Miesza mi czy nie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Miesza mi czy nie?

Hej wszystkim. Zwracam sie do was z problemem. Po kilku miesiacach odezwal sie byly do mnie niby niepozornie ale jednak. Nie ukrywam wzbudzilo to we mnie sporo emocji, zaczelam wtedy juz dawno nowa relacje. Juz dawno pisal,ze teskni ale olewalam to. Jednak cos podkusilo mnie zeby odpisac bo napisal zas co tam, no silniejsze to bylo… Na poczatku pisalismy tak normalnie co tam jak tam czy pracuje tam i tam taka ciekawosc co u nas po dluzyszym braku kontaktu. Od 7 lutego mamy tam jakis kontakt i tego dnia wlasnie wyznalismy sobie,ze no myslimy o sobie i w ogole. Ze niby jestesmy w nowych zwiazkach ale myslimy i kochamy siebie. Na poczatku pisal tak bardziej "czule" jakkolwiek to brzmi, ze teskni,ze brakuje mu mnie,ze kocha i chcialby byc ze mna ale mam mu dac troszke czasu dobrze i tak dalej, napisal zyczenia na urodziny i dodal "kocham cie" ja cala w kwiatkach, pisalam mu bardzo czule ze dziekuje ze tez go kocham i to bardzo wyslalam mu swoje zdjecie z buziakiem ale nie zareagowal juz na to-moze byl zajety nie wiem ale dopisalam potem,ze sorka jak przesadzilam,ze nie chcialam go nie wiem odpisal tylko nie przesadzilam spokojnie i emotke serca i ze mam sie bawic (dzien imprezy urodzinowej mojej)Bylam aktualnie w nowym zwiazku ale no myslalam ciagle o bylym wiec zakonczylam zwiazek jakies kilka dni temu. Byly tez napisal,ze porozmawia i wyjasni to ze swoja ale,ze na spokojnie mam mu dac czas. Ostatnia rozmowa byla w niedziele zapytal jak impreza jak rozmowa z tym moim obecnym ja zapytalam jak tam on w tej kwestii a on,ze w tym tygodniu bedzie z nia rozmawial i tez wyjasni jej wszystko, napisal tez ze zwleka z ta rozmowa z nia bo nie chce aby wybuchla placzem,zeby go prosila i tak dalej. Ja zapytalam czy jest pewny,ze chce z nia skonczyc odpowiedzial "tak". Odpisalam,ze wszystko bedzie dobrze ze pamietaj ze cie wspieram i jestem❤️ on odpisal dziekuje❤️ ja ze nie masz za co i dodal tylko reakcje serduszka. Od niedzieli wieczora nie odezwal nie i zastanawia mnie to martwi i stresuje bardzo… Czekac? Czy ja cos mam napisac?
Piszemy ogolnie na "sms/wiadomosciach" bo ma mnie poblokowana wszedzie bo ta obecna mu kazala. No i nadal nie odblokowal.
Nie wiem co o tym myslec czy sie mna bawi czy on sam nie wie czego chce, czy poniosla go tylko chwila uniesienia, wspomnien emocji a jak juz popisal troche i wie co u mnie to nara…
Ogolnie to ja bardziej nakrecalam i naciskalam wydaje sie mi chociaz nie wiem.. sam tez sie odzywal, sam napisal zyczenia z dodatkiem "kocham cie" wie tez ze porozmawialam z moimi rodzicami bo sam pytal o ich zdanie. Moze za bardzo bylam dostepna i sie zrazil… Tez dziwne ze potrzebuje czasu gdyby chyba kochal to nie wiem.. Jego mama tez do mnie pisala kilka dni temu taka wesola,ze widzi po nim ze o mnie mysli,ze pytala go czy mu zalezy na mnje to odpowiedzial,ze tak. Ale przedwczoraj pisala do mnie tez czy sie odzywa to napisalam ze no pisal w urodziny ze sie odzywa. Zapytalam a czy cos nie tak widzi pani po nim odpisala ze sama juz nie wie ze taki nieobecny.. moze ma metlik? jak pytalam tydzien temu to odpisal ze nie ma metliku zapytalam czy jest pewny to co sobie pisalismy to napisal,ze jest pewny.. ale no odczuwam od niego taką nie wiem..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Miesza mi czy nie?

Jaki był powód rozstania? Ile macie lat?

Odp: Miesza mi czy nie?
wieka napisał/a:

Jaki był powód rozstania? Ile macie lat?

powodem rozstania byly problemy moje psychiczne. nie radzilam sobie sama nie mialam pomocy i obarczalam go soba za duzo sie dzialo i w koncu zerwal. mamy po 21 lat.

Odp: Miesza mi czy nie?
Karolinka000333 napisał/a:

Hej wszystkim. Zwracam sie do was z problemem. Po kilku miesiacach odezwal sie byly do mnie niby niepozornie ale jednak. Nie ukrywam wzbudzilo to we mnie sporo emocji, zaczelam wtedy juz dawno nowa relacje. Juz dawno pisal,ze teskni ale olewalam to. Jednak cos podkusilo mnie zeby odpisac bo napisal zas co tam, no silniejsze to bylo… Na poczatku pisalismy tak normalnie co tam jak tam czy pracuje tam i tam taka ciekawosc co u nas po dluzyszym braku kontaktu. Od 7 lutego mamy tam jakis kontakt i tego dnia wlasnie wyznalismy sobie,ze no myslimy o sobie i w ogole. Ze niby jestesmy w nowych zwiazkach ale myslimy i kochamy siebie. Na poczatku pisal tak bardziej "czule" jakkolwiek to brzmi, ze teskni,ze brakuje mu mnie,ze kocha i chcialby byc ze mna ale mam mu dac troszke czasu dobrze i tak dalej, napisal zyczenia na urodziny i dodal "kocham cie" ja cala w kwiatkach, pisalam mu bardzo czule ze dziekuje ze tez go kocham i to bardzo wyslalam mu swoje zdjecie z buziakiem ale nie zareagowal juz na to-moze byl zajety nie wiem ale dopisalam potem,ze sorka jak przesadzilam,ze nie chcialam go nie wiem odpisal tylko nie przesadzilam spokojnie i emotke serca i ze mam sie bawic (dzien imprezy urodzinowej mojej)Bylam aktualnie w nowym zwiazku ale no myslalam ciagle o bylym wiec zakonczylam zwiazek jakies kilka dni temu. Byly tez napisal,ze porozmawia i wyjasni to ze swoja ale,ze na spokojnie mam mu dac czas. Ostatnia rozmowa byla w niedziele zapytal jak impreza jak rozmowa z tym moim obecnym ja zapytalam jak tam on w tej kwestii a on,ze w tym tygodniu bedzie z nia rozmawial i tez wyjasni jej wszystko, napisal tez ze zwleka z ta rozmowa z nia bo nie chce aby wybuchla placzem,zeby go prosila i tak dalej. Ja zapytalam czy jest pewny,ze chce z nia skonczyc odpowiedzial "tak". Odpisalam,ze wszystko bedzie dobrze ze pamietaj ze cie wspieram i jestem❤️ on odpisal dziekuje❤️ ja ze nie masz za co i dodal tylko reakcje serduszka. Od niedzieli wieczora nie odezwal nie i zastanawia mnie to martwi i stresuje bardzo… Czekac? Czy ja cos mam napisac?
Piszemy ogolnie na "sms/wiadomosciach" bo ma mnie poblokowana wszedzie bo ta obecna mu kazala. No i nadal nie odblokowal.
Nie wiem co o tym myslec czy sie mna bawi czy on sam nie wie czego chce, czy poniosla go tylko chwila uniesienia, wspomnien emocji a jak juz popisal troche i wie co u mnie to nara…
Ogolnie to ja bardziej nakrecalam i naciskalam wydaje sie mi chociaz nie wiem.. sam tez sie odzywal, sam napisal zyczenia z dodatkiem "kocham cie" wie tez ze porozmawialam z moimi rodzicami bo sam pytal o ich zdanie. Moze za bardzo bylam dostepna i sie zrazil… Tez dziwne ze potrzebuje czasu gdyby chyba kochal to nie wiem.. Jego mama tez do mnie pisala kilka dni temu taka wesola,ze widzi po nim ze o mnie mysli,ze pytala go czy mu zalezy na mnje to odpowiedzial,ze tak. Ale przedwczoraj pisala do mnie tez czy sie odzywa to napisalam ze no pisal w urodziny ze sie odzywa. Zapytalam a czy cos nie tak widzi pani po nim odpisala ze sama juz nie wie ze taki nieobecny.. moze ma metlik? jak pytalam tydzien temu to odpisal ze nie ma metliku zapytalam czy jest pewny to co sobie pisalismy to napisal,ze jest pewny.. ale no odczuwam od niego taką nie wiem..

moze nie wiem jak juz wie ze zerwalam z tym swoim to w dupie to ma bo zapytal wczesniej czy co zostawie tak o dla niego odpisalam szczerze ze tak..

5

Odp: Miesza mi czy nie?

Połechtał sobie ego i tyle.

6

Odp: Miesza mi czy nie?
Karolinka000333 napisał/a:
wieka napisał/a:

Jaki był powód rozstania? Ile macie lat?

powodem rozstania byly problemy moje psychiczne. nie radzilam sobie sama nie mialam pomocy i obarczalam go soba za duzo sie dzialo i w koncu zerwal. mamy po 21 lat.

Być może żywi do Ciebie uczucie, sentyment, uzależnienie, tym bardziej, że to był toksyczny związek, ciężko się psychicznie od niego uwolnić, stąd ten "poryw serca".

Zdał sobie sprawę, że to i tak to nie ma prawa się udać, więc zamilkł, niepotrzebnie wznawialiście kontakt.

Zapomnij o nim i zadbaj o swoje zdrowie psychiczne. Też musisz "wyleczyć" się z tej miłości.

Odp: Miesza mi czy nie?
wieka napisał/a:
Karolinka000333 napisał/a:
wieka napisał/a:

Jaki był powód rozstania? Ile macie lat?

powodem rozstania byly problemy moje psychiczne. nie radzilam sobie sama nie mialam pomocy i obarczalam go soba za duzo sie dzialo i w koncu zerwal. mamy po 21 lat.

Być może żywi do Ciebie uczucie, sentyment, uzależnienie, tym bardziej, że to był toksyczny związek, ciężko się psychicznie od niego uwolnić, stąd ten "poryw serca".

Zdał sobie sprawę, że to i tak to nie ma prawa się udać, więc zamilkł, niepotrzebnie wznawialiście kontakt.

Zapomnij o nim i zadbaj o swoje zdrowie psychiczne. Też musisz "wyleczyć" się z tej miłości.

Ale jednak ma z ta swoja przerwe od dobrwgo tygodnia jak nie ponad, plakal w domu, pisal sam ze porozmawia z nia w tym tygodniu i wyjasni jej wszystko, wie ze moi rodzice juz wiedza o nim znowu i jego mama tez.. dobrze wie ze mnie bardzo zranil wtedy kurcze nie wiem czy bylby na tyle glupi aby sie mna bawic… sama nie wiem

Odp: Miesza mi czy nie?

nie wiem czy cos napisac do niego?.. bardzo sie stresuje a jednak od niedzieli brak slowa od niego…  rozmowa w wiadomosciach w niedziele skonczyla sie na tym ze zapytal jak tam impreza moja popisalismy cos, zapytal jak rozmowa z tym moim ja zapytalam jak on w tej kwestii niby mial/ma w tym tygodniu z nia porozmawiac i tez jej wszystko wyjasnic napisalam ze bedzie dobrze pamietaj ze wspieram i jestem❤️ on dziekuje❤️ ja ze nie ma za co i zareagowal serduszkiem. narazie z nia jeszcze nie porozmawial bo widze,ze ma z nim zdjecie na profce… nie wiem bardzo stresuje mnie to…

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024