Witam
Od prawie 2 lat jestem pod kontrolą ginekolog ale nic nie jest w stanie mi pomóc, albo nie chce i to lekceważy.
Miesiączkę mam regularnie co miesiąc, ale mam też krwawienia między okresami. Nie jest to regularne, czasem mam między miesiączkami, czasem zaraz po czyli moja miesiączka zamiast trwać np 5 dni trwa 12 dni. Poza tym nie mam żadnych bólów brzucha i innych objawów. Mam 33 lata, nie jestem w ciąży i mam niedoczynność tarczycy. Jestem pod kontrolą endokrynologa i wyklucza że te krwawienia są związane z tarczcą.
Miałam robione badanie na krzepliwość krwi oraz miałam USG-wszystko w pporządku w obu przypadkach. Od ginekolog dostaję tylko leki na grzybicę a krwawienia nie ustępują.
Proszę poradźcie czy macie, mieliście podobną sytuację