Przed chwilą włączyłam bardzo lubiany przeze mnie program trzeci Polskiego Radia. No i cóż... nie ma listy przebojów, która była zawsze... która w przyszłym tygodniu miała mieć swoje dwutysięczne wydanie...
Nie ma Marka Niedźwieckiego, Wojciecha Mana, nie ma Piotra Barona, Tomasza Rożka i innych tworzących od dziesięcioleci kultowe radio. Wystarczyło parę tygodni, żeby rozpieprzyć to co tworzono z sukcesem przez lata... ech....
Przed chwilą włączyłam bardzo lubiany przeze mnie program trzeci Polskiego Radia. No i cóż... nie ma listy przebojów, która była zawsze... która w przyszłym tygodniu miała mieć swoje dwutysięczne wydanie...
Nie ma Marka Niedźwieckiego, Wojciecha Mana, nie ma Piotra Barona, Tomasza Rożka i innych tworzących od dziesięcioleci kultowe radio. Wystarczyło parę tygodni, żeby rozpieprzyć to co tworzono z sukcesem przez lata... ech....
Również nad tym ubolewam. Trójka to całe moje życie bo słuchałam odkąd pamiętam.
Jej zawdzięczam moje małżeństwo bo pierwsza rozmowa z moim mężem była właśnie na temat Trójki, prezenterów, listy.
Nie mogliśmy się rozstać, musiało być następne spotkanie aby dalej zachwycać się razem tym programem.
3 2020-05-22 19:46:26 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-05-22 20:02:53)
Artur Andrus:
4 2020-05-22 19:52:22 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2020-05-22 19:52:56)
Niby się mówi, że nie ma ludzi niezastąpionych..
Jednak w tym przypadku to powiedzenie jest nieprawdą.
Niby się mówi, że nie ma ludzi niezastąpionych..
Jednak w tym przypadku to powiedzenie jest nieprawdą.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale pozbierać się po stracie wszystkich wartościowych pracowników się nie da. Pracowałem w firmie o podobnej polityce kadrowej. W kilka lat z 16-18 milionów zysku spadła na 3 miliony strat. Bo nie było ludzi niezastąpionych.
Rozczulacie się nad komunistycznymi złogami i starymi piernikami. Młodość idzie!
Co tak dudni, co tak grzmi?
Niebo huczy, ziemia drży.
Czy wichura groźna dmie?
Czy to burza idzie? Nie!To idzie młodość, młodość, młodość
I śpiewa chórem piosenką jak wiatr
I spadnie jak burza,
Jak w maju ulewa
Po której odradza się świat.
Dla budowy młode dłonie,
Dla budowy młoda myśl.
Potrafimy jutro bronić
Tego, co tworzymy dziś.
To idzie młodość, młodość, młodość
I śpiewa, bo ona odrodzi świat.Znad Warszawy leci śpiew
Leci wzdłuż przydrożnych drzew
I powtarza piosenki treść
Miasto wsi i miastu wieśTo idzie młodość, młodość, młodość
I śpiewa chórem piosenką jak wiatr
I spadnie jak burza,
Jak w maju ulewa
Po której odradza się świat.
Dla budowy młode dłonie,
Dla budowy młoda myśl.
Potrafimy jutro bronić
Tego, co tworzymy dziś.
To idzie młodość, młodość, młodość
I śpiewa, bo ona odrodzi świat.
8 2020-05-22 22:11:32 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-05-22 22:13:43)
Rozczulacie się nad komunistycznymi złogami i starymi piernikami. Młodość idzie!
Młodość ma wiele pola do popisu.
Jeśli chodzi o Trójkę to przyszła mi do głowy pewna analogia. Jest wiele książek, których obecnie nikt by już nie czytał, ale są pewnym kanonem. Z tego też powodu są na przykład lekturami szkolnymi. Moim zdaniem Trójka była właśnie takim kanonem wśród stacji radiowych. Oczywiście, że w pewnym stopniu archaicznym. Ale nowoczesnych stacji radiowych mamy bez liku. Stacji w których jest bełkot, nius, reklama i na okrągło ta sama playlista. Trójka była zdecydowanie czymś więcej. Nawet jeśli była zabytkiem, to tego rodzaju zabytkiem, który powinno się chronić tak jak właśnie chroni się np. pewne książki przed zapomnieniem. Z czasem oczywiście ta stacja i tak musiałaby w końcu przechodzić ewolucję, bo nikt nie jest wieczny i ta stara gwardia z przyczyn naturalnych też w końcu odejdzie. Ale zanim odejdzie to nauczy rzemiosła paru "padawanów". A co jak co, ale na swoim rzemiośle znają się jak mało już kto.
A gadanie o komunistycznych złogach brzmi trochę idiotycznie, bo Trójka i ci dziennikarze w czasach komuny dawali właśnie możliwość poczucia innego świata.
Przyznaję, że nie słuchałem Trójki od paru lat. Radia słucham na zasadzie stale włączonej stacji, która leci ciurkiem od rana do wieczora. W domu, w pracy, w domu. Jak PiS zrobił najazd komisarzy politycznych, którzy przejęli większość porannych rozmów, wieczornych dyskusji, to wymiękłem. Radio leci, a tu jakiś trzech kolesi liże się po jajkach o żołnierzach wyklętych albo agentach SB. Walą po nazwiskach, że ten, że tamten... Mogłem omijać, przełączać na inną stację, na płyty, dysk itd. ale leniwy jestem. Przerzuciłem się całkiem na lokalne radio studenckie i tak mi zostało. Dla mnie więc Trójka umarła już parę lat temu. Aczkolwiek procesy agonii potrafią trwać długo. Teraz mamy do czynienia z tzw. ostatnim tchnieniem.
Może to i dobrze? Pewne rzeczy powinny odejść po prostu?
Przyznaję, że nie słuchałem Trójki od paru lat. Radia słucham na zasadzie stale włączonej stacji, która leci ciurkiem od rana do wieczora. W domu, w pracy, w domu. Jak PiS zrobił najazd komisarzy politycznych, którzy przejęli większość porannych rozmów, wieczornych dyskusji, to wymiękłem. Radio leci, a tu jakiś trzech kolesi liże się po jajkach o żołnierzach wyklętych albo agentach SB. Walą po nazwiskach, że ten, że tamten... Mogłem omijać, przełączać na inną stację, na płyty, dysk itd. ale leniwy jestem. Przerzuciłem się całkiem na lokalne radio studenckie i tak mi zostało. Dla mnie więc Trójka umarła już parę lat temu. Aczkolwiek procesy agonii potrafią trwać długo. Teraz mamy do czynienia z tzw. ostatnim tchnieniem.
Może to i dobrze? Pewne rzeczy powinny odejść po prostu?
Ja też nie jestem słuchaczem Trójki. Ja w ogóle radia mało słucham, bo generalnie wolę swoją muzykę. W samochodzie jest ciągła wojna o to z żoną, bo ona woli słuchać radia. Ale mam kolegę, który jest zaprzysięgłym słuchaczem Trójki i naprawdę rozumiem tych ludzi. W pewnej dalszej perspektywie być może debile z PiS zrobili tym dziennikarzom przysługę, bo teraz się przeniosą do internetu, gdzie mogę właśnie pod innym szyldem mieć drugie życie i to bez potrzeby konsultacji z jakimś politrukiem. A prawdziwą Trójkę zarżnięto bezpowrotnie. Jaki w tym interes ? No chyba, że chodzi o to, żeby było mniej do podziału tych 2 mld To by miało sens.
Ja też nie jestem słuchaczem Trójki
Nie, ja jestem słuchaczem Trójki, bo słuchałem jej od podstawówki przez długie lata ale tej mojej Trójki nie ma już od paru lat. Nie mogłem słuchać nowoczesnych zetek, eremefów itp., nie dawałem rady, nie moja bajka.
12 2020-05-22 22:40:02 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-05-22 22:42:01)
Misinx napisał/a:Ja też nie jestem słuchaczem Trójki
Nie, ja jestem słuchaczem Trójki, bo słuchałem jej od podstawówki przez długie lata ale tej mojej Trójki nie ma już od paru lat. Nie mogłem słuchać nowoczesnych zetek, eremefów itp., nie dawałem rady, nie moja bajka.
Ja słucham jeśli już to głównie Rock Radio, ale też dopóki prowadzący nie otworzy ust, bo nie bawi mnie to pierdololo jakie się teraz uskutecznia w tego rodzaju stacjach. W Trójce pracowali ludzie, którzy właśnie jeszcze mają ten już coraz rzadszy talent mówienia ciekawie, z sensem.
Dla mnie talent mówienia to naprawdę coś, bo osobiście jestem mrukiem i nie uważam się za osobę elokwentną, potrafiącą opowiadać, rozmawiać itd.
To prawda, swoje lata juz mam i przyzwyczajenia, ale ja lubię jak w radiu nie tylko leci muzyka. Więc Trójka była dla mnie takim radiem, gdzie oprócz podchodzącej mi w większości muzyki było też dużo ciekawego gadania (no, może oprócz polityki, ale te pół godziny, czy ewentualnie trzy kwadranse można jakoś było przeczekać). Ale w żadnym innym radiu nie spotkałam fajnych audycji (np. piątkowych poranków z Wojciechem Manem), reportaży, audycji z udziałem słuchaczy (uwielbiałam "Za a nawet przeciw"), popołudniowych audycji "Zapraszamy do Trójki" gdzie były poruszane tematy wszelkie, nostalgiczny "TOP wszechczasów", ciekawie poruszane zagadnienia naukowe (Tomasz Rożek) oraz językowe ("Co w mowie piszczy"). I to wszystko nagle się skończyło w jakże nieprzyjemniej atmosferze. I mam wrażenie, że przez jednego nad zbyt nadgorliwego wielbiciela "szeregowego posła" ... Szkoda...
Mam tylko nadzieję, że nowe radio tworzone przez pana Mana i panią Jeton będzie miało również to wszystko czego teraz słuchaczom PR3 zabrakło. Szkoda tylko, że będzie to radio internetowe... jestem bardzo przywiązana do mojego radyjka stojącego sobie na lodówce w kuchni.
I mam wrażenie, że przez jednego nad zbyt nadgorliwego wielbiciela "szeregowego posła"
Żeby to wielbiciela. Widziałaś tego kolesia na konferencji? Przecież to jakieś rzadkie, zastraszone coś, co chciało pożyć na dyrektorskiej pensji. Dziennikarz co przecież miał swoje dokonania. A ta panna obok niego? To ona ponoć jest szarą eminencją i wtyką Czabańskiego co do niczego nie doszedł i jedyne co mu pozostało, to rządzenie radiem. To takie indywidua, zwykłe przyziemne, gówniane motywacje. Wystarczy sięgnąć do klasyki sprzed kilku dekad, tam tacy ludzie zostali świetnie przedstawieni. Lutek Danielak to przy nich mistrz wirtuozerii...
To prawda, swoje lata juz mam i przyzwyczajenia, ale ja lubię jak w radiu nie tylko leci muzyka. Więc Trójka była dla mnie takim radiem, gdzie oprócz podchodzącej mi w większości muzyki było też dużo ciekawego gadania (no, może oprócz polityki, ale te pół godziny, czy ewentualnie trzy kwadranse można jakoś było przeczekać). Ale w żadnym innym radiu nie spotkałam fajnych audycji (np. piątkowych poranków z Wojciechem Manem), reportaży, audycji z udziałem słuchaczy (uwielbiałam "Za a nawet przeciw"), popołudniowych audycji "Zapraszamy do Trójki" gdzie były poruszane tematy wszelkie, nostalgiczny "TOP wszechczasów", ciekawie poruszane zagadnienia naukowe (Tomasz Rożek) oraz językowe ("Co w mowie piszczy"). I to wszystko nagle się skończyło w jakże nieprzyjemniej atmosferze. I mam wrażenie, że przez jednego nad zbyt nadgorliwego wielbiciela "szeregowego posła" ... Szkoda...
Mam tylko nadzieję, że nowe radio tworzone przez pana Mana i panią Jeton będzie miało również to wszystko czego teraz słuchaczom PR3 zabrakło. Szkoda tylko, że będzie to radio internetowe... jestem bardzo przywiązana do mojego radyjka stojącego sobie na lodówce w kuchni.
Trzeba przejść na wyższy stopień technologiczny i radyjko w kuchni zastąpić głośnikiem bluetooth (można za parę złoty kupić), zainstalować apkę w telefonie i słuchać do woli
bbasia napisał/a:I mam wrażenie, że przez jednego nad zbyt nadgorliwego wielbiciela "szeregowego posła"
Żeby to wielbiciela. Widziałaś tego kolesia na konferencji? Przecież to jakieś rzadkie, zastraszone coś, co chciało pożyć na dyrektorskiej pensji. Dziennikarz co przecież miał swoje dokonania. A ta panna obok niego? To ona ponoć jest szarą eminencją i wtyką Czabańskiego co do niczego nie doszedł i jedyne co mu pozostało, to rządzenie radiem. To takie indywidua, zwykłe przyziemne, gówniane motywacje. Wystarczy sięgnąć do klasyki sprzed kilku dekad, tam tacy ludzie zostali świetnie przedstawieni. Lutek Danielak to przy nich mistrz wirtuozerii...
Tylko czym oni będą dyrektorować ? Radiem-widmo ?
16 2020-05-23 10:11:13 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-05-23 10:12:07)
Ludzie odchodzą z trójki, a w tym samym czasie Mann zbiera na Patronite 1000000+ PLNów z donejtów, i zamierza do czerwca założyć nową stację. Jaki zbieg okoliczności, że cenzura zmusza ich do odejścia, a oni z miejsca się dogadują i "idą na swoje".
Żadnego nie podkupiła konkurencja, nie zmienił branży... cuda normalnie.
17 2020-05-23 12:03:50 Ostatnio edytowany przez Lucy-on-the-roof (2020-05-23 12:04:37)
2 dyrektorów z Polskiego Radia tłumaczy sposób liczenia głosów na Listę Przebojów Trójki:
https://www.youtube.com/watch?v=kD14oeHsGEA
Najpierw wszystkie głosy są zliczane przez automat. Następnie moderator listy może ręcznie unieważnić część głosów, jeśli wydają mu się wątpliwe. Wg tego, co pokazano na filmiku, po zliczeniu automatycznym Kazik był na miejscu czwartym, a dopiero po ręcznym usunięciu części głosów znalazł się na miejscu pierwszym. W filmiku pobrzmiewa zarzut, że ręczne korekty głosów mogły rodzić różne nieprawidłowości przy tym, jak i poprzednich notowaniach (brak jasnych kryteriów uznawania głosu za nieważny, moderator nie podawał powodu unieważnienia głosu, właściciel unieważnionego głosu nie jest o tym informowany i nie ma możliwości się odnieść).
Czy ktoś ma jeszcze inne informacje odnośnie sposobu liczenia głosów w Trójce?
Ludzie odchodzą z trójki, a w tym samym czasie Mann zbiera na Patronite 1000000+ PLNów z donejtów, i zamierza do czerwca założyć nową stację. Jaki zbieg okoliczności, że cenzura zmusza ich do odejścia, a oni z miejsca się dogadują i "idą na swoje".
Żadnego nie podkupiła konkurencja, nie zmienił branży... cuda normalnie.
Moim zdaniem, to nie jest żaden zbieg okoliczności tylko skutek tych okoliczności. I nie jest dla mnie niczym dziwnym, że w dosyć krótkim czasie zebrali taką kwotę. Po prostu Wojciech Mann oraz pozostałe osoby chcące utworzyć to nowe radio to osoby znane, cieszące się sympatią bardzo wielu ludzi i budzące ich zaufanie. Tak że wpłacając pieniądze ludzie mają raczej 100% gwarancje, że oni to radio zrobią i że to będzie dobre radio. Dodatkowo reklamodawcy też pewnie dorzucą swój wkład (bo pewnie reklamy też będą) wiedząc, że radio będzie na pewno popularne i słuchane przez wiele osób w Polsce i zapewne na świecie.
przejść na wyższy stopień technologiczny i radyjko w kuchni zastąpić głośnikiem bluetooth (można za parę złoty kupić), zainstalować apkę w telefonie i słuchać do woli
Niestety, w moim przypadku to nie jest "przejście na wyższy poziom technologiczny" ale cała rewolucja. W moim telefonie nie da się zainstalować żadnej "apki", bo to stary Samsung, taki ładny, czarny z uroczymi klawiszami I bardzo go lubię i nie porzucę go dla jakiegoś bezdusznego ajfona
19 2020-05-23 21:25:43 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-05-23 21:26:13)
Niestety, w moim przypadku to nie jest "przejście na wyższy poziom technologiczny" ale cała rewolucja. W moim telefonie nie da się zainstalować żadnej "apki", bo to stary Samsung, taki ładny, czarny z uroczymi klawiszami
I bardzo go lubię i nie porzucę go dla jakiegoś bezdusznego ajfona
Hmm... Są już na rynku odbiorniki radiowe, które odbierają również radia internetowe. Wystarczy mieć wifi w domu. O ile to też niej jest problem.
No w ostateczności laptop przynieść do kuchni i słuchać
Moim zdaniem, to nie jest żaden zbieg okoliczności tylko skutek tych okoliczności. I nie jest dla mnie niczym dziwnym, że w dosyć krótkim czasie zebrali taką kwotę. Po prostu Wojciech Mann oraz pozostałe osoby chcące utworzyć to nowe radio to osoby znane, cieszące się sympatią bardzo wielu ludzi i budzące ich zaufanie. Tak że wpłacając pieniądze ludzie mają raczej 100% gwarancje, że oni to radio zrobią i że to będzie dobre radio. Dodatkowo reklamodawcy też pewnie dorzucą swój wkład (bo pewnie reklamy też będą) wiedząc, że radio będzie na pewno popularne i słuchane przez wiele osób w Polsce i zapewne na świecie.
Mogę się pod tym podpisać. Radio to nie miejsce, ale ludzie i to za ludźmi podążą słuchacze, którzy wiedzą, że dostaną to, czego szukają, czyli jakość, szacunek dla słuchacza i wartość przekazu.
Takie akcje, jak zbieranie funduszy na wskazany cel są ostatnio na tyle popularne, że dziwi mnie, że jeszcze kogoś dziwi, że społeczeństwo w ten sposób z jednej strony coś wspiera (tu: nowe radio), a z drugiej demonstruje swoje niezadowolenie. To jest nie tylko wsparcie finansowe, ale też forma protestu przeciwko temu, co się wydarzyło, forma solidaryzowania się z twórcami Trójki, a równocześnie walka z cenzurą. To ma wyższy wymiar niż pieniądze.
Kuba Strzyczkowski nowym szefem Trójki. Zawsze go lubiłem ale cóż, mleko się wylało. Durnowata ta władza. Kowalczewski dymisję powinien dostać jeszcze przed świtem ubiegłego poniedziałku. A tak władza zafundowała sobie żenujące występy szefostwa radia przed kamerami i medialne rodzynki, które będą długo krążyć. Z kordonami policji wokół radia, z gospodynią domową pakowaną z rowerem do suki.
O, miła informacja. Ja także bardzo lubię prowadzone przez niego do tej pory programy, a zwłaszcza "Za a nawet przeciw" (pomijając fatalny poziom dźwięku przy wypowiedziach słuchaczy). Tylko czy będzie miał "kim pracować"... Dziś znów po południu zamiast "Zapraszamy do Trójki" leciała tylko muzyka. Momentami bardzo fajna, ale muzyki to ja sobie mogę posłuchać z płyty jak mam ochotę. Od radia jednak oczekuję czegoś innego.
Rozczulacie się nad komunistycznymi złogami i starymi piernikami. Młodość idzie!
Sarkazm całkiem na miejscu, Snake.
"Trójka" była niegdyś moją ulubioną stacją.
Przez Gaszyńskiego, Kaczkowskiego, Manna, mówiąc o muzyce.
"60 minut na godzinę" itd.
Teraz zostały mi komercyjne stacje tylko.
Snake napisał/a:Rozczulacie się nad komunistycznymi złogami i starymi piernikami. Młodość idzie!
Sarkazm całkiem na miejscu, Snake.
"Trójka" była niegdyś moją ulubioną stacją.
Przez Gaszyńskiego, Kaczkowskiego, Manna, mówiąc o muzyce.
"60 minut na godzinę" itd.
Teraz zostały mi komercyjne stacje tylko.
Zobaczymy co te Dinozaury pokażą w radio "Nowy Świat"
Przed chwilą włączyłam bardzo lubiany przeze mnie program trzeci Polskiego Radia. No i cóż... nie ma listy przebojów, która była zawsze... która w przyszłym tygodniu miała mieć swoje dwutysięczne wydanie...
Nie ma Marka Niedźwieckiego, Wojciecha Mana, nie ma Piotra Barona, Tomasza Rożka i innych tworzących od dziesięcioleci kultowe radio. Wystarczyło parę tygodni, żeby rozpieprzyć to co tworzono z sukcesem przez lata... ech....
Nie ma Marka Gaszyńskiego, świętej pamięci.
Trójka, to radio publicystyczno-rozrywkowe było.
W czasach komuny satyra przeważała. Inteligentnie przemycana przez zdewociałego obecnie Marcina Wolskiego, wówczas pierwszorzędnego autora słuchowisk i pisarza ("Agent dołu" - polecam).
"60 minut na godzinę" z plejadą wybitnych aktorów itd.
Teraz, nudą trąci...
Od dziś nadaje Radio 357 z większością dawnych redaktorów i dziennikarzy "Trójki"!
Czemu dziennikarze Trójki założyli 2 oddzielne radia? Tak z ciekawości, bo od dawna radia nie słucham, a Trójkę kiedyś lubiłam
Może jestem młody i przepraszam jeżeli obrażę czyjąś młodość. Dla mnie Trójka to trochę taka Maryla Rodowicz Polskiego Radia. Wszyscy ją znamy, wszyscy ją kochamy. Wszyscy szanujemy ją za jej osiągnięcia i nikt raczej nie powie, że nie ma dokonań. A jednak najwięcej o niej słychać, kiedy się ją wskrzesza i przywraca z powrotem do życia w podziemiach TVP, co miejsce mniej więcej raz w roku. Jak to śpiewał klasyk: "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...".
Może jestem młody i przepraszam jeżeli obrażę czyjąś młodość. Dla mnie Trójka to trochę taka Maryla Rodowicz Polskiego Radia. Wszyscy ją znamy, wszyscy ją kochamy. Wszyscy szanujemy ją za jej osiągnięcia i nikt raczej nie powie, że nie ma dokonań. A jednak najwięcej o niej słychać, kiedy się ją wskrzesza i przywraca z powrotem do życia w podziemiach TVP, co miejsce mniej więcej raz w roku. Jak to śpiewał klasyk: "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...".
Bo to było jedyne radio, którego można było słuchać całą dobę bez ryzyka raka intelektu. Oczywiście kiedyś i pomijam niszowe rozgłośnie lokalne. 357 wypróbowuje właśnie, niestety to radio internetowe, a to spore ograniczenie.
Maryla Rodowicz??
Kiepskie porównanie. Marylka jakby niczego nowego już nie pokaże. No chyba że kosmiczna kreację:)
'
o nowościach, wydawanych płytach, festiwalach, także tych bardziej "niszowych" dowiadywałam się zawsze z Trójki. I nie sugeruj się proszę moim wiekiem. Zawsze potrafiła czymś zainspirować. Akurat muzyka i wszystko, co się wokół nie działo zawsze mnie interesowała. Duża rozpiętość gatunkowa. Wiedza dziennikarzy muzycznych. Charyzma. Elokwencja, poczucie humoru. Piątkowych poranków z Wojtkiem Mannem i Michałem Nogasiem nie można niczym zastąpić. I Beata Michniewicz dyscyplinująca polityków. Ania Gacek- świetna młoda dziennikarka muzyczna. Jedna z nielicznych osób, która zdołała unieść dwuznaczną i ironiczna dyskusję na żywo z Panem Wojtkiem.
Ehh, wspomnienia..
Marylka- przy całym szacunku- to już zombie na baterie.
Poza tym mojemu ex udało sie wygrac podwójny karnet na Off Festiwal, i kilka płyt. Można?
szakisz napisał/a:Może jestem młody i przepraszam jeżeli obrażę czyjąś młodość. Dla mnie Trójka to trochę taka Maryla Rodowicz Polskiego Radia. Wszyscy ją znamy, wszyscy ją kochamy. Wszyscy szanujemy ją za jej osiągnięcia i nikt raczej nie powie, że nie ma dokonań. A jednak najwięcej o niej słychać, kiedy się ją wskrzesza i przywraca z powrotem do życia w podziemiach TVP, co miejsce mniej więcej raz w roku. Jak to śpiewał klasyk: "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...".
Bo to było jedyne radio, którego można było słuchać całą dobę bez ryzyka raka intelektu. Oczywiście kiedyś i pomijam niszowe rozgłośnie lokalne. 357 wypróbowuje właśnie, niestety to radio internetowe, a to spore ograniczenie.
W dzisiejszych czasach to już żadne ograniczenie. Prawie każdy ma internet w komórce.
Mój samochód nie ma internetu. Owszem mógłbym uruchomić radio w telefonie, przełączyć na samochód ale to już jest upierdliwość. Poza tym używam w trasie telefonu jako nawigacji.
Mój samochód nie ma internetu. Owszem mógłbym uruchomić radio w telefonie, przełączyć na samochód ale to już jest upierdliwość. Poza tym używam w trasie telefonu jako nawigacji.
Ale jak słuchasz radia z komórki to nie musisz w nią patrzeć Może działać w tle nawigacji
Ja tak używam i jest spoko. Nawet jest fajnie, bo muzyka się przycisza gdy są komendy nawigacji
Nie wiem, nie próbowałem z radiem, z youtubem mi to nie działało. Nie mniej, nie do codziennego stosowania, bo wsiadając do auta na pół godziny nie będę majstrował przy telefonie. Zostanie RMF Classic z normalnego radia
A ja się cieszę, że powstało Radio 357 - czyli to wszystko co lubiłam w "Trójce". A najbardziej się chyba cieszę na audycję w południe Kuby Strzyczkowskiego "Co państwo na to?" czyli dawne "Za a nawet przeciw". Brakuje mi jeszcze serwisów informacyjnych o równych godzinach, ale podobno mają być... o dziwo, odrobinę brakuje mi reklam... cóż... przyzwyczajenie
A ja się cieszę, że powstało Radio 357 - czyli to wszystko co lubiłam w "Trójce". A najbardziej się chyba cieszę na audycję w południe Kuby Strzyczkowskiego "Co państwo na to?" czyli dawne "Za a nawet przeciw". Brakuje mi jeszcze serwisów informacyjnych o równych godzinach, ale podobno mają być... o dziwo, odrobinę brakuje mi reklam... cóż... przyzwyczajenie
Jeszcze ich nie sluchałam. Czasem właczę " Nowy Swiat", szczególnie w piatkowy ranek.