Gdy czasem jestem w pracy i zaczynam o czymś rozmawiać to czuję się głupio, wpadam w nieśmiałość i jak najszybciej staram się wycofać z tego co wcześniej powiedziełem?
W myślach często mówię sobie, że pomysł na jaki wpadłem jest idiotyczny. Mam wrażenie, że czasem irytuję innych albo robię coś niedorzecznego? Rzadko ktoś daje mi to odczuć
ale na pewno ktoś już zauważył że wpadam na niezbyt bystre pomysły i potrafię zadawać głupie pytania. Czasem rozmawiając z znajomymi mam wrażenie jakbym był takim zwyklym prostakiem.
Jak mogę zacząć walczyć z poczuciem bycia idiotą? Jak walczyć z nieśmiałością i zyskać odrobinę pewności siebie?
Gdy czasem jestem w pracy i zaczynam o czymś rozmawiać to czuję się głupio, wpadam w nieśmiałość i jak najszybciej staram się wycofać z tego co wcześniej powiedziełem?
W myślach często mówię sobie, że pomysł na jaki wpadłem jest idiotyczny. Mam wrażenie, że czasem irytuję innych albo robię coś niedorzecznego? Rzadko ktoś daje mi to odczuć
ale na pewno ktoś już zauważył że wpadam na niezbyt bystre pomysły i potrafię zadawać głupie pytania. Czasem rozmawiając z znajomymi mam wrażenie jakbym był takim zwyklym prostakiem.
Jak mogę zacząć walczyć z poczuciem bycia idiotą? Jak walczyć z nieśmiałością i zyskać odrobinę pewności siebie?
Na początek się zastanów, skąd ci sie przypałętało takie myślenie o sobie. Kto to w tobie zaszczepił, a ty teraz sumiennie pilnujesz by kontynuować tradycję. Może rodzice? Może nauczyciele? Może dziadki? Może koleżeństwo? Może jeszcze coś innego...
Mam wrażenie, że czasem irytuję innych albo robię coś niedorzecznego
Tak wygląda większość mojego życia, od tego się nie umiera .
4 2022-02-22 10:48:41 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2022-02-22 10:50:03)
Gdy czasem jestem w pracy i zaczynam o czymś rozmawiać to czuję się głupio, wpadam w nieśmiałość i jak najszybciej staram się wycofać z tego co wcześniej powiedziełem?
W myślach często mówię sobie, że pomysł na jaki wpadłem jest idiotyczny. Mam wrażenie, że czasem irytuję innych albo robię coś niedorzecznego? Rzadko ktoś daje mi to odczuć
ale na pewno ktoś już zauważył że wpadam na niezbyt bystre pomysły i potrafię zadawać głupie pytania. Czasem rozmawiając z znajomymi mam wrażenie jakbym był takim zwyklym prostakiem.
Jak mogę zacząć walczyć z poczuciem bycia idiotą? Jak walczyć z nieśmiałością i zyskać odrobinę pewności siebie?
A nie jest tak, że zamiast być po prostu sobą, za każdym razem starasz się przypodobać innym, i w związku z tym to notoryczne poczucie bycia idiotą, ponieważ w swojej ocenie nie zachowałeś się w sposób pożądany przez innych?
Dlaczego tak bardzo zależy Ci na tym jak wypadasz, jak odbierają Cię inni?
5 2022-02-22 21:27:54 Ostatnio edytowany przez RhobarIV (2022-02-22 21:33:50)
RhobarIV napisał/a:Gdy czasem jestem w pracy i zaczynam o czymś rozmawiać to czuję się głupio, wpadam w nieśmiałość i jak najszybciej staram się wycofać z tego co wcześniej powiedziełem?
W myślach często mówię sobie, że pomysł na jaki wpadłem jest idiotyczny. Mam wrażenie, że czasem irytuję innych albo robię coś niedorzecznego? Rzadko ktoś daje mi to odczuć
ale na pewno ktoś już zauważył że wpadam na niezbyt bystre pomysły i potrafię zadawać głupie pytania. Czasem rozmawiając z znajomymi mam wrażenie jakbym był takim zwyklym prostakiem.
Jak mogę zacząć walczyć z poczuciem bycia idiotą? Jak walczyć z nieśmiałością i zyskać odrobinę pewności siebie?A nie jest tak, że zamiast być po prostu sobą, za każdym razem starasz się przypodobać innym, i w związku z tym to notoryczne poczucie bycia idiotą, ponieważ w swojej ocenie nie zachowałeś się w sposób pożądany przez innych?
Dlaczego tak bardzo zależy Ci na tym jak wypadasz, jak odbierają Cię inni?
To nie jest tak że staram się przypodobać innym. Zwyczajnie uważam, że potrafię i podejmuję bardo głupie decyzje, które albo czasem wynikają z impulsywności mojego charakteru, czasem z czystej głupoty a czasem z tego że nie potrafię dostrzec pewnych przesłanek. Jakbym nie zobaczył na czas tego że to co zaraz powiem będzie idiotyczne, jakbym nie dostrzegał pewnych rzeczy. Zwyczajnie gdy wypowiadam swoje myśli na głos czuję zażenowanie samym sobą. Ostatnio podczas rozmowy ze znajomym stwierdziłem, że chciałbym mieć więcej ogłady, być bardziej merytoryczny, lepiej wykształcony... ale taki nie jestem. Jest mi odrobinę wstyd. Zwyczajnie gdy sam teraz myślę o sobie to czuję że zachowuję się głupio w swoim życiu i nie muszę w tej dokładnie chwili konfrontować się z kimś. Przepraszam, powtarzam się
Na początek się zastanów, skąd ci sie przypałętało takie myślenie o sobie. Kto to w tobie zaszczepił, a ty teraz sumiennie pilnujesz by kontynuować tradycję. Może rodzice? Może nauczyciele? Może dziadki? Może koleżeństwo? Może jeszcze coś innego...
Wydaje mi się że ze szkoły, ale też nie chcę szukac winnych bo tu nie o to chodzi. Natomiast mogę podejrzewać, że ze szkoły.
Staraj sie pracowac nad soba i stosowac metode malych kroczkow