Cześć :-)
Długo zastanawiałam się, co powinnam napisać w moim pierwszym poście na forum i doszłam do wniosku, że szczerość jest zawsze w cenie... Więc szczerze: po 20 latach małżeństwa stwierdzam, że i w nim, i poza nim jestem cholernie samotna. Że wszyscy znajomi, których podczas studiów miałam mnóstwo, gdzieś zniknęli. Że mój mąż żyje sobie w swoim świecie, a ja jestem całkowicie skoncentrowana na pracy, dzieciach, domu i nie mam nic poza tym... Wiem, sama w pewnym sensie doprowadziłam do takiej sytuacji i sama muszę ją zmienić. I dlatego szukam koleżanek 40+. Poznajmy się, porozmawiajmy, spróbujmy... może z czasem zwykła znajomość zmieni się w przyjaźń? Taką jak w "Przyjaciółkach" albo w "Seksie w wielkim mieście"? :-)
1 2021-05-03 17:47:50 Ostatnio edytowany przez Aneta15 (2021-05-03 18:01:27)
Cześć
To też mój pierwszy post na forum. Mam podobną sytuację : dzieci już podrośnięte - nie potrzebują mnie już aż tak bardzo ( w każdym razie nie non stop jak wtedy gdy były młodsze) mają swoje sprawy i znajomych. Mają 12 i 15 lat. Mąż jest ok, ale jest raczej domatorem, ma swoje hobby, swój świat.Jestesmy udanym małżeństwem ale brakuje mi czegoś mojego, moich koleżanek, kontaktów z innymi ludźmi. Tak jak piszesz "wiem że to moja wina", ale ciężko wyrwać się z tego zaczarowanego kręgu praca - dom. Zwłaszcza gdy koleżanek z poza pracy nie mam. Z liceum została jedna reszta wyjechała. A że studiów wszyscy się rozjechali po Polsce a do Radomia jakoś nikomu nie chciało się jechać.
Chętnie popiszę z kimś na podobnym etapie, może uda się nam razem sobie pomóc, może zaprzyjaźnić
Witam. Jak zaczęłam czytać i tak jak bym widziała swoje życie waszymi oczyma. U mnie jest podobnie. Jak co to zapraszam do pogaduszek.
witam.
Czy mogłabym dołączyć do waszego grona. Moja historia jest podobna i tak jak wy szukam bratniej duszy do babskich pogaduszek.
Cześć ,
jestem Tu nowa
Nie wiem czy jestem już gotowa na wszystkie szczere wyznania w internecie ale robię już jakiś krok w tym kierunku.
Mam 36 lat , patrząc na mnie nikt się nie domyśla że coś może być nie tak....
Mam kochającego mężczyznę i w sumie już dorosłą córkę. Niestety mój partner bardzo dużo czasu przebywa za granicą a córka już jest nastolatką wiec ma swoje życie. Pare lat temu przeprowadziłam się do innego miasta i uciełam większości kontaktów ale to bylo potrzebne. Myślałam że zapoznanie nowych ludzi nie bedzie takie trudne , ale z czasem zauważyłam że nie mam gdzie ich zapoznać. Chce nawiązac nowe znajomości, chce moc się dzielic z kimś moim zyciem. Tęsknie za przyjaznią i tak sobie mysle że nigdy nie jest za pozno na rozwinięcie nowych szczerych znajomosci. Myśle ze te stare przyjaznie jesli nie przetrwaly do dziś to nie były tego warte . I trzeba budować coś nowego co ma stabilny fundament na dlugo letnią relację.
pozdrawiam Was serdecznie
witaj.
całkowicie się z tobą zgadzam . Mam podobnie samotna w śród ludzi. pozdrawiam
Dlatego trzeba to zmienić
Hej dziewczyny mam nadzieję że w grupie siła Od sierpnia mam 40 lat
Chętnie spędziłabym czas z fajnymi babkami. Potrzebuję z kimś pogadać bo niby 40 a człowiek durny.
Mam nadzieje że znajdzie się dla mnie miejsce
Pozdrawiam z Holandii
Hej, moze ktoras z Was z Rzeszowa?. Taaak bardzo chetnie bym poznala kogos zeby wyjsc na spacer,kawe, pogaduchy.... nie znam tu praktycznie nikogo. Od kilku dni tu mieszkam i jednak fajnie by bylo sie z kims zaprzyjaznic
Pozdrawiam
To i ja się przywitam i dołączę.
Czy jeszcze temat aktualny?
Chętnie dołączę
Czytając wcześniejsze posty mam wrażenie że też tak mam
12 2022-04-30 16:09:21 Ostatnio edytowany przez Doris71 (2022-04-30 16:14:34)
Witam wszystkich
Chętnie dołączę
Czytam i mam wrażenie że mam tak samo
Jestem z Lubelskiego