Witam jest tutaj ktoś kto ma podobny problem lub szczęście zależy w którą stronę patrzeć;)...
13.04 2021 urodził mi się synek jest to jednak malutki orzeszek gdyż jest to 24 tyg. Wczesniak waga urodzeniowa 635 g. Obecnie ma prawie dwa latka i 10kg więc to już kawał dziecka .
Leżał 4 mc w szpitalu przeszedł retinopatie, perforację jelita, ma padaczkę i bardzo duże zmiany w mózgu jest podejrzewane dziecięce porażenie mózgowe. Jest rehabilitowany 4 razy tygodniowo jest pod opieką licznych specjalistów jednak pomimo wiecznego uśmiechu i radości nie wykazuje szansy na chodzenie czy mówienie... po woli mocno mnie to przytłacza...jak macie podobnie napiszcie jak sobie z tym radzicie
2 2023-11-08 13:44:30 Ostatnio edytowany przez KwiatJasmin (2023-11-08 13:45:39)
Czesc,
ja jestem dopiero na poczatku tej drogi. (założe nowy watek w tej sprawie). Moje blizniaczki przyszły na swiat przedwczesnie, ale w 32 HBD. Jedna z nich ma stwierdzona leukomalacje trzeciego stopnia. Od razu nam powiedzili, ze beda z nia problemy, ze bedziemy musieli rehabilitowac, a jak zaczelam dopytywac o to czy to jest to samo co mpdz to pani dr powiedziala ze tego sie nalezy spodziewac. Tez jestem załamana. Czasami radzę sobie tak, że wezmę coś na uspokojenie np. hydroxyzyne. A czasami sie wybecze. Najbardziej boje sie o to, że w pewnym momencie usiade i przestane robic cokolwiek, wpadne w jakas odchłań, bo to bardzo przytłaczające. Wiem o czym mowisz i podejrzewam ze mozemy czuc to samo. A jak u Ciebie wygladał proces adaptacji do tej sytuacji? Jak Twoja rodzina? Czy sa dla Ciebie wsparciem?