Poznam koleżankę/przyjaciółkę - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Strony 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 264 ]

Temat: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Cześć! Może tym razem ja spróbuję? Chciałbym poznać koleżankę/przyjaciółkę, a może kogoś więcej? Jestem w wieku 31 lat i nie mam "czystej karty", ale uważam, że nie przekreśla mnie to, jako człowieka wartego uwagi. Jeśli masz ochotę, to odezwij się w wiadomości prywatnej smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Prawda smile

3

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Özgür, a nie Ozgur tongue to ogromna różnica, wiem czepiam się smile nie wiem, czy chcę mówić o tym publicznie skąd taki nick wink

Btw... czy będąc Polamiem, nie można nazywać się Özgür Yeter? big_smile

4 Ostatnio edytowany przez ÖzgürYeter (2022-11-11 21:25:41)

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Purysto mmmm smile mów mi tak więcej tongue
Pewnie, że można. Jedno z rodziców może być pochodzenia tureckiego, zgadza się? :-)

5

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Polskie imiona mają jakieś znaczenie/a? Pytam poważnie, bo nie wiem, czy słyszałem kiedyś o czymś takim tongue jeśli tak, to oświeć mnie, proszę smile
Tak zastanawiam się, np. nad znaczeniem imienia Grażyna smile oczywiście nie wyśmiewam się z Grażyn, taki przykład dałem tongue

6

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Ok, rozumiem o co Ci chodzi i przyznaję Ci rację. Zgadza się, że Özgür znaczy Wolność i praktycznie wszystkie inne imiona tureckie mają swoje dosłowne tłumaczenia, czy znaczenia.
Swoją drogą, to Twój nick też jest ciekawy. Gdyby był zapisany jako Rita, to pomyślałbym, że to Twoje imię, jednak znak "_" wszystko zmienia i jestem niemal pewny, że nie masz tak na imię, a to jedynie jakiś szyfr. Imię może być na literkę "R", a "ita", to mogą być, np. trzy ostatnie litery nazwiska, albo w ogóle zupełnie źle rozszyfrowałem Twój nickname big_smile

7

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Zgadza się, dobrze rozumowałaś smile
Czyli dobrze wyczułem, że to jakieś imię, bardzo ładne. Imię Rita występuje w PL?

8

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Nie znam ani jednej Rity, a imię naprawdę ekstra, gdybyś miała tak na pierwsze, to byłöby coś tongue troszkę kojarzy mi się z wiedźmą, albo kobietą z takim bitschface'm XD dunno why big_smile

9

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Zgadza się Pani Rito smile

10

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Wystarczy obco brzmiący nick i zobacz ile masz atencji smile
Teraz jeszcze opierdol się samo opalczem i w pl.bedziesz miał wzięcie jak Simon Mola.

11

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

A nie czasem samoopalaczem*? wink

Ciężko mówić o jakimś super zainteresowaniu, bo tylko Rita się odezwała, a skrzynka nadal pusta smile a odezwała się tylko dlatego, że tak jak napisała, tureckie klimaty są jej bliskie, tyle wink

12

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Mogę zaspokoić Twoją ciekawość w stopniu lekkim, bo nie chcę, ani nie czuję potrzeby pisania publicznie tu o sobie smile
Ojciec był Turkiem, matka Polką. Do 10 roku życia mieszkałem w Stambule, później z matką wróciłem do Polski i żyję tu do dziś smile
Temat założyłem po to, żeby kogoś poznać, ale widzę, że się to nie udało i już raczej nie uda. Dlaczego tak? Dlatego, że ktoś tu komuś dobrze doradził, że fajnie jest się poznać w sposób taki, że zaczynamy znajomość od rozmowy, nie wiedząc jak wyglądamy. Nie będę Cię oszukiwał @Rita, że nie mam powodzenia, bo mieszanka polsko-turecka wyszła moim rodzicom naprawdę dobrze, ale zaczynam się czuć czasem jak męska dzi***. Dużo kobiet mialem w swoim życiu, na dłużej, krócej i na jedną noc, a już tak nie chcę smile

13 Ostatnio edytowany przez Behemoth666 (2022-11-15 20:31:46)

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

No chłopaki, nowy kogut w kurniku.. wink
Patrzcie co się już odpiernicza smile

Polka to stan umysłu..za granicą mają je za łatwe nie bez powodu..

Nawet #R_ita2 mówi ludzkim głosem.. smile

14

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Nie wiem dlaczego tak jest, ale jest w tym chyba dużo prawdy. Nie powiedziałem też, że chcę już rodzinę z gromadką dzieci, bo nie wiem, czy w ogóle póki co jestem gotowy na dziecko, czy dzieci. Chciałbym jakiejś stabilności związkowej jak na razie, bo moralniak mnie dopada. Byłem w jednym długim (jak dla mnie) trzy letnim związku i w wielu krótszych - ale nadal związkach. Za dużo było popularnych w tych czasach FWB, ale nie było to tak, że ja chciałem czegoś więcej, a one nie, po prostu tak jakoś się układało od początku, a jak byłem wolny, to jeśli dziewczyny naprawdę atrakcyjne, to dlaczego nie korzystać? wink Wiem, że właśnie, ta egzotyka często kręci kobiety i od razu może wyjasnię, że nie tylko Polki, żeby Behemot nie miał się czego uczepić. Ja nie jestem jednak czystej krwi tureckiej, bo matka jest polką, co mnie wyróżnia, to na pewno niebieskie oczy, zobacz jakie ma Twój mąż, albo jego koledzy smile
Jeśli chodzi o odmienność kulturową, czy religię, to może być też coś na rzeczy, ale ja nie jestem zafiksowanym muzułmaninem.
W tych czasach, w dużych miastach jak, np. Stambuł, Izmir, czy Ankara sporo muzułmanów już nawet nie przestrzega ramadanu, więc o czym tu gadać.
Zobacz co się aktualnie dzieje w Iranie.

PS. Nie przejmuję się tu nikim, a już na pewno nie frustratami, których tu całkiem sporo smile

15

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Co ja Ci mogę powiedzieć? smile Sex jest fajny i na pewno nie mogę powiedzieć, że żałuję, jednak tak jak pisałem, to moralniak jakiś ostatnio mnie złapał. Ja też jestem prawie "czysty" śniady, ciemnowłosy, broda,  charakterystyczna oprawa oczu, tyle, że NIEBIESKICH tongue
Nie byłem nigdy w miejscowości, z której pochodzi Twój mąż.
Tak jak pisałem, ja też nie jestem jakiś zafiksowany na punkcie religii, ale fajnje, że Waszej córce nie są obce tradycje tureckie.

Krytykowana, bo? Mogę się tylko domyślać dlaczego, ale to dość staroświeckie podejście do tematu, pewnie Ci gadali rzeczy w stylu... Wywiezie Cię i dziecko i tam będziesz niewolnicą? Co najważniejsze, to nie przejmować się opiniami, czy gadaniem innych, bo to nie ma sensu. Polski maż, polskiej żonie piekła nie może zgotować w katolickim kraju? Wkur***** mnie takie dziwne gadki od razu, bo robi się z nas pojebańców, a tak było wiele, wiele, wiele, wiele lat temu. Świat jest bardziej cywilizowany, kraj taki jak Turcja też, nawet jeśli jest to islamski kraj.

Nie widziałem, bo ja od dawna mieszkam w Polsce, nie mam wpojononych jak może inni mężczyźni - norm, zachować, czy zasad typowo muzułmańskich.

16

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Dokładnie, choć nigdy nie traktowałem kobiet jak zdobyczy. Nigdy nawet wśród przyjaciół, czy znajomych nie "chwaliłem się" co to nie ja. Tu jestem anonimowy i jakoś łatwiej mi o tym pisać.
Zdjęcia Ci nie wyślę, nie ma szans najmniejszych, bo już takie rzeczy przerabiałem i wiem, że jak wpadlibyśmy sobie w oko (bo pewnie też chciałbym zobaczyć jak wyglądasz), to ta rozmowa by trwała i trwała, później doszłoby do koleżeńskiego "piwa" w cudzysłowie dlatego, bo ja nie piję alkoholu, a później byśmy się bzyknëli, nie obraź się za to, ale tak wygląda większość takich wysyłań zdjęć i rozmöwek. A Ty masz rodzinę, w tym męża Turka, nie mógłbym mu tego zrobić i pewnie bym nie zrobił. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz Rita smile

Nie ma się co przejmować krytką, naprawdę. Fajnie, że nie dałaś się zmanipulować gadaniem innych i teraz jesteś szczęśliwa. Z tym stawianiem nas muzułmanów w złym świëtle, jest tak samo jak mówienie o tym, że Polki są łatwe, jak już ktoś tu wspomniał... Nie rozumiem tego ani trochę, po prostu Polska, Polki i Polacy stają się bardziej otwarci na świat, a sex nie jest już czymś, o czym głośno się nie mówi. Jak dwoje dorosłych ludzi chce mieć sex, to ten sex ma, proste.
Jeżeli ktoś uważa, że Polki są łatwe, to nie mieli chyba do czynienia z kobietami... i tu przez poprawność polityczną nie powiem skąd, ale wszyscy chyba wiedzą o kim mowa. Sam osobiście nigdy z żadną się nie spotykałem, a chętne były, ale niechęć do nich jest tak silna, że nie było nigdy takiej możliwości z mojej strony.

17

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Oj Rita smile może to scenariusz, a może i nie, jednak przerabiałem kilka razy podobną sytuację i wiem jak to może się skończyć. Co najważniejsze, to nie pomyślałem o tym, jak o niemoralnej propozycj, więc luzik, możesz spać spokojnie. tongue
Nie zabrałbym się za dzieciatą i mężatą na pewno, bo nie chciałbym rozwalać kogoś rodziny dla chwili przyjemości, szkoda dziecka, męża i Ciebie, bo to Ty miałabyś największe wyrzuty sumienia.
To, czy się zdarzyło, to nie wiem, ale myślę, że nie. Nie wszystkie z którymi wylądowałem w łóżku musiały mówić prawdę, rano mogły wrócić po prostu do męża/chłopaka, a ja tego wiedzieć nie mogłem, zgadzasz się?
Co do mojego wyglädu, to wyróżniają mnie tylko jasnoniebieskie oczy i to tyle smile taki zwykły mieszaniec tongue

Mam podobne odczucia, tzn. tylko frustraci mają takie zdanie o Polkach. Niby są łatwe, a nigdy nikogo nie mieli, co za paradoks big_smile
Jakby tak do tego podchodzić, że Polki są łatwe, czy ogólnie kobiety, to jak nazwać mężczyzn? Wyobraźmy sobię sytuację, gdzie normalna dziewczyna proponuje wielu mężczyznöm pójście do łóżka, na stu mężczyzn ilu odmówi? smile A weźmy teraz, odwrotną sytuację... Ile kobiet poszłoby z tym jednym zwyczajnym, nie wyróżniającym się facetem do łóżka? Jedna, czy może z dwie. Więc kto tu jest łatwy? smile

Jeszcze sobię pozwolę zapytać, dlaczego ludzie przewidywali Twój powrót na rynek matrymonialny? Od razu związek z mężczyzną z Bliskiego Wschodu skazali na porażkę? I co ma do tego mieszane dziecko? Sam osobiście uważam, że mieszanie międzyrasowe jest super. Zobacz jakie ładne dzieci się rodzą, czy jak wyglądają jako dorosłe osoby smile mam na myśli różne mieszanki, ale weźmy, np. połączenie osoby czarnoskórej z typowym europejczykiem, czyli białoskörym człowiekien, zobacz jacy ładni są mulaci, czy mulatki, mniaaami wink

18

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Masakra.

19

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia.
Nie traktuję tego na pewno jak molestowanie, raczej jak ciekawość smile
Też mam taką zasadę, że narzeczonych, czy żon nie ruszam, choćby nie wiem co się działo. Jedynie mogłoby do tego dojść, gdybym nie wiedział, ja mam sumienie czyste smile

Takie dziwne przekonanie panuje w Polsce, ale tak może było lata temu, teraz już takie akcje należą do rzadkości, albo raczej się już nie zdarzajä.
Z tego co piszesz, to swoje przeszliście, może to dobrze, bo jakoś umocniło to wszystko waszą więź? Jakby nie było i co by się nie działo w przeszłości, to fajnie, że wam się udało i jesteście teraz szczęśliwi smile

Z tą kawą to prawda. Przyszła żona zaparza kawę dla przyszłego męża i rodziny, ale tylko jemu podaje osoloną, o czym oczywiście wszyscy wiedzą. Ma to pokazać jakim mężem będzie ten człowiek. Jak się zacznie wykręcać, to będzie kiepski, a jak wypije bez grymaszania, to będzie dobrym mężem tongue na to oczywiście trzeba brać poprawkę, bo wiadomo, że jak chłopu zależy, kocha itp, to wypije z uśmiechem na twarzy big_smile

Ja mulatki uwielbiam, ale to nie tak, że jestem zafiksowany na ich punkcie. Mam jakiś swój typ urody kobiecej, gdzie miękną mi nogi na sam widok, a wystarczy czasem, że jeden szczegöł jest taki jak lubię i taka kobieta jest już dla mnie dużo bardziej atrakcyjna, nie wiem, czy to już nie podchodzi pod fetysze wtedy, ale myślę, że każdy z nas ma jakiś swój konkretny typ urody, czy rzeczy na które zwraca przy wyborze partnerki/partnera.

Kojarzę tę serię raczej z instagrama, bo tiktaki to ja lubię tylko miętowe, żadnych innych smile

20

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

O co Ci chodzi Behemocie? Dlaczego masakra? smile

21

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Podsumowując - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło smile

Nie kłamali, bo jest taki zwyczaj. Swoją drogą, kto bardziej naciskał na takie tradycje tureckie, bo mam wrażenie, że Ty, dlatego, żeby mu dać choć namiastkę jakiegoś tureckiego wesela, czy zaręczyn smile
Jak wyglądały wasze zaręczyny? Tak jak u nas w Polsce, czyli kolanko, wyjdziesz za mnie? i podarowanie pierścionka?

Te "wykupiny" jak to nazwalaś, to nie powinny być w czasie oświadczyn? Choć myślę, że z tym też może być różnie, ale jest mi to znane, tzn. tańce i te właśnie "wykupiny".

22

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Rita mam nadzieje,  ze tym razem nie jest to wątek ściema gdzie dyskutujesz sama  ze sobą. hmm

23

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

To się pobawiliście, dwa razy oświadczyny, jedne takie drugie takie. Mąż pewnie zadowolony był, że tyle z siebie dałaś w tej kwestii, chodzi mi szczególnie o te tureckie oświadczyny. Osobiście byłoby mi bardzo miło, jakby dla mnie się tak starała kobieta tongue
Ciekawi mnie tylko dlaczego nie było jego rodziny, nie mają kontaktu? Tak jak Ci napisałem, to ja mieszkam w Polsce od 21 lat. Nie mam aktualnie z nikim kontaktu od strony ojca, tak wyszło, nie ma co drążyć. Myślę, że dużo tradycji nie jest mi znane, jak np. te agrafki, nie wiem, czy słyszałem o tym.
Bardzo mi przykro, że ma takie złe wspomnienia z ojcem, alkohol to zło, które wyniszcza, uważam, że jakiekolwiek uzależnienia, to tylko i wyłącznie oznaka naszej ludzkiej słabości. Mnie w ogóle nie ciągnie do niczego, sam nawet nigdy alkoholu nie piłem i nie wypiję. Może kiedyś napiję się wina, jeśli wiesz o czym möwię wink
Wracając jeszcze do złota i tych agrafek, rozumiem, że to jest w jakiejś formie biżuterii, tak? Jeśli o mnie chodzi, to zawsze  mam na sobie Nazar Boncuğu i to tyle smile

Jeśli mogę zapytać, to o co chodzi z tymi lekami? To forum znam od około roku, czy lekko ponad, ale zaglądałem rzadko. Teraz od kilku dni tu zaglądam częściej, bo skręciłem kostkę i nie wychodzę z domu, dlatego w ogóle zarejestrowałem się tu, wcześniej nawet konta nie miałem, no i nie znam Was tu wszystkich, czy waszych historii itp. smile

24

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Rita, dopiero teraz zauważyłem Twoje PS i PS2. Nie miałem pojęcia o tym. Musicie mi uwierzyć, że ja, to ja Özgür, ewentualnie Michaś - tak pieszczotliwie do mnie babcia mówiła jak byłem mały, nie pytajcie dlaczego, bo pewnie sama nie wie. Nie wierzę, że to napisałem hehe big_smile anonimowość dodaje sporo odwagi big_smile

25

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Osobiście byłoby mi bardzo miło, jakby dla mnie się tak starała kobieta tongue

Mnie też by było, ale to nierealne tongue

26

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Myślę, że każdy byłby zadowolony, jakby żona dała mu choć namiastkę tego, co jest mu znane z jego kultury. Wydaje mi się, że w tych czasach to często rzadkość, fajnie jednak, że wczułaś się w klimaty bliskiego wschodu i mógł mąż tego doświadczyć. Musisz być fajną żoną smile

Mówiąc o psychozie, to masz na myśli schizofrenię lub jakiś inny zespół paranoidalny, tak? Strasznie Ci współczuję, bliskim też. Wiem jak to wygląda, bo miałem kiedyś do czynienia z taką osobą, też kobietą, ale nie z rodziny, była to siostra koleżanki. Mówisz, że mąż Cię nie zoztawił w chorobie, to świadczy o jego dojrzałości i miłości do Ciebie. Penwie mnie zjedziesz, ale jeśli na mnie by to trafiło, to gdybyśmy nie mieli dzieci, to ja bym zwiewał. Wiem jakie spustoszenie robi taka choroba, wiem, że potrafi wrócić i wiem, że osoba biorąca leki często jest bardzo zamulona, wręcz nie do życia, tzn. funkcjonuje w społeczeństwie, ale jest już troszkę kimś jakby innym, ciężko mi to opisać. Nie wiem jak u Ciebie to wygląda, jak Twoja choroba przebiegała i jak teraz funkcjonujesz. Tak jak pisałem mam jakieś doświadczenie, bo siostra mojej koleżanki chorowała, a raczej choruje, bo to nie jest uleczalna choroba. Piękna, wykszałcona dziewczyna, a jednak choroba ją zmieniła.
Wiem, że nie można patrzeć na takie osoby przez pryzmat choroby i sam niby też bym nie chciał, bo to nadal przecież niby ta sama osoba, tak jak Ty jesteś dla męża, czy rodziny tą samą Ritą. Jednak pewnie żyłbym w jakimś strachu, że to wróci, nie chciałbym po prostu przerabiać tego po kilka razy, ciężki temat, cieszę się jednak, że u Ciebie jest dobrze, masz kochającą rodzinę, męża i dziecko. Przepraszam jeśli napisałem coś przykrego dla Ciebie, ale szczerze napisałem o swoich odczuciach na ten temat. Życzę Ci dużo siły i zdrowia Rita smile

Przyjechaliśmy razem do Polski. Nie będę pisał dlaczego, ale tak wyszło smile

27

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

@rakastankielia dlaczego to nierealne? Co stoi na przeszkodzie?

28

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Najważniejsze, to znać swoją wartość smile Nie twierdzę, że choroba Cię przekreśla jako kobietę, z którą można stworzyć udany związek, bo jak widać da się, a Ty jesteś tego najlepszym przykładem. Jednak tak jak Ci pisałem moja droga Rito, to osobiście bałbym się życia na tykającej bombie - jak to ładnie napisałaś tongue
Widzę, że żart się Ciebie trzyma tongue gdybyś nie miała męża, to pewnie mógłbym to zrobić, żeby zaspokoić Twoją kobiecą ciekawość, ale nie mogę, bo uważam, że to nie fair w tym przypadku. Mam nadzieję, że rozumiesz, zakończmy może temat wysyłania sobie zdjęć już ostatecznie tongue

Nie mam pojęcia jak funkcjonuje ta dziewczyna, o której Ci pisałem, bo tak jak mówiłem, to była starsza siostra koleżanki, z którą już nie mam kontaktu, if you know what i mean smile
Z jej opowiadań wyglądało to tak, że dziewczyna była agresywna, za oknem były kamery, które ją nagrywały i które tylko ona widziała, w domu podsłuchy, nie ubierała się w ogóle tylko potrafiła chodzić w bieliźnie cały dzień, wszystkie auta, które przejeżdżały koło jej domu wzbudzały jakiś strach i panikę, normalnie ciężko było w to uwierzyć, ale w końcu trafiła do szpitala, a to też jakaś zagmatwana droga była, ale mniejsza z tym.
Wiem, że nie chcesz już rozmawiać o chorobie i ja w sumie też nie, bo to nie najlepszy temat do rozmów, nawet w takim miejscu jak to forum, ale ciekawi mnie jeszcze tylko to, dlaczego nie powiedziałaś od razu o chorobie, wtedy jeszcze Twojemu chłopakowi? Strach przed odrzuceniem, czy co było powodem? Wiem, że ludzie potrafią wiele zataić, ale to dość poważna sprawa i wkurzyłbym się tak samo, jeśli moja dziewczyna by mi o tym nie powiedziała jakoś w porę. Wiadomo, że nie koniecznie trzeba znajmość zaczynać słowami "Hej, cierpię na zespół paranoidalny", ale jak robi się poważnie między kobietą, a mężczyzną, to uważam, że warto o tym powiedzieć, żeby kogoś nie postawić w takiej sytuacji, jak był Twój mąż.

Dziękuję, pewnie jak wydobrzeję, to stąd zniknę, bo nie będę miał czasu, ani chęci się tu kręcić po kobiecym forum, ale jak się kiedyś uda, to wrócę tu do Ciebie Rita i dam Ci znać, że się udało tongue

29

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
feniks35 napisał/a:

Rita mam nadzieje,  ze tym razem nie jest to wątek ściema gdzie dyskutujesz sama  ze sobą. hmm

Na moje oko gada sama ze sobą wink

30

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia w sprawie zdjęcia, teraz powinniśmy złapać się małymi paluszkami u prawej ręki i zapytać: promis? tongue

Nie chcę Cię naprawdę źle oceniać, bo czuję, że jesteś świetną dziewczyną, domyślam się, że bałaś się po prostu przyznać przed nim, bo wiedziałaś jak to może się skończyć, a jednak pewnie zaangażowanie już jakieś było. Koniec końców jesteście szczęśliwymi rodzicami i małżeństwem, a to ważne. Trzymam za Ciebie kciuki, abyś już nigdy nie musiała się zmagać z tym co przeżyłaś smile

Wiele razy słyszałem, że "wszystko dzieje się po coś", wiem, że to marne pocieszenie, ale może właśnie dzięki temu jesteś tą lepszą wersją Rity - czyli siebie samej smile
Jedną z ważniejszych rzeczy, o której trzeba pamiętać, to to, że nie można odstawiać farmakologii, bo niby czujesz się dobrze, a to może być błędne założenie i bomba wybuchnie, ale o tym pewnie wiesz smile Nie ma co drążyć tematu choroby, zamykamy ten wątek naszej rozmowy tongue

Na pewno tak się stanie. Zniknę, ale nie bez słowa, pożegnam się z Tobą, ale szybko bez długich przytulasów i patrzenia sobie w oczy, bo mogę się wzruszyć.
Też mi się spodobała nasza rozmowa i chyba sam będę tęsknił tongue póki co, to jeszcze stąd nie odchodzę! wink

31

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Ludzie, dajcie dziewczynie spokój... To, że raz jej się zdarzyło coś takiego, nie znaczy, że znowu przez to przechodzi... Nie wkręcajcie jej choroby, bo to chyba najgorsze co możecie jej powiedzieć. Opamiętajcie się.

32

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Ludzie, dajcie dziewczynie spokój... To, że raz jej się zdarzyło coś takiego, nie znaczy, że znowu przez to przechodzi... Nie wkręcajcie jej choroby, bo to chyba najgorsze co możecie jej powiedzieć. Opamiętajcie się.

Chorobę to wkręcił jej albo psychiatra albo sama sobie ją wkręciła. Ja jej nie nękam. Pierwszy raz się odnoszę do jej wpisów... Więc nie przesadzaj. Po drugie... piszecie w dosłownie tym samym stylu literackim i no cóż... Jeśli choroba jest prawdziwa i zrobiła tak raz... To wygląda na to, że robi to znowu. Stąd Feniks dała niezadowoloną emotkę, bo zdaje się, że zna jej poprzednią działalność.
Także, Rita. Miło Cię poznać big_smile Niezły z Ciebie numer.

33

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
R_ita2 napisał/a:

Możesz Deep wysłać zdjęcie big_smile

Tylko nie że stocku tongue

34

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Deep? Dlaczego uważasz, że jej choroba jest wymyślona? Nie wiem nawet co mam powiedzieć, bo leżę sobie i jem niezdrowe rzeczy, na które normalnie bym nawet nie spojrzał, a tu dowiaduję się, że jestem Ritą, a nie Özgürem, jak do tej pory przez 31 lat. Szok po prostu, bo tak jak piszesz Rita, to ja właśnie przestałem istnieć i stałem się Tobą big_smile kurcze, nie spodziewałbym się tego te kilka dni temu jak zakładałem konto, że zostanę tu pozbawiony godności big_smile

Jeśli możesz, to rozwiń myśl "piszecie w tym samym stylu literackim" co to właściwie znaczy?

35

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

A ja chcę wiedzieć, bo dowiedziałem sië, że jestem Tobą, rozumiesz? big_smile

36

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Kurcze, no... Aż tak mi nie zależy, aby coś komuś tu udowadniać, ale jestem w lekkim szoku po prostu. Rozumiem, że przez to, że kiedyś zrobiłaś jakąś dziwną akcję i rozmawiałaś sama ze sobą, to teraz robią z Ciebie permanentną wariatkę - bez urazy Rita, ale tak to wygląda... Ręce mi opadły hmm

37

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

No naprawdę, takiego scenariusza nawet Bareja by nie wymyślił big_smile rejestrując się tu, nie spodziewałem się, że w magiczny sposób stanę się kobietą big_smile

38

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
R_ita2 napisał/a:
DeepAndBlue napisał/a:
R_ita2 napisał/a:

Możesz Deep wysłać zdjęcie big_smile

Tylko nie że stocku tongue

A jak wytłumaczysz, że autor teraz też jest zalogowany? Bo ja na to nie mam wyjaśnienia.

Normalnie smile Bardzo prosto. Zaprezentować? big_smile Wyobraźni też mi nie brakuje do takich zabaw, tylko w sumie nigdy mi to nie przyszło do głowy, bo... prania czeka tongue

39

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Deep? Dlaczego uważasz, że jej choroba jest wymyślona?

Jeśli możesz, to rozwiń myśl "piszecie w tym samym stylu literackim" co to właściwie znaczy?

A ja nie wiem czy wymyślona czy nie. Być może tak, być może nie.
Ten sam styl to ten sam styl. Dosłownie. Żadna metafora.

40

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Ehh, po co my w ogóle się tłumaczymy Rita? big_smile powiem Ci, że zrobiło mi to wieczör haha big_smile

Deep jak możesz to wyjaśnij ten wspólny język literacki, bo to interesujące big_smile

41

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
R_ita2 napisał/a:

I jestem w stanie sama sobie odpowiadać praktycznie w tym samym czasie? smile

No pewnie smile I za szybko o tym powiadomić big_smile Mogłaś poczekać do następnego posta tongue

42

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Co to znaczy ten sam styl?

43

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Co to znaczy ten sam styl?

Rozumiem, że pytasz co to styl pisania? Bo słów "taki sam" tłumaczyć nie trzeba? smile

44

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Oj, Rita. Ja słyszałam o Tobie ale przeżyć to na własnej skórze to coś innego smile Chciałam to mam wink Brawo Ty tongue

45

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Nie wiem, czy poradzę sobię z tym moja droga... Nigdy nie myślałem o zmianie płci, jest mi dobrze w moim ciele i tak ma pozostać big_smile

46

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Nigdy nie myślałem o zmianie płci, jest mi dobrze w moim ciele i tak ma pozostać big_smile

Niom, na serio zmienić to już co innego... wink Przebieranki to nie to samo. Alterego też nie smile

47

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Deep dlaczego odpowiadasz mi w taki lekceważący sposób? Nie rozumiem tego... grzecznie napisałem, abyś wyjaśniła mi co TY przez to rozumiesz, a nie żebyś mi tłumaczyła znaczenie słów...

48

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Broda i niebieskie oczy! tongue

49

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

@R_ita2 byle jak ale się zachowuj..

W ciąży jesteś? Urodzisz i poleć do czarnucha, też może ci fajny mixik wyjdzie..a potem na spacer z taką gromadką np.na mecz Legi i Lecha..

50

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Deep dlaczego odpowiadasz mi w taki lekceważący sposób? Nie rozumiem tego... grzecznie napisałem, abyś wyjaśniła mi co TY przez to rozumiesz, a nie żebyś mi tłumaczyła znaczenie słów...

Co rozumiem przez te słowa to dosłowne ich znaczenie o czym pisałam wcześniej jakbyś był łaskaw zauważyć.

Rita, co z tego, że ładny jak trochę taki no... gupol wink Weź, tchnij w niego trochę więcej inteligencji. Uuu... Wredna Deep smile

51

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
R_ita2 napisał/a:

"Był" czy  "była"? Bo się pogubiłam tongue

I to i to smile

52

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Ehh, niech Ci będzie, że "gupol" i mało inteligentny. Na moje szczęście nie zamierzam się przejmować Twoją opinią smile
Zauważyłem co napisałaś, ale mam wrażenie, że Ty sama nie wiesz o co Ci chodzi, dlatego odpowiedziałaś wymijająco, ale ok przecież jestem głupi, mogę się nie znać smile

53

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Ogór, słuchej wink Macie nawet takie samo usposobienie
Rita, tchnij w niego trochę męskiego ego tongue

54

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Łał. Wiesz, nie chcę Cię obrażać, ale to co Ty tu pokazujesz, to nienajlepiej o tym świadczy. Widać ktoś tu ma spore kompleksy, skoro z Özgüra robi Ogóra, a wydawało mi się, że tu dość dojrzałe i ogarnięte towarzystwo bywa na tym forum.

55

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
R_ita2 napisał/a:

Ja już na Deep nie reaguje.  Ma prawo nie wierzyć.

Zmęczyłaś się? smile

56

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Wiesz, gdybym właśnie nazwał się tu Ogór, a nie Özgür i nie byłoby tu tureckiego wydźwięku, to nawet pewnie byś się tu nie odezwała Rita, bo möj nick był powodem napisania do mnie, prawda? smile
I Blue nie miałaby teraz pożywki z Ciebie, bo jesteś chora i ze mnie, bo jestem gupol i mało inteligentny Ogór smile

57

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
ÖzgürYeter napisał/a:

Widać ktoś tu ma spore kompleksy, skoro z Özgüra robi Ogóra, a wydawało mi się, że tu dość dojrzałe i ogarnięte towarzystwo bywa na tym forum.

Brawo Rita. O to chodziło smile Jeszcze trochę.

A ja (prawie) każdemu wymyślam przezwisko... Ogórze wink Sobie też nie żałuję. Ahoj!

58

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę
R_ita2 napisał/a:

niech ma pożywkę.

Pyszna mizeria wink big_smile

59

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Ok nie istnieję, niech tak zostanie. Przeczytałem sobie właśnie temat Deep z 2017 roku, który nadal jest pewnie aktualny w jej życiu. Myślę, że Twoja choroba, czy mój brak inteligencji to pikuś w odniesieniu do Deep smile

60

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Myślenie przy mizernej inteligencji wychodzi słabo wink

61

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Taki niby pojazd po poczuciu winy? Hehehe big_smile
Dobra agentka, ale (zieeeewaaa)... mam trochę doświadczenia z takimi zagrywkami wink

62

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Tobie Deep też jakoś nieszczególnie dobrze idzie myślenie. Mam nadzieję, że terapia zakończy się sukcesem, bo mimo wszystko życzę Ci wszystkiego dobrego smile

Tak Rita. Może masz rację, ale skąd mogłem na początku wiedzieć, że mam do czynienia z "wariatką"? wink

63

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Haha, dziwne by było, żebyś w pierwszej wiadomości mi o tym pisała, co nie? big_smile

64

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Niby tak, ale jakoś przez to przebrnę, tym bardziej, że ja sobie stąd odejdę, a Ty pewnie nadal tu zostaniesz, w dodatku zbowu z łatką wariatki. Normalnie zaczynam żałować, że nie zrobiłem sobie jakieś zwyczajnego nicku, np. DeepAndDumb wink wtedy nawet słowa byśmy nie zamienili wink

65

Odp: Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Nie przeszkadzaj sobie smile W sumie niegroźna fantazja więc ode mnie wysyłki na terapię nie dostaniesz big_smile

Posty [ 1 do 65 z 264 ]

Strony 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Poznam koleżankę/przyjaciółkę

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024