Wogole bym juz chciala nie jezdzic do miasta, a musze m in do urzedu pracy czasem sie odhaczyc lub do lekarza, a mnie sie zawsze robi niedobrze jak.musze jechac gdzies poza swoje miejsce zamieszkania, a dzis musialam rano byc w centrum miasta cos zalatwic-Boze ludzie jak roboty nosy w telefon i ida, jakies muzyki, swiatla, ze mozna oslepnac no prawie mialam atak paniki, za duzo tlumu, wlaze do sklepu to tam wszystko blyszczy, za duzo oswietlenia, duzo tlumu... jak wogole ludzie moga mieszkac w centrum to jakas dzungla jest... szkoda,ze nie moge juz na zawsze zostac kazdego dnia w swojej miejscowosci pod sama wsia,gdzie man duzo wiecej spokoju, piekna natury oraz wiecej normalnego kontaktu z ludzmi. A niestety sa sprawy co musze zalatwiac na miescie i mnie mdli jak do niego jade
Jakie strategie okazały się pomocne w radzeniu sobie z lękiem, gdy musiałeś wyjść do miasta? Czy myślałeś o zwróceniu się o pomoc do specjalisty, aby poradzić sobie z tymi uczuciami?
Jakie strategie okazały się pomocne w radzeniu sobie z lękiem, gdy musiałeś wyjść do miasta? Czy myślałeś o zwróceniu się o pomoc do specjalisty, aby poradzić sobie z tymi uczuciami?
idiota.