do usunięcia
1 2021-11-25 14:23:59 Ostatnio edytowany przez wertyuo12 (2021-11-25 16:34:32)
Hej,
jestem facetem w wieku 22 lat i mam najlepszą przyjaciółkę. Swoją drogą to jest moja pierwsza i jedyna przyjaźń w życiu. Nie czuje się, jako doświadczona osoba w relacjach międzyludzkich i żeby nie popełnić błędu kieruje się do was ze swoim problemem. Mam pewne obawy, że oddalamy się od siebie. Przyjaźń jest bardzo piękna. Nie mieszkamy w tym samym mieście, ale piszemy ze sobą codziennie i to bez wyjątku. Obydwoje inicjujemy rozmowy. Rozmawiamy też przez telefon kilka razy w miesiącu. Mówimy sobie praktycznie wszystko ważne, co się wydarzyło danego dnia. Wspieramy się, ale... Przestaliśmy pisać, jak bardzo się lubimy. Wcześniej często pisała, że jestem najlepszy i kochany a teraz przestała(trwa to już niecały miesiąc). Ja również przestałem, ale nie dlatego tylko tak po prostu. Przestała dawać polubienia pod częścią komplementów i podziękowania za jakąś drobną pomoc już nie są takie wielkie tylko np. "Moje imię, dziękuje" a wcześniej pisała np. "Jesteś kochany, dziękuje i jakieś emotki. Może przesadzam i dlatego nie chce zrobic coś głupiego. Zdarza mi się to i to jest zbyt ważna relacja bym napisał coś pochopnie. Nie chcę spowodować problemu i coś popsuć. Co powinienem zrobić?.
Myślałem nad powiedzeniem jej ponownie, jak bardzo ważna dla mnie jest. Piszę to co miesiąc i czasem nawet kilka razy w miesiącu.
Myślałem także nad zadaniem kilku pytań, czy wszystko między nami w porządku i czy nadal jestem osobą, której może powiedzieć wszystko itd. Tylko boję się, że to może spowodować problemy.
A ile razy widzieliście się na żywo?
W przyjaźni nie o to chodzi, żeby sobie mówić co chwile jak bardzo się lubicie i żeby sobie lajkować komplementy.
Rozmawiajcie ze sobą normalnie. O tym, co u Was, a nie o tym, jak się lubicie.
Ona kiedyś będzie musiała mieć chłopaka. Być może właśnie już teraz go poznała.
Nie zbliżyłeś się do niej, choć przyjaźń jest wartościowa.
Przyjaciółka mając chłopaka nie będzie do Ciebie pisać "jesteś kochany" i nie będzie wysyłać serduszek. Nie będzie pisać codziennie. Nie będzie tak bardzo zaangażowana jak była.
Nie pytaj czy między Wami wszystko w porządku. Nie podkreślaj jak ona jest dla Ciebie ważna. To wszystko to twój egoizm -- to jak bardzo masz ją dla siebie.
A co z nią? Czego ona chce? Cóż... trzeba było dążyć do bliskości, bycia razem, chodzenia ze sobą...
4 2021-11-25 14:40:26 Ostatnio edytowany przez wieka (2021-11-25 14:40:55)
Psiapsiółki nie powinieneś był szukać w dziewczynie, bo nie ma zdrowej przyjaźni damsko męskiej, powtarzam to do znudzenia.
Wygląda, że on się w Tobie zakochała i liczyła na związek, a Ty cały czas liczyłeś na spowiednika itp. Teraz widzi, że nie ma sensu tego ciągnąć, być może poznała kogoś i sama doszła do wniosku, że taka przyjaźń nie ma racji bytu.
Dlatego nie naciskaj, sam też wycofuj się z tej przyjaźni, chyba, że darzysz ją uczuciem, to jej to powiedz, bo to musi pójść w jedną, albo drugą stronę.
5 2021-11-25 14:40:33 Ostatnio edytowany przez wertyuo12 (2021-11-25 14:42:38)
wertyuo12 napisał/a:Hej,
jestem facetem w wieku 22 lat i mam najlepszą przyjaciółkę. Swoją drogą to jest moja pierwsza i jedyna przyjaźń w życiu. Nie czuje się, jako doświadczona osoba w relacjach międzyludzkich i żeby nie popełnić błędu kieruje się do was ze swoim problemem. Mam pewne obawy, że oddalamy się od siebie. Przyjaźń jest bardzo piękna. Nie mieszkamy w tym samym mieście, ale piszemy ze sobą codziennie i to bez wyjątku. Obydwoje inicjujemy rozmowy. Rozmawiamy też przez telefon kilka razy w miesiącu. Mówimy sobie praktycznie wszystko ważne, co się wydarzyło danego dnia. Wspieramy się, ale... Przestaliśmy pisać, jak bardzo się lubimy. Wcześniej często pisała, że jestem najlepszy i kochany a teraz przestała(trwa to już niecały miesiąc). Ja również przestałem, ale nie dlatego tylko tak po prostu. Przestała dawać polubienia pod częścią komplementów i podziękowania za jakąś drobną pomoc już nie są takie wielkie tylko np. "Moje imię, dziękuje" a wcześniej pisała np. "Jesteś kochany, dziękuje i jakieś emotki. Może przesadzam i dlatego nie chce zrobic coś głupiego. Zdarza mi się to i to jest zbyt ważna relacja bym napisał coś pochopnie. Nie chcę spowodować problemu i coś popsuć. Co powinienem zrobić?.
Myślałem nad powiedzeniem jej ponownie, jak bardzo ważna dla mnie jest. Piszę to co miesiąc i czasem nawet kilka razy w miesiącu.
Myślałem także nad zadaniem kilku pytań, czy wszystko między nami w porządku i czy nadal jestem osobą, której może powiedzieć wszystko itd. Tylko boję się, że to może spowodować problemy.
A ile razy widzieliście się na żywo?
W przyjaźni nie o to chodzi, żeby sobie mówić co chwile jak bardzo się lubicie i żeby sobie lajkować komplementy.
Rozmawiajcie ze sobą normalnie. O tym, co u Was, a nie o tym, jak się lubicie.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy to wiele razy. Byłem u niej, a ona u mnie.
Ona kiedyś będzie musiała mieć chłopaka. Być może właśnie już teraz go poznała.
Nie zbliżyłeś się do niej, choć przyjaźń jest wartościowa.Przyjaciółka mając chłopaka nie będzie do Ciebie pisać "jesteś kochany" i nie będzie wysyłać serduszek. Nie będzie pisać codziennie. Nie będzie tak bardzo zaangażowana jak była.
Nie pytaj czy między Wami wszystko w porządku. Nie podkreślaj jak ona jest dla Ciebie ważna. To wszystko to twój egoizm -- to jak bardzo masz ją dla siebie.
A co z nią? Czego ona chce? Cóż... trzeba było dążyć do bliskości, bycia razem, chodzenia ze sobą...
Nie no, ona ma chłopaka i już zanim zawiązaliśmy przyjaźń to go miała. Lubię się z jej chłopakiem
6 2021-11-25 14:44:06 Ostatnio edytowany przez Gary (2021-11-25 14:45:43)
Nie no, ona ma chłopaka i już zanim zawiązaliśmy przyjaźń to go miała. Lubię się z jej chłopakiem
To może chłopak zobaczył rozmowy i powiedział że mu się to nie podoba.
A może ona chce się bardziej skupić na swoim związku.
Wydaje mi się, że nie możesz mówić "MY" o niej i o sobie... Tylko "TY" jesteś osobnym życiem, a "ONA" jest osobnym życiem. I ona ma chłopaka, ona mówi o sobie i o chłopaku "MY". Ty się nie zawierasz w jej powiedzeniu "MY", więc nie ma sensu pytać "Co z nami? ".
Jeśli ma chłopaka, to daj jej spokój, bo to wygląda, że Ty się w niej zakochałeś.
Przyjaźni szukaj wśród kolegów.
Czyli po prostu źle podchodzę do naszej przyjaźni. Nie lubię zmian i może też to jest powodem mojego samopoczucia. Mam też problem z własną samooceną i wmawiam sobie różne rzeczy. Przejechałem się na tym wielokrotnie i dlatego pytam o radę, bo to zbyt ważna przyjaźń by coś popsuć. Czyli nie ma nic w tej sytuacji dziwnego i powinienem to zostawić?. Myślę, że dam radę jak tyle osób mówi to samo.
Kontakt nadal mamy świetny i piszemy codziennie. Miesiąc temu po raz pierwszy z jej ust usłyszałem, że jestem najlepszym przyjacielem.
Jeśli nie darzysz jej uczuciem, to spokojnie możecie zostać na takiej stopie, jeśli jej to odpowiada ale nie miej pretensji, jak będzie poświęcała Ci mniej czasu.
Chyba, że jest inaczej, to powinieneś rozluźnić kontakty.
Nie możesz się skupiać tylko na tej znajomości, poszukaj sobie dziewczyny.
10 2021-11-25 15:18:28 Ostatnio edytowany przez wertyuo12 (2021-11-25 16:34:20)
Jeśli nie darzysz jej uczuciem, to spokojnie możecie zostać na takiej stopie, jeśli jej to odpowiada ale nie miej pretensji, jak będzie poświęcała Ci mniej czasu.
Chyba, że jest inaczej, to powinieneś rozluźnić kontakty.
Nie możesz się skupiać tylko na tej znajomości, poszukaj sobie dziewczyny.
Nie darzę. Po prostu to jest bardzo dobra przyjaźń i nic więcej. Jedyna osoba z którą mogę porozmawiać
Dziękuje wszystkim za pomoc. Już wszystko dla mnie jasne