sprzedawac to ja planuje juz niedlugo recznie robione dekoracje,poniewaz to bedzie moja praca. Natomiast wstyd mnie jest sprzedawac uzywane przeze mnie x lat rzeczy tak drogo. Juz bym wolala isc do second hand kupic nowa rzecz z metka, ktora sieciowki oddaly do second handu-bo tak robia w Anglii,gdy maja nowy towar,a poprzedni im jeszcze zostal, wiec nikt tego nie uzywal i wtedy secomd handy sprzedaja to za polowe ceny ,wiec ja mogla bym to troche drozej sprzedac, a nie takie po mnie lub po kims innym uzywane.Będziesz robiła i sprzedawała dekoracje? Jakiego rodzaju?
Tak bede malowac na drewnie (roznych ksztaltach). Wiem,ze wiele osob to kupuje, bo ja patrzylam na ilosc sprzedazy to wiele osob to po setki razy sprzedawalo takze sie oplaca. A tym razem biznes sie uda, bo bede sprzedawac na marketplace i na grupach na facebooku wlasnie takich co sprzedaja rzeczy wlasnorecznie wykonane, a nie bede latac po zadnych urzedach. Jednak sie ciesze,ze mam tego facebooka duzo fajnych grup tam jest i znajomi,rodzina sobie niedawno z kuzynka pisalam, ktorej lata nie widzialam
To będą ikony na drewnie?
Skąd weźmiesz to drewno?
To będą ikony na drewnie?
Skąd weźmiesz to drewno?
Juz zamowilam przez Amazon sprzedaja w roznych ksztaltach drewno
8 2025-01-09 15:22:54 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2025-01-09 15:35:41)
Mówiłem już, że jesteś przedsiębiorcza. Taka businesswoman z Ciebie.
Mówiłem już, że jesteś przedsiębiorcza. Taka businesswoman z Ciebie.
No tak
Te Twoje malowanki na drewnie to będzie coś konkretnego, czy takie esy floresy?
Te Twoje malowanki na drewnie to będzie coś konkretnego, czy takie esy floresy?
Konkrety
Co konkretnie będziesz tam malować?
Gdy byłam mała to na takim plastrze drewna z korą w Zakopanem malowali widoczki gór, owieczki.
Wycieczkowicze, turyści to chętnie kupowali.
Co konkretnie będziesz tam malować?
Gdy byłam mała to na takim plastrze drewna z korą w Zakopanem malowali widoczki gór, owieczki.
Wycieczkowicze, turyści to chętnie kupowali.
Widoki i kwiaty/rosliny moze tez postacie bajek na topie-dzieciaki uwielbiaja, wiec rodzice im kupia-ostatnio wrocila moda na Sonica, a ze mam talent to moge malowac
Jak się chce to można wszystko. I jeszcze parę groszy wpadnie do kieszeni. Dodatkowy plus.
15 2025-01-10 14:44:03 Ostatnio edytowany przez New Me (2025-01-10 14:44:41)
Jak się chce to można wszystko. I jeszcze parę groszy wpadnie do kieszeni. Dodatkowy plus.
Wlasnie dzis zrobilam pierwszy obrazek . Mam 50 sztuk drewna w ksztalcie serca, sredni rozmiar. Bede po £10 sprzedawac. Zrobie 3 rozne obrazki, a na reszcie serc bede je kopiowac, bo ludzie pewnie beda chcieli kupowac wiele razy ten sam obrazek. Jak dobrze pojdzie to w szybkim czasie zarobie £500
Alessandro napisał/a:Jak się chce to można wszystko. I jeszcze parę groszy wpadnie do kieszeni. Dodatkowy plus.
Wlasnie dzis zrobilam pierwszy obrazek . Mam 50 sztuk drewna w ksztalcie serca, sredni rozmiar. Bede po £10 sprzedawac. Zrobie 3 rozne obrazki, a na reszcie serc bede je kopiowac, bo ludzie pewnie beda chcieli kupowac wiele razy ten sam obrazek. Jak dobrze pojdzie to w szybkim czasie zarobie £500
Jeśli w kształcie serca to na walentynki coś możesz wymyślić.
Może też aniołki, koty, misie Kubusie Puchatki albo angielskie Paddingtony
Takie rzeczy kupią i dorośli, i młodzież czy dzieciaki. A z tymi Walentynkami to Gloria świetnie wymyśliła. Jeszcze miesiąc i możnaby popracować pod tym kątem. Chętni na pewno znajdą się.
Pokażesz nam te obrazki czy będą jak Twoja biżuteria - mnóstwo wokół tematu hałasu, ale nikt ich nigdy na oczy nie widział, pomimo że proponowano Ci pomoc w sprzedaży?
Wszystko drogo sprzedaja w porownaniu do Anglikow i osob innej narodowosci, ktore mieszkaja w UK. Pisze tutaj wylacznie o Polakach mieszkajacych w Anglii. Mam kilka fajnych grup na Facebooku, gdzie dwie z nich to ogloszenia przez Polakow, a druga grupa to ogloszenia przez Anglikow. I tak na grupie dla Polakow to widze sprzedam kurtka £100, kosmetyki zestaw £80 , uslugi Polacy w Anglii tez maja drogie ja nie wiem czy niektorzy nadal przeliczaja funty na zlotowki, ale by mnie bylo wstyd sprzedawac np uzywana przechodzona kurtke za £100 tylko dlatego,ze jest jakas markowa. Anglicy sa bardziej hojni duzo z nich po prostu pisze,ze daje cos za darmo, u Polakow na grupie jescze nie widzialam, zeby ktos cos za darmo oddal wszystko na sprzedaz, uzywane i drogie, a na angielskiej grupie to tam wszyscy tanio wszystko sprzedaja ludziom np na grupie amgielskiej Nintendo kobieta wystawila za £50, a w polskiej grupie to by pewnie za £300 wystawili. Nie oplaca sie robic interesow z Polakami za granica, bo u nich wszystko drogo.
Anglicy sa bardziej hojni duzo ludzi po prostu wystawila rzeczy za darmo, a Polacy to tylko,zeby biznes sie krecil. Ja tez niedlugo mam zamiar wystawic za darmo kilka gier wlasnie, bo corka juz ich nie uzywa od dawna
I wlasnie to pobyt w Anglii mnie nauczyl, zeby po prostu dac cos ludziom bezinteresownie. A sprzedawac to ja planuje juz niedlugo recznie robione dekoracje,poniewaz to bedzie moja praca. Natomiast wstyd mnie jest sprzedawac uzywane przeze mnie x lat rzeczy tak drogo. Juz bym wolala isc do second hand kupic nowa rzecz z metka, ktora sieciowki oddaly do second handu-bo tak robia w Anglii,gdy maja nowy towar,a poprzedni im jeszcze zostal, wiec nikt tego nie uzywal i wtedy secomd handy sprzedaja to za polowe ceny ,wiec ja mogla bym to troche drozej sprzedac, a nie takie po mnie lub po kims innym uzywane.
Chyba jak zawsze wyreguluje to prawo popytu i podaży
Pokażesz nam te obrazki czy będą jak Twoja biżuteria - mnóstwo wokół tematu hałasu, ale nikt ich nigdy na oczy nie widział, pomimo że proponowano Ci pomoc w sprzedaży?
Niewiem moze