Witam.
Ostatnia miesiączkę miałam 31.12
Spóźniała mi się wiec zrobiłam test i są pozytywne.
1 Beta Hcg 7.02 - 3564,60
2 Beta HCG 9.02 - 6929,20
Wczoraj byłam u ginekologa i powiedział ze pęcherzyk jest jakiś dziwnie rozlany. Zapisał witaminy kolejna wizyta 2 tyg.
Dziś dostałam mocnych skurczy brzucha pojechałam do innego ginekologa który powiedział ze ciąża wyglada jakby na 4 tygodnie i 1 dzień jakby słabo się rozwija w stosunku do tego kiedy był ostatni okres. Mam siebie obserwować. Tyle mógł powiedzieć
2 dni temu przeszły mi wszystkie objawy już nie siusiam, nie bolą piersi zrobiły się miękkie , nie mam mdłości itp. Jedynie co czuje to ból na miesiączkę. Nie wiem czy ciąża jest obumarła? Dziś w USG NIC W SUMIE NIE POWIEDZIAŁ MI.
Mam czekać. Boje się strasznie. Czy któraś z Was miała tez „dziwny” pęcherzyk ciążowy a jednak wszystko było dobrze ?