Witam,
dawno nie pisalam po polsku wiec nie zwracajcie uwagi na gramatyke czy nawet cale zdania, co moga byc nie za poprawnie polskie.
Od ok 20 lat pordozuje, a teraz mieszkam w belize. mam tu farme 10 akrow i jest to wiecej pracy niz myslalam.
Szukam chetnych co chca zaczac nowe zycie poza cywilizacja. Belize jest krajem 3go swiata ponoc... ale ma piekne plaze, jungle, wodospady i takie tam . temperatura to ok 25-40 c .. slonce ...
mieszkam niedaleko hopkins, to jakies 5 min rowerem od plazy. mieszkam w jungli i potrzebuje chetnych co by chcieli zaczac nowy styl zycia .
jesli ktos jest chetny to chetnie odpowiem na wszelkie pytania