Mam 167,5 cm wzrostu. Coś koło tego w każdym razie. Jak sądzicie, czy przy tym wzroście numer buta 38/9 jest proporcjonalny? Nie jest to za dużo?
Zmierzyłam sobie stopę i mam 25,5cm. Szukam w tabelach rozmiarów to wszędzie mi wyskakuje rozmiar buta 38,5 (stopa 25cm-> rozm.38 i 26cm-> rozm.39)
Ja w żadnej sieciówce takiej rozmiarówki nie widziałam. Buty w domu mam na 38 i 39. Jak kupię buty na rozmiar 38 to na początku są bardzo ciasne. Czy to sportowe, czy kozaki, rozchodzenie ich jest wręcz bolesne, ale jak się rozchodzi to jest okej. Zaś jak kupię 39 to na początku jest okej, a potem mi w nich noga lata. Przykładowo mam buty zimowe na 38. Rozchodzenie ich było straszne. Wręcz kulałam z bólu, cieszyłam się zdejmując je. Tak samo było z jednymi butami do biegania. Jednak minęło ileś dni i jak ręką odjął to minęło. Buty teraz są sztywne, ale noga się mieści i nic mi nie jest.
Mam też buty kupione na 39, zarówno zimowe jak i trampki. I one na początku były dobre, ale po czasie mam wrażenie, że mi w nich noga lata. Wiążę trampki i mam wrażenie, że jest za luźno w środku. Nie jakoś bardzo, ale trochę mnie to denerwuje
Buty najczęściej kupuję w jakimś Deichmannie albo CCC. Nigdy tam nie spotkałam rozmiaru 38,5
Tak więc jestem zmuszona wybierać 38 albo 39
Tylko w który z tych rozmiarów trafiać?
Jak sądzicie- czy moja noga nie jest za duża w stosunku do wzrostu?
Nie, nie jest za duża w stosunku do wzrostu. Wiele kobiet też tak ma, z rozmiarem stopy jest jak z rozmiarem piersi. Różnie bywa. Nie szukaj kompleksów na siłę.
Warto wybrać się do profesjonalnego sklepu z obuwiem. Prowadzą tam bardzo dokładną analizę stopy aby dopasować najlepiej obuwie. Spotkałem się z czymś takim w sklepie dla sportowców zawodowych, ale też znajomy spotkał w sklepie obuwniczym do biegania.
3 2022-05-15 21:54:38 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2022-05-15 21:55:32)
Firmy obuwnicze mają różne rozmiarówki. Czasami lepsze będzie 38, czasami 39.
Ja nie wiem, po co Ty na siłę się męczysz w butach za małych. Rozumiem, że baletki czy jakieś szmaciaki spbie rozbijesz, ale zimowe buty?
W imię swoich przekonań robisz sobie krzywdę. Bierz takie buty, w których Ci wygodnie.
PS. Ja mam 170cm wzrostu, więc niewiele więcej niż Ty, a buty noszę 41. I nie wygląda to nieproporcjonalnie.
Najprościej jest przymierzać buty, bo rozmiar rozmiarowi nierówny i moze się okazc, że "zwykłe" 38 jest na ciebie idealne.
Moim zdaniem lepiej kupić za małe z nadzieją, że sie rozciągną xD ja bym celowała we te klasyczne 38