Cześć wszystkim! Obecnie jestem na studiach licencjackich z psychologii i mam problem z podjęciem decyzji, co zrobić ze swoim życiem, mówiąc wprost ... Psychologia to moja pasja i to, co mnie najbardziej interesuje, więc zamierzam utrzymywać to na studiach licencjackich, ale muszę teraz zacząć myśleć o planach szkoły średniej, więc muszę podjąć ważne decyzje dotyczące tego, którą konkretną część psychologii należy się zająć.
Zawęziłam moje opcje do trzech kategorii i zasadniczo to, o co proszę was wszystkich, to może przeczytanie moich przemyśleń i zaoferowanie wszelkich informacji zwrotnych i / lub porad, które pomogą mi podjąć decyzję. Ponadto, jeśli zajmujesz się którąkolwiek z tych trzech dziedzin i kochasz to, co robisz, opowiedz mi o tym!
1) Terapia:
Plusy: najlepiej pracuję jeden na jednego z innymi. Podoba mi się również pomysł, aby naprawdę pomagać ludziom i zmieniać życie innych. Poza tym, pewnego dnia chciałabym być żoną i mieć rodzinę, i mogłabym z łatwością zostać terapeutą, a także mamą. Wreszcie, podoba mi się pomysł, aby pewnego dnia otworzyć własną praktykę.
Wady: po prostu nie wiem, czy czasami jestem wystarczająco dobry jako słuchacz. Wydaje mi się, że mówię o wiele za dużo Myślę, że mógłbym jednak poprawić swoje umiejętności słuchania. Powiedziano mi też, że terapeuci nie zarabiają tak dużo, jak kiedyś, z powodu rzeczy związanych z ubezpieczeniami.
2) Organizacja przemysłowa
Plusy: Powiedziano mi, że mam bardzo „osobowość HR” (dobrze radzę sobie z ludźmi, żywiołowo, lubi rozwiązywać konflikty), tak mi się wydaje. Podoba mi się pomysł pracy w środowisku zawodowym. Bardzo dobrze radzę sobie na zajęciach ze statystyki.
Minusy: Mój tata powiedział mi, że „środowisko korporacyjne” naprawdę odbija się na tobie po pewnym czasie iz czasem zjada twoją duszę.
3) psychologia sądowa
Plusy: Jest to dziedzina, która najbardziej mnie interesuje (w wolnym czasie można znaleźć mnie czytającego książki i badającego seryjnych morderców i tematy związane z przestępczością).
Minusy: Nie sądzę, żebym chciał pracować w więzieniach. Nie wiem, jak bym sobie poradził w rzeczywistej pracy jeden na jeden z najgorszymi ludźmi w społeczeństwie, którzy zrobili naprawdę ATROCIOUSOWE rzeczy.
W każdym razie, przepraszam za długi post, ale każda pomoc / spostrzeżenia, które możecie zaoferować, byłyby po prostu niesamowite