On jest nadal wkurzony o ta wiadomosc z wulgaryzmami do jego zony. Jestem pewna, ze ta kretynka sie postarala o to,by zlosc mu nie przeszla, bo kiedys jak byl zly to mu przelazlo na drugi dzien...powiedzial,ze wzial adres od rodzicow-teraz zaluje, ze podawalam, ale mowili, ze chca przyleciec w odwiedziny,a kumpela sie zgodzila. Co mam zrobic,zeby on tu nie przylazl do mnie?
a gdybys jutro nie wrociła dosiebie,, rolnęła go,, z wtorku na srode przenocowała np u kolejnej koleżanki/gdziekolwiek?? ;p wróciłabys najwczesniej w srode do domu..
a gdybys jutro nie wrociła dosiebie,, rolnęła go,, z wtorku na srode przenocowała np u kolejnej koleżanki/gdziekolwiek?? ;p wróciłabys najwczesniej w srode do domu..
On ma byc tydzien w UK(sprawy sluzbowe) nie mam tez do kogo za bardzo na noc on jest taki porabany, ze by sie kilka razy zjawial pod drzwiami w ciagu jego pobytu w UK
On jest nadal wkurzony o ta wiadomosc z wulgaryzmami do jego zony. Jestem pewna, ze ta kretynka sie postarala o to,by zlosc mu nie przeszla, bo kiedys jak byl zly to mu przelazlo na drugi dzien...powiedzial,ze wzial adres od rodzicow-teraz zaluje, ze podawalam, ale mowili, ze chca przyleciec w odwiedziny,a kumpela sie zgodzila. Co mam zrobic,zeby on tu nie przylazl do mnie?
Oglądałaś film "Kevin sam w domu"? Jeśli tak, to wiesz co robić
JuliaUK33 napisał/a:On jest nadal wkurzony o ta wiadomosc z wulgaryzmami do jego zony. Jestem pewna, ze ta kretynka sie postarala o to,by zlosc mu nie przeszla, bo kiedys jak byl zly to mu przelazlo na drugi dzien...powiedzial,ze wzial adres od rodzicow-teraz zaluje, ze podawalam, ale mowili, ze chca przyleciec w odwiedziny,a kumpela sie zgodzila. Co mam zrobic,zeby on tu nie przylazl do mnie?
Oglądałaś film "Kevin sam w domu"? Jeśli tak, to wiesz co robić
Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
UserNew napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:On jest nadal wkurzony o ta wiadomosc z wulgaryzmami do jego zony. Jestem pewna, ze ta kretynka sie postarala o to,by zlosc mu nie przeszla, bo kiedys jak byl zly to mu przelazlo na drugi dzien...powiedzial,ze wzial adres od rodzicow-teraz zaluje, ze podawalam, ale mowili, ze chca przyleciec w odwiedziny,a kumpela sie zgodzila. Co mam zrobic,zeby on tu nie przylazl do mnie?
Oglądałaś film "Kevin sam w domu"? Jeśli tak, to wiesz co robić
Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
XD
Kolega poważnie odpowiedział, ja też bym tak robiła:))
JuliaUK33 napisał/a:UserNew napisał/a:Oglądałaś film "Kevin sam w domu"? Jeśli tak, to wiesz co robić
Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
XD
Kolega poważnie odpowiedział, ja też bym tak robiła:))
No wogole ciekawe co bedzie jutro? Pewnie bedzie darl morde jakby go ze skory obdzierali
Istotka6 napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
XD
Kolega poważnie odpowiedział, ja też bym tak robiła:))
No wogole ciekawe co bedzie jutro? Pewnie bedzie darl morde jakby go ze skory obdzierali
Kup sobie zatyczki a bratu knebel
JuliaUK33 napisał/a:Istotka6 napisał/a:XD
Kolega poważnie odpowiedział, ja też bym tak robiła:))
No wogole ciekawe co bedzie jutro? Pewnie bedzie darl morde jakby go ze skory obdzierali
Kup sobie zatyczki a bratu knebel
Jemu to sie kaganiec przyda,a tej wiedzmie smycz 2 metrowa, by nie miala gdzie lazic i bzdur rozpowiadac
UserNew napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:On jest nadal wkurzony o ta wiadomosc z wulgaryzmami do jego zony. Jestem pewna, ze ta kretynka sie postarala o to,by zlosc mu nie przeszla, bo kiedys jak byl zly to mu przelazlo na drugi dzien...powiedzial,ze wzial adres od rodzicow-teraz zaluje, ze podawalam, ale mowili, ze chca przyleciec w odwiedziny,a kumpela sie zgodzila. Co mam zrobic,zeby on tu nie przylazl do mnie?
Oglądałaś film "Kevin sam w domu"? Jeśli tak, to wiesz co robić
Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
Do roboty Juleczka!
JuliaUK33 napisał/a:UserNew napisał/a:Oglądałaś film "Kevin sam w domu"? Jeśli tak, to wiesz co robić
Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
Do roboty Juleczka!
Czyli co konkretnie mam robic? Ja pierdziele, ale sobie narobilam, ja zawsze sobie narobie problemow
UserNew napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Ha ha no ogladalam biore sie za robienie pulapek... tyle,ze to nie moje mieszkanie....ja powaznie pytam
Do roboty Juleczka!
Czyli co konkretnie mam robic? Ja pierdziele, ale sobie narobilam, ja zawsze sobie narobie problemow
Musisz pułapki porobić i tyle. Na końcu trzaśniesz go łopatą w łeb i zapomni o tym, o czym mówiłaś. Po tym znowu będziecie kochającym się rodzeństwem
JuliaUK33 napisał/a:UserNew napisał/a:Do roboty Juleczka!
Czyli co konkretnie mam robic? Ja pierdziele, ale sobie narobilam, ja zawsze sobie narobie problemow
Musisz pułapki porobić i tyle. Na końcu trzaśniesz go łopatą w łeb i zapomni o tym, o czym mówiłaś. Po tym znowu będziecie kochającym się rodzeństwem
Jejku tak sie nie da kumpela nie ma duzego mieszkania... ja powaznie pytam,bo jutro juz nadchodzi duzymi krokami
Julka, bądź dorosła
Zmierz się z konsekwencjami własnych decyzji. Najpierw nazwałaś męża żonę dziwką, a on przyjeżdża... zmierz się z nim. Powiedz co myśłisz (jak dorosła osoba), obroń swoje stanowisko (jak dorosła osoba) i tyle. Bez żarcików już!
Ale doradziłaś moja wizja jest lepsza
Julka, bądź dorosła
Zmierz się z konsekwencjami własnych decyzji. Najpierw nazwałaś męża żonę dziwką, a on przyjeżdża... zmierz się z nim. Powiedz co myśłisz (jak dorosła osoba), obroń swoje stanowisko (jak dorosła osoba) i tyle. Bez żarcików już!
No tak mam zamiar zrobic,tylko nie wiem jaka bedzie jego reakcja.
JuliaUK33 napisał/a:R_ita2 napisał/a:Julka, bądź dorosła
Zmierz się z konsekwencjami własnych decyzji. Najpierw nazwałaś męża żonę dziwką, a on przyjeżdża... zmierz się z nim. Powiedz co myśłisz (jak dorosła osoba), obroń swoje stanowisko (jak dorosła osoba) i tyle. Bez żarcików już!
No tak mam zamiar zrobic,tylko nie wiem jaka bedzie jego reakcja.
Strach ma wielkie oczy. Macie prawo się rozmijać, macie prawo się z sobą nie zgadzać. I tyle. jesteście dorośłi, macie inną wrażliwość, macie inne poglądy. MACIE PRAWO. do tego. Powodzenia. Nazwij rzeczy po imieniu i tyle.
No to jutro ja juz sobie ponazywam pewne "rzeczy" po imieniu. Nie bedzie mi ta glupia lafirynda udawala niewiniatko poszkodowane
R_ita2 napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:No tak mam zamiar zrobic,tylko nie wiem jaka bedzie jego reakcja.
Strach ma wielkie oczy. Macie prawo się rozmijać, macie prawo się z sobą nie zgadzać. I tyle. jesteście dorośłi, macie inną wrażliwość, macie inne poglądy. MACIE PRAWO. do tego. Powodzenia. Nazwij rzeczy po imieniu i tyle.
No to jutro ja juz sobie ponazywam pewne "rzeczy" po imieniu. Nie bedzie mi ta glupia lafirynda udawala niewiniatko poszkodowane
Żyjesz?
JuliaUK33 napisał/a:R_ita2 napisał/a:Strach ma wielkie oczy. Macie prawo się rozmijać, macie prawo się z sobą nie zgadzać. I tyle. jesteście dorośłi, macie inną wrażliwość, macie inne poglądy. MACIE PRAWO. do tego. Powodzenia. Nazwij rzeczy po imieniu i tyle.
No to jutro ja juz sobie ponazywam pewne "rzeczy" po imieniu. Nie bedzie mi ta glupia lafirynda udawala niewiniatko poszkodowane
Żyjesz?
Tak zyje,ale i tak oberwalo mnie sie od tego oszoloma, wogole jak przylece do Polski to takich bzdur nagadam na jego zone ze z domu nie wyjdzie ze wstydu