Nieświadoma kochanka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nieświadoma kochanka

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1

Temat: Nieświadoma kochanka

Dzień dobry wszystkim, chciałabym opisać swoją historię, każdy przeżyty dzień jest pełen bólu i rozpaczy. Mój były chłopak zrobił ze mnie nieświadomą kochankę. Najgorsze jest to, że po części obwiniam siebie za tą sytuację i czuję się jak szmata. Byłam naiwna i łatwowierna, wyniosłam z domu rodzinnego schematy, które ułatwiły mojemu byłemu okłamywanie mnie przez 4 lata, a nie jestem najmłodsza, mam 34 lata.
Od początku mi imponował, wszędzie go było pełno, zawodowo zajmował się kilkoma różnymi rzeczami i pracował od rana do wieczora. Przynajmniej tak myślałam. Nie mieszkaliśmy razem, więc jak zmęczony wracał z pracy do swojego domu a nie do mnie to nic nie podejrzewałam. W okresie wakacyjnym miał częste wyjazdy służbowe, sympozja. Jak się domyślacie spędzał ten czas w inny sposób. W zeszłym roku mieliśmy ze sobą zamieszkać, ale on się wymigał, powiedział, że na razie jest nam tak dobrze, po co się spieszyć. Powinnam zareagować inaczej, a zgodziłam się z nim, bo nie chciałam go stracić, tak sporo w tym mojej winy...
Na początku kwietnia otrzymałam od niego smsa, żebym się nie kontaktowała, bo coś poważnego się stało. Nie może rozmawiać i wyjechał. Z racji jego szemranych binesów, uwierzyłam, że ucieka przed kimś, może policją. Kontakt urwał się na 3 tygodnie, podczas tego czasu wpadłam w nerwicę, strasznie się o niego bałam. Zaczęłam pisać maile, bo przecież tak bezpieczniej (haha), on nadal twierdził, że między nami wszystko w porządku, ale nie może się ze mną kontaktować. Nie chciałam robić z siebie idiotki i pytać po jego rodzinie i znajomych czy wiedzą coś więcej, więc grzecznie czekałam, oczywiście zapłakana. Po kolejnych 2 tygodniach nie wytrzymałam, zadzwoniłam do niego, nie odebrał, napisałam maila, że proszę o kontakt i wyjaśnienie. Odpisał, że przecież miałam nie dzwonić, że jego już nie będzie, że na jakiś czas musimy odpuścić. Zapytałam się co mamy odpuszczać, nas? Nic nie chciałam odpuszczać. Zarzuciłam mu brak szacunku do mnie i brak empatii do drugiego człowieka, nie kończy się 4letniego związku poprzez maila. Mój były odpisał tylko, że niech tak, będzie w takim razie to koniec. Wydaje mi się, że gdybym nie drążyła, to nie miał by odwagi ze mną zerwać nawet drogą elektroniczną.
Oczywiście był szloch i łzy, niedowierzanie. Cały czas martwiłam się o niego, czy jest bezpieczny. Przez to niedawno zaczęłam szukać informacji o nim w internecie. Cegiełka po cegiełce doszłam dotarłam do danych dotyczących jego nowo założonej firmy i współwłaścicielki... tak poznałam imię jego partnerki od co najmniej 6 lat... Wstrząs, który przeżyłam widząc zdjęcia w internecie jest nie do opisania. Nie wiem co zrobić, czy napisać coś do niej, do niego, że wszystko wiem, czy nic nie robić i zostać w tym bólu sama. Ona może mi nie uwierzyć, on może zrobić ze mnie osobę psychicznie chorą, dlatego na ten moment nic nie napisałam. Jest mi bardzo ciężko, straciłam 4 lata życia z patologicznym kłamcą, oszustem. Jak można wyrządzić drugiej osobie taką krzywdę. Najgorsze jest to, że ja byłam powściągliwa co do przyszłości i naszych planów. Pomimo tego, że nie chciał ze mną zamieszkać, to ciągle opowiadał, że w przyszłości wybudujemy dom i będziemy mieli dwójkę dzieci. Po co takie rzeczy mówił? Chyba nigdy się nie dowiem. Poszłam do psychiatry po leki, bo nie daję sobie z tym rady. Kobieta, z którą jest obecnie jest ładniejsza i na pewno majętna. Ja byłam tylko zabawką.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nieświadoma kochanka

Oszust z Tindera tu się przypomina.

3

Odp: Nieświadoma kochanka

A masz jakieś dowody? Np wasze wspólne zdjęcia, filmiki itp? Ja bym mu nie odpuściła i powiedziała o wszystkim jego lasce, niech wie z kim ma do czynienia a on niech ma to na co zasłużył

4 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-07-24 18:07:47)

Odp: Nieświadoma kochanka
Cama napisał/a:

Pomimo tego, że nie chciał ze mną zamieszkać, to ciągle opowiadał, że w przyszłości wybudujemy dom i będziemy mieli dwójkę dzieci. Po co takie rzeczy mówił? Chyba nigdy się nie dowiem. Poszłam do psychiatry po leki, bo nie daję sobie z tym rady. Kobieta, z którą jest obecnie jest ładniejsza i na pewno majętna. Ja byłam tylko zabawką.

Ciężko pogodzić się z oszustwem, nie zadawaj pytania, po co cię oszukiwał tylko, dlaczego mu się to udało. Może warto wyciągnąć wnioski na przyszłość.

1. Chciał zamieszkać, a nie zamieszkał.
2. Przedstawiał wizję wspólnej przyszłości, a nawet nic w tej sprawie nie zrobił.
3. Po czterech latach, to już dawno trzeba było go odpuścić, bo się znajomość nic nie posunęła do przodu. Nie słowa się liczą, a czyny.

Pomyśl, że tamta kobieta, którą uważasz za ładniejszą i majętniejszą, jest w dużo gorszej sytuacji, bo oszusta ma na co dzień.

5

Odp: Nieświadoma kochanka

W takiej sytuacji  bym kobiecie powiedziała  o wszystkim,  nawet nie dla zemsty,  ale żeby wiedziała z kim jest.  On jest po prostu  perfidny i uważam,  że nie byłaś jedyna

6

Odp: Nieświadoma kochanka

Dobry agent, trzeba zapamiętać na przyszłość:P.

7

Odp: Nieświadoma kochanka
Istotka6 napisał/a:

W takiej sytuacji  bym kobiecie powiedziała  o wszystkim,  nawet nie dla zemsty,  ale żeby wiedziała z kim jest.  On jest po prostu  perfidny i uważam,  że nie byłaś jedyna

Niewykluczone że się dowiedziała, skoro po 4 latach postanowił zakończyć znajomość z autorką.

8

Odp: Nieświadoma kochanka
madoja napisał/a:
Istotka6 napisał/a:

W takiej sytuacji  bym kobiecie powiedziała  o wszystkim,  nawet nie dla zemsty,  ale żeby wiedziała z kim jest.  On jest po prostu  perfidny i uważam,  że nie byłaś jedyna

Niewykluczone że się dowiedziała, skoro po 4 latach postanowił zakończyć znajomość z autorką.

Możliwe,  aczkolwiek  mi to wygląda  na schemat "robi się za poważnie" i kończą się wymówki  na mydlenie oczu nadzieją o wspólnej przyszłości,  a już należało by działać wiedząc o oczekiwaniach Autorki.  Zresztą te "szemrane sprawy" to zwykle aura  tajemniczości  po  to by coś ukryć,  aby ktoś za bardzo nie wnikal w życie prywatne i nie oczekiwał zbyt wiele

Odp: Nieświadoma kochanka

Szacun dla goscia ze tak swietnie sie maskowal....moglby w sluzbach specjalnych pracowac ...albo kobieta nie widziala swiata poza nim.

No zycie troche porsane...bedziesz teraz madrzejasza o zyciowe doswiadczenie.
Troche sie porozczulasz ... to miniea czas wyleczy rany.

10

Odp: Nieświadoma kochanka

Pogódź się z tym. Nie rób nic, bo on też się będzie mścił. Będziesz taplać się w tym bagnie bez końca. Zapomnij i żyj dalej. I przestaw sobie w głowie. To nie 4 lata stracone, tylko dobrze spędzone. Trudno i z fartem, trzeba żyć dalej smile

11

Odp: Nieświadoma kochanka

Cama, trzeba przyznać, że otrzymałaś od losu bardzo nieprzyjemną lekcję prozy życia i zobaczyłaś jak różnych ludzi można spotkać na swojej drodze. Nie żałuj tych lat tylko wyciągnij wnioski na przyszłość aby nie ufać za bardzo i nie wierzyć we wszystko co ktoś ci mówi i obiecuje. Wiadomo osoba zakochana traci dystans i zdrowy rozsądek, daje sobą łatwo manipulować dlatego zawsze warto zachować trochę zdrowego rozsądku oraz nie kierować się tylko uczuciami i emocjami. Teraz jesteś rozgoryczona, chcesz się mścić ale nie warto, bo bardziej zaszkodzisz sobie niż jemu. Zapomnij, żyj dalej, czas złagodzi twój ból, a zła karma i tak kiedyś wróci do niego.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nieświadoma kochanka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024