Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Mam taki problem jak większość matek i chciałabym poznać jak wy sobie z takimi problemami radzicie. Chodzi mi o następujące sytuacje. Załóżmy, że wasze małe dziecko daje wam jakiś rysunek które narysowało bądź namalowało samo. Niestety dziecko nie posiada talentu plastycznego, no i ten obraz który wam chce dać nie oszukujmy się nie jest najładniejszy żeby nie powiedzieć brzydki. Dziecku jednak nie możemy powiedzieć że jego rysunek jest beznadziejny czy brzydki, no bo wiadomo jak to odbierze, no ale kłamać że jest piękny też nie wypada. Zatem jakie słów używacie w stosunku do dziecka w takich sytuacjach tak żeby dziecka nie okłamać że jego dzieło jest ładne, a jednocześnie nie wywołać u niego uczucia że nam jego dzieło się nie podoba i jest brzydkie ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Ja bym powiedziala "widze,ze sie postarales/postaralas. Jak chcesz to kupie Ci ksiazke o nauce rysowania/malowania i bedziezz robila jeszcze lepsze rysunki/obrazy"

3

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?
Selenka2 napisał/a:

Mam taki problem jak większość matek i chciałabym poznać jak wy sobie z takimi problemami radzicie. Chodzi mi o następujące sytuacje. Załóżmy, że wasze małe dziecko daje wam jakiś rysunek które narysowało bądź namalowało samo. Niestety dziecko nie posiada talentu plastycznego, no i ten obraz który wam chce dać nie oszukujmy się nie jest najładniejszy żeby nie powiedzieć brzydki. Dziecku jednak nie możemy powiedzieć że jego rysunek jest beznadziejny czy brzydki, no bo wiadomo jak to odbierze, no ale kłamać że jest piękny też nie wypada. Zatem jakie słów używacie w stosunku do dziecka w takich sytuacjach tak żeby dziecka nie okłamać że jego dzieło jest ładne, a jednocześnie nie wywołać u niego uczucia że nam jego dzieło się nie podoba i jest brzydkie ?

Ważny jest wiek dziecka i rysunek adekwatny do wieku, druga sprawa, jeśli Ci się nie podoba to nie mów nic, a jak dziecko pyta, to możesz powiedzieć o swoich uwagach, np. będzie ładniej, jak tu poprawisz...

Wszystko zależy od jakiego wieku dziecko miało ołówek w ręku, jeśli od 1,5 do 2lat, jest szansa, że nie będzie miało problemu z rysowaniem i pisaniem w szkole. Trzeba też na początku pomagać, podpowiadać dziecku. Czyli samemu zająć się dzieckiem, potem przedszkole, nie babcia.

4

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

calkiem male dzieci nie rysuja ladnie. wszystkie. nie maja jeszcze wyrobionej reki. dopiero sie ucza. do pewnego wieku wszystkie mamy mowia, ze ladnie. nie spotkalam sie jeszcze, zeby inaczej. bedziesz dyplomatycznym wyjatkiem xD

5

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

A ja bym tam powiedziała dziecku, że rysunek jest ładny, mimo że jest brzydki.
Skoro dziecko się starało żeby narysować coś dla mnie to nie wolno mu robić przykrości.
Pochwały sprawią, ze dziecko kolejny raz sięgnie po kredki czy farby.
I przez to ręka będzie się wyrabiać.
A gdy się mu zacznie wytykać, że to czy tamto trzeba poprawić to może stracić ochotę do tworzenia kolejnego dzieła.

6

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Bardzo poważnie zastanawiam się, czego oczekujesz od małego dziecka, jakich umiejętności w rysunku i efektów?

Możesz rysować razem z nim, a że dzieci na tym etapie uczą się głównie poprzez naśladownictwo, to z czasem jego rysunki będą coraz ładniejsze.

7 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-09-08 21:15:33)

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?
Selenka2 napisał/a:

Mam taki problem jak większość matek i chciałabym poznać jak wy sobie z takimi problemami radzicie. Chodzi mi o następujące sytuacje. Załóżmy, że wasze małe dziecko daje wam jakiś rysunek które narysowało bądź namalowało samo. Niestety dziecko nie posiada talentu plastycznego, no i ten obraz który wam chce dać nie oszukujmy się nie jest najładniejszy żeby nie powiedzieć brzydki. Dziecku jednak nie możemy powiedzieć że jego rysunek jest beznadziejny czy brzydki, no bo wiadomo jak to odbierze, no ale kłamać że jest piękny też nie wypada. Zatem jakie słów używacie w stosunku do dziecka w takich sytuacjach tak żeby dziecka nie okłamać że jego dzieło jest ładne, a jednocześnie nie wywołać u niego uczucia że nam jego dzieło się nie podoba i jest brzydkie ?

Ja bym powiedziała, że jest oryginalne i ciekawe, bo przecież oceny to rzecz względna, a warto wzbudzać zadowolenie z jego własnoręcznie wykonanej pracy. Ewentualnie doradziłabym jak można jakiś element lepiej namalować.

8

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

dla mnie wszystko co narysowała moja córka było ciekawe. nie oceniałam techniki, bo się nie znam.
czy Ty nie jestes czasem zbyt krytyczna? miałaś krytykujących rodziców? nie wspierali Cię?

Co do szkodliwosci mojego podejcia, to powiem Ci, że moja córka wymyśliła sobie studia powiazane ze sztuką i grafiką za granicą i została tam przyjęta, już je kończy.
pewnie Twojemu dziecku nie przyjdzie do głowy nawet próbować, tak je zahukasz..Moze to jakaś wasza wielopokoleniowa tradycja, którą warto zmienić?
bo świat jest tak skonstruowany, że dostajesz to, na co uważasz że zasługujesz, nie więcej.

9

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Niektóre obrazy oceniane jako arcydzieła, wyceniane na miliony są po prostu brzydkie lub nic nie mówiące.
Jednemu podoba się widoczek jelenia przy źródełku, innemu abstrakcja z kwadracików.
Rysunek dziecka autorki może tylko jej się nie podobać.
Kto inny patrząc doceni.
W szkole kazano nam malować czy wyklejać laurki dla mam czy babć, haftować koszmarne serwetki, robić kwiatki z bibułki równie koszmarne.
i żadna mama czy babcia nie starała się szukać dyplomatycznych słów tylko chwaliła podarunek.

10

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Ja mam do dziś wszystkie laurki i rysunki, jakie córka dla mnie narysowała. Czasem je sobie czytam i naprawdę się wtedy uśmieję, a czasem wzruszę też smile Te pierwsze życzenia, z "bykami", koślawe literki, jakieś rysunki takie śmieszne... Ta dziecięca twórczość jest po prostu słodka i nigdy nie przyszloby mi do głowy ją krytykować. Maluch robi co może, aby stworzyć "dzieło" i na zdaniu rodziców najbardziej mu zależy. Może zamiast wylewać mu kubeł zimnej wody na głowę, pomaluj razem z nim? Dziecko uczy się głównie przez naśladownictwo.

11

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?
Salomonka napisał/a:

Ja mam do dziś wszystkie laurki i rysunki, jakie córka dla mnie narysowała. Czasem je sobie czytam i naprawdę się wtedy uśmieję, a czasem wzruszę też smile Te pierwsze życzenia, z "bykami", koślawe literki, jakieś rysunki takie śmieszne... Ta dziecięca twórczość jest po prostu słodka i nigdy nie przyszloby mi do głowy ją krytykować. Maluch robi co może, aby stworzyć "dzieło" i na zdaniu rodziców najbardziej mu zależy. Może zamiast wylewać mu kubeł zimnej wody na głowę, pomaluj razem z nim? Dziecko uczy się głównie przez naśladownictwo.

Ja tak samo mam rozne corki pamiatki z dziecinstwa

12

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Dokładam swoje pięć groszy do odpowiedzi autorce wątku.
Nigdy dziecku nie powiedziałam, że rysunek lub jakaś praca plastyczna jest brzydka,
dziecko jest na etapie wyrabiania sobie rączki, nawet pokracznie trzyma kredkę czy ołówek
dziecko stara się, przeżywa, wykonuje wg swoich możliwości, zdolności, wieku.
Prace moich dzieci wisiały na widocznym miejscu - na ścianie lub lodówce na magnes
przez jakiś czas, później dyskretnie zdejmowałam.
Przy pisaniu mogłam wymagać więcej, ale też z umiarem, nie drastycznie.
Wszyscy byliśmy dziećmi.

13

Odp: Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

ile dziecko ma lat?

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Jakie macie dyplomatyczne teksty w stosunku do waszych dzieci ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024