Kilkukrotnie z partnerką próbowaliśmy seksu analnego ale nic z tego nie wyszło - nie potrafiła się rozluźnić więc zaprzestaliśmy tego. Zauważyłem jednak, że podczas minetki spróbowałem pieścić palcem jej odbyt dosłownie odpłynęła wliczając kobiecy wytrysk. Od tamtego czasu rzadko mi pozwala na taką formę pieszczot chociaż efekty zawsze są zakończone fajerwerkami. Rozmawiałem z nią na ten temat i w sumie sama nie wie czemu jest nastawiona negatywnie do tego. Jak ją przekonać ?
2 2020-04-13 12:35:12 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-04-13 13:26:29)
Rozmawiałem z nią na ten temat i w sumie sama nie wie czemu jest nastawiona negatywnie do tego. Jak ją przekonać ?
Może się wstydzi a może nie czuje się komfortowo gdy wkładasz jej palca. Do seksu analnego trzeba się przygotować i oczywiście obie strony muszą mięć chęć. Po co tak usilnie próbujesz uskuteczniać coś co jej najwyraźniej nie leży na ten moment. Normalny seks to za mało dla Ciebie?
Z mojego doświadczenia, to oboje musimy być w "nastroju" do zabawy. Zwłaszcza żona, bo ciężar przyjemności i nieprzyjemności spada na nią. Także jeśli idzie paluszek-sonda i jest brama zamknięta, to niech tak pozostanie. Jak jest w nastroju i zaprasza, to jest zabawa.
Robisz błąd jeśli chcesz przekonywać do tego typu pieszczot. Słuchaj się jej ciała. I na Twoim miejscu nie orbitowałbym zbyt często wokół drugiej dziurki.
Kilkukrotnie z partnerką próbowaliśmy seksu analnego ale nic z tego nie wyszło - nie potrafiła się rozluźnić więc zaprzestaliśmy tego. Zauważyłem jednak, że podczas minetki spróbowałem pieścić palcem jej odbyt dosłownie odpłynęła wliczając kobiecy wytrysk. Od tamtego czasu rzadko mi pozwala na taką formę pieszczot chociaż efekty zawsze są zakończone fajerwerkami. Rozmawiałem z nią na ten temat i w sumie sama nie wie czemu jest nastawiona negatywnie do tego. Jak ją przekonać ?
Nie przekonywać.
Tyle w temacie. Przekonywaniem kogoś do praktyki seksualnej na którą ten ktoś nie ma ochoty, możesz tylko daną praktykę seksualną obrzydzić skutecznie na długi, długi czas. Więc skoro ona nie chce, to w głowie ustaw sobie, że tam jest sfera zakazana i uszanuj jej życzenie.
Autorze, nie nalegaj. Odpuść i nie stawiaj partnerki pod ścianą. Jestem pewna, że skoro było jej dobrze, sama poprowadzi Cię w te rejony. Wtedy, kiedy będzie na to gotowa i całkowicie rozluźniona.
Partnerka wyznała mi, że decydują u niej względy higieniczne bo same uczucie jest fajne. Wyznała, że chciałaby użyć strap-on więc chyba za dużo się dowiedziałem...;)
Partnerka wyznała mi, że decydują u niej względy higieniczne bo same uczucie jest fajne. Wyznała, że chciałaby użyć strap-on więc chyba za dużo się dowiedziałem...;)
Jeżeli partnerka chce Cię posiąść strap-on'em, to dlaczego jej odmawiasz? A skąd wiesz, czy Ci się to nie spodoba? Próbowałeś?
8 2020-04-22 23:23:45 Ostatnio edytowany przez m4jkel (2020-04-22 23:24:15)
Kurczę, dawaj chłopie, ja bym spróbował
Jestem zupełnie poważny.
I dobrze, że myśli o względach higienicznych, bo to podstawa analnych zabaw.
No to działa w obie strony
Najwyżej chce zobaczyć, jak to jest.
Zgódź się
Nie wykluczam całkowicie takiej zabawy...
I już po wszystkim.... Było.... dziwnie....
Kilkukrotnie z partnerką próbowaliśmy seksu analnego ale nic z tego nie wyszło - nie potrafiła się rozluźnić więc zaprzestaliśmy tego. Zauważyłem jednak, że podczas minetki spróbowałem pieścić palcem jej odbyt dosłownie odpłynęła wliczając kobiecy wytrysk. Od tamtego czasu rzadko mi pozwala na taką formę pieszczot chociaż efekty zawsze są zakończone fajerwerkami. Rozmawiałem z nią na ten temat i w sumie sama nie wie czemu jest nastawiona negatywnie do tego. Jak ją przekonać ?
Ja bylam negatywnie nastawiona bo raz miałam sex analny mimo iż nie byłam przygotowana... Możecie się domyśleć jaki byl finał. Żeby był anal ona musi się czuć przy tobie bezpiecznie i wyluzowana. Mi bardzo pomaga to że partner w życiu codziennym mnie akceptuje cała i nawet jakby coś się stało podczas anala (nie wiem byłabym nie do końca czysta?) To ważne jest to by mnie nie wysmial.. a jakby wyśmiał to jego problem skoro on chce analu. Dobrze jest też przed odbyć trochę stosunku dopochwowego i pieścić drugą dziurkę inaczej nie ma opcji. Jeśli ona nie miała wcześniej anal seksu być może po prostu nie bardzo umiesz jej pomóc czy się za to zabrać a ona czuje dyskomfort, pamiętam za pierwszymi razami też nie było to przyjemne uczucie i nie chciałam uprawiać anal seksu... I nie każdy partner potrafił się za to zabrać czy mi pomóc się rozluźnić i finalnie nie było między nami anala.