Cześć,
Piszę zeby zapytać się Was oo radę, co normalni ludzie zrobiliby w takiej sytuacji.
Mieszkam za granicą, rok temu z mężem kupiłam dom. Ok. miesiąc po zakupie zobaczyłam (przypadkiem w sumie), że na komputerze gromadzi ogromne ilości pornografii. W tym posegregowane aktorki porno, przypisane do nich imię kogoś kogo zna (głownie moich koleżanek) jeżeli tylko było podobieństwo. Dodatkowo bardzo niepojące zdjęcia - dużo małych dziewczynek, ok 3-5 letnich, też zdjęcia matek z dziećmi (bez pornografii, tylko kolekcje, zdjecia z fb., nie tylko znajomych ale też przypadkowych kobiet). Czaty na gg z przypadkowymi kobietami, z tego co się dowiedziałam wysyłały mu nagie zdjecia. Dodatkowo sam tworzy 'erotyczną' grę. Po tym odkryciu załamałam sie kompletnie, nie byłam świadoma, że coś takiego robi. Zawsze wydawał mi się 'idealny': mądry, spokojny, opanowany. Dla mnie była to zdrada, według niego się czepiam, chociaż przyznał, że jest uzależniony od porno odkąd skończył 11 lat.
Obiecał, że się zmieni, że będzie ograniczał, bo nie umie przestać. Teraz po roku znowu go przyłapałam, na gromadzeniu zdjęć matek z dziećmi, tworzeniu gry.. Sytuacja taka sama jak rok temu. Nie chce słyszeć o terapii, bo nie chce mieć w papierach, ze jest zboczeńcem. Ja już kompletnie nie wiem co myśleć. Wiem, że w niektórych związkach, takie sprawy są normalne, pary podchodzą do tego powiedzmy 'na luzie'. Coraz częściej myślę o rozwodzie i o wyprowadzce, jedyne co mnie zatrzymuje to, że mam tutaj kochane zwierzaki, których nie będę mogła zabrać do nowego mieszkania..
Dodam, że sama byłam notorycznie sprawdzana, przyznał się, że od 7 lat mam oprogramowanie szpiegujące na komputerze, znał każdy mój krok, nie chciał nawet słyszeć, żebym miała znajomych/przyjaciół (płci męskiej).
Dobra, to było chaotyczne, ale macie zarys.. Błagam, powiedzcie jak to wygląda z boku. Czy to się da jakoś uratować? Co Wy byście zrobiły, a może miałyście podobną sytuację? Mam już 28 lat.. Myślałam niedawno nad dzieckiem.. Ale w życiu sobie na to nie pozwolę z tym człowiekiem, bo nie wiem do czego jest zdolny.
Dzięki z góry.