Dopiero co uwolniliśmy się od covidu, a już słychać o pałeczkach legionelli. W Rzeszowie nie żyje piąta zakażona osoba. Powstał nawet sztab kryzysowy. Skoro człowiek od człowieka nie może się nią zarazić i poprzez picie skażonej wody, to skąd tyle osób zakażonych? W poniedziałek podano, że zakażonych jest 21 osób.
Czy ta bakteria znana od lat siedemdziesiątych nam zagraża?
Zagraża jak każda bakteria
Dobrze że powstał sztab, bo trzeba znaleźć źródło zakażenia i zdezynfekować instalację, która spowodowała skażenie tak dużej grupy osób. To może być jakieś SPA, basen miejski, klimatyzacja w centrum handlowym itp.
Zagraża jak każda bakteria
Dobrze że powstał sztab, bo trzeba znaleźć źródło zakażenia i zdezynfekować instalację, która spowodowała skażenie tak dużej grupy osób. To może być jakieś SPA, basen miejski, klimatyzacja w centrum handlowym itp.
Z tego, co piszą, to może być szpital, ale może jest kilka źródeł, bo inaczej nie zachorowało by tyle osób. Normalnie można pić wodę z bakterię bez ujemnych skutków, a jak tylko jest styczność z oparami, można się narazić na zakażenie.
Właśnie podali w Zetce, że Rzeszów ma przeprowadzić dezynfekcję całej instalacji miejskiej przez podwójną dawkę chloru. Potem tą instalację przywrócić do wcześniejszych parametrów. Mieszkańcy powinni się zastosować do wytycznych dla własnego bezpieczeństwa.
Właśnie podali w Zetce, że Rzeszów ma przeprowadzić dezynfekcję całej instalacji miejskiej przez podwójną dawkę chloru. Potem tą instalację przywrócić do wcześniejszych parametrów. Mieszkańcy powinni się zastosować do wytycznych dla własnego bezpieczeństwa.
No, i bardzo dobrze. W innych miastach powinno być tak samo. Już na stronie Gov pojawiły się też ostrzeżenia.
Tak, nie pic wody z kranu
Wodę można pić, chodzi o wdychanie.
Wodę można pić, chodzi o wdychanie.
Ja tam wody nie wdycham w Anglii chyba tego nie ma
Tamiraa napisał/a:Wodę można pić, chodzi o wdychanie.
Ja tam wody nie wdycham w Anglii chyba tego nie ma
To chodzi o taką mgiełkę, taki aerozol wodny. https://www.gov.pl/web/psse-bytom/legio … rozujacych
W Anglii? Nie bądź taka pewna. A słyszałaś?https://legionella.pl/artykuly-pl/zakazenia-bakteria-legionella-w-uk/
JuliaUK33 napisał/a:Tamiraa napisał/a:Wodę można pić, chodzi o wdychanie.
Ja tam wody nie wdycham w Anglii chyba tego nie ma
To chodzi o taką mgiełkę, taki aerozol wodny. https://www.gov.pl/web/psse-bytom/legio … rozujacych
W Anglii? Nie bądź taka pewna. A słyszałaś?https://legionella.pl/artykuly-pl/zakazenia-bakteria-legionella-w-uk/
Trudno juz wszedzie sa rozne choroby szkoda stresu na to.wszystko
Może w poniedziałek wykryją źródło zakażeń. Przecież wystarczyło tylko odkazić wodę Ja tu czegoś nie rozumiem.
Może w poniedziałek wykryją źródło zakażeń. Przecież wystarczyło tylko odkazić wodę Ja tu czegoś nie rozumiem.
Niekoniecznie
Jest prawdopodobieństwo, że skazona instalacja nie cały czas jest w obiegu wodnym, np. zostaje napełniona i potem przez jakiś czas pracuje w cyklu zamkniętym.
Zanieczyszczone mogą być filtry jakiejś klimatyzacji a do tego obiegu nie dostarcza się wody. Woda w takim układzie powstaje na skutek skraplania się wilgoci z powietrza, i jakaś jej część, razem z bakterią z filtrów, jest nadmuchiwana do pomieszczeń. Taki układ trzeba ozonować.
Jeśli czas od zakażenia do wystąpienia objawów chorobowych wynosi kilka dni to liczba chorych nadal będzie wzrastać.
Znalezienie źródła zakażenia może być trudne, jednak trzeba znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich zakażonych.
Tamiraa napisał/a:Może w poniedziałek wykryją źródło zakażeń. Przecież wystarczyło tylko odkazić wodę Ja tu czegoś nie rozumiem.
Niekoniecznie
Jest prawdopodobieństwo, że skazona instalacja nie cały czas jest w obiegu wodnym, np. zostaje napełniona i potem przez jakiś czas pracuje w cyklu zamkniętym.
Zanieczyszczone mogą być filtry jakiejś klimatyzacji a do tego obiegu nie dostarcza się wody. Woda w takim układzie powstaje na skutek skraplania się wilgoci z powietrza, i jakaś jej część, razem z bakterią z filtrów, jest nadmuchiwana do pomieszczeń. Taki układ trzeba ozonować.Jeśli czas od zakażenia do wystąpienia objawów chorobowych wynosi kilka dni to liczba chorych nadal będzie wzrastać.
Znalezienie źródła zakażenia może być trudne, jednak trzeba znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich zakażonych.
Masz rację. W jednym z miast duża pływalnia została zamknięta, pomimo, że legionella została wykryta tylko pod prysznicami.
Agnes76 napisał/a:Tamiraa napisał/a:Może w poniedziałek wykryją źródło zakażeń. Przecież wystarczyło tylko odkazić wodę Ja tu czegoś nie rozumiem.
Niekoniecznie
Jest prawdopodobieństwo, że skazona instalacja nie cały czas jest w obiegu wodnym, np. zostaje napełniona i potem przez jakiś czas pracuje w cyklu zamkniętym.
Zanieczyszczone mogą być filtry jakiejś klimatyzacji a do tego obiegu nie dostarcza się wody. Woda w takim układzie powstaje na skutek skraplania się wilgoci z powietrza, i jakaś jej część, razem z bakterią z filtrów, jest nadmuchiwana do pomieszczeń. Taki układ trzeba ozonować.Jeśli czas od zakażenia do wystąpienia objawów chorobowych wynosi kilka dni to liczba chorych nadal będzie wzrastać.
Znalezienie źródła zakażenia może być trudne, jednak trzeba znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich zakażonych.Masz rację. W jednym z miast duża pływalnia została zamknięta, pomimo, że legionella została wykryta tylko pod prysznicami.
Bo to moze spod prysznica na basen przejsc
Nie żyje ósma osoba zakażenia bakterią,
Wygląda na to, że legionella nas nie opuszcza.Zmarła 14 osoba, a liczba zakażonych na Podkarpaciu przybywa. Badania co do źródła zakażenia trwają. Wiadomo tylko tyle ,ze osoby te nie zaraziły się w miejscu zamieszkania.
Wygląda na to, że legionella nas nie opuszcza.Zmarła 14 osoba, a liczba zakażonych na Podkarpaciu przybywa. Badania co do źródła zakażenia trwają. Wiadomo tylko tyle ,ze osoby te nie zaraziły się w miejscu zamieszkania.
Srovid sie skonczyl i nastepna zaraza.
Tamiraa napisał/a:Wygląda na to, że legionella nas nie opuszcza.Zmarła 14 osoba, a liczba zakażonych na Podkarpaciu przybywa. Badania co do źródła zakażenia trwają. Wiadomo tylko tyle ,ze osoby te nie zaraziły się w miejscu zamieszkania.
Srovid sie skonczyl i nastepna zaraza.
Umierają starsi z chorobami współistniejącymi, o ile covid pojawił się niezależnie od nas, tak przy tej bakterii trochę inaczej to wygląda.
Co kilka lat mamy jakąś epidemię, a to korona, a to jakaś odmiana grypy, albo HIV, albo jakaś bakteria. Mam nadzieję, że tym razem skończy się na "epidemii" lokalnej. Nie mam siły na kolejną ogólnonarodową szajbę.
Co kilka lat mamy jakąś epidemię, a to korona, a to jakaś odmiana grypy, albo HIV, albo jakaś bakteria. Mam nadzieję, że tym razem skończy się na "epidemii" lokalnej. Nie mam siły na kolejną ogólnonarodową szajbę.
Nikt już nie ma ochoty na słuchanie o kolejnych chorobach i epidemiach. Mówi się w mediach o kolejnych zakażeniach, kolejnych regionach. Okazuje sie , że legionella była, jest i będzie. od września zwraca się uwagę na odkażanie w szkołach.Panikować nie można tylko dbać o instalację, cała filozofia.