Cześć jestem chyba trochę dziwna ale podczas masturbacji myślę jak by to było mieć penisa na choćby jeden dzień. Fajnie by było tak się nie osikać choć raz i mieć miesiąc spokoju bez bólu brzucha. A wy, czy wy też się zastanawiałyście jak by to było i co byście zrobiły jak byście mogły mieć penisa na jeden dzień?
Haha
Chyba bym siedziała cały dzień bo nie umiałabym chodzić z czymś między nogami::P
Mylślę, że jest to niewygodne
Haha
Chyba bym siedziała cały dzień bo nie umiałabym chodzić z czymś między nogami::P
Mylślę, że jest to niewygodne
Aż mi się przypomniał jeden z filmów z cyklu zamiana ciał
Nie jest tak źle Rossanko
Hahaha boski temat. Owszem! Chciałabym Na jakiś czas, czemu nie. Ale czy nie jest tak, że każdy choć raz w życiu myślał, jakby to było zmienić płeć? Czysto eksperymentalnie, jak to jest.
Haha
Chyba bym siedziała cały dzień bo nie umiałabym chodzić z czymś między nogami::P
Mylślę, że jest to niewygodne
Niewygodnie to by mogło dopiero być jak by stanął . Wtedy to by pewnie było ciężko z chodzeniem
Nie obyłoby się bez drapania po jajach i wąchania dłoni.
rossanka napisał/a:Haha
Chyba bym siedziała cały dzień bo nie umiałabym chodzić z czymś między nogami::P
Mylślę, że jest to niewygodneNiewygodnie to by mogło dopiero być jak by stanął
. Wtedy to by pewnie było ciężko z chodzeniem
Chodzenia to nie utrudnia, choć czasem może to być krępujące. Prawdziwy problem bywa jak włos zawinie się pod napletek. Ale myślę że każdy ma swoje problemy i każdy z czasem uczy się z nimi żyć.
"…...Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień,
pewnie byłabym
supermenem, tyle o kobietach wiem
jestem jedną z nich
Byłabym,
byłabym lustrem …"
Ciekawe, jak moderacja podejdzie do tego watku
nati45 napisał/a:rossanka napisał/a:Haha
Chyba bym siedziała cały dzień bo nie umiałabym chodzić z czymś między nogami::P
Mylślę, że jest to niewygodneNiewygodnie to by mogło dopiero być jak by stanął
. Wtedy to by pewnie było ciężko z chodzeniem
Chodzenia to nie utrudnia, choć czasem może to być krępujące. Prawdziwy problem bywa jak włos zawinie się pod napletek. Ale myślę że każdy ma swoje problemy i każdy z czasem uczy się z nimi żyć.
Problem to jest, gdy się nie wysikasz przed seksem. Szczypie potem okropnie i nie idzie do końca się odlać, czop się jakiś robi.
Czasem o tym myślę i wiecie co?
Onanizowałabym się pół dnia, potem bym się drapała po jajach, sikałabym gdzie popadnie i na koniec wzięłabym gorący prysznic - mój mąż zachwala, że b. ciepła woda lubi się z jądrami ;-)
Jeśli dostałabym do przetestowania penisa razem z jądrami - pomyślałabym: "jak bardzo podatne na manipulację są kobiety! My - noszący penisa z jądrami potykamy się o te fałdy skóry non stop i jeszcze jesteśmy z tego dumni. A sierotkom można wmówić, żeby wycinały sobie wargi sromowe, bo to fu i brzydko. Żaden facet nie da sobie wyciąć kawałka moszny."
Inne aspekty bez zmian.
Lagrange napisał/a:nati45 napisał/a:Niewygodnie to by mogło dopiero być jak by stanął
. Wtedy to by pewnie było ciężko z chodzeniem
Chodzenia to nie utrudnia, choć czasem może to być krępujące. Prawdziwy problem bywa jak włos zawinie się pod napletek. Ale myślę że każdy ma swoje problemy i każdy z czasem uczy się z nimi żyć.
Problem to jest, gdy się nie wysikasz przed seksem. Szczypie potem okropnie i nie idzie do końca się odlać, czop się jakiś robi.
Szczególnie jak się ma nieleczoną infekcję/przerost prostaty. Starość nie radość .
Lagrange napisał/a:nati45 napisał/a:Niewygodnie to by mogło dopiero być jak by stanął
. Wtedy to by pewnie było ciężko z chodzeniem
Chodzenia to nie utrudnia, choć czasem może to być krępujące. Prawdziwy problem bywa jak włos zawinie się pod napletek. Ale myślę że każdy ma swoje problemy i każdy z czasem uczy się z nimi żyć.
Problem to jest, gdy się nie wysikasz przed seksem. Szczypie potem okropnie i nie idzie do końca się odlać, czop się jakiś robi.
Nigdy takich problemów nie miałem. Może warto to skonsultować z lekarzem? Ale który facet pójdzie do lekarza i powie że prącie nie teges?
Mam jeszcze jeden plus, w czasie podróży pociągiem mogłabym bezkarnie pic ile wlezie, bo potem w WC nie musiałabym siadać na publicznej toalecie. Wogole w mieście latalabym od jednego WC do drugiego nie zwazajac za higienę
Tak samo w lesie, załatwianie potrzeb byłoby banalne,nie to co narażenie się na atak komarów z tylkiem na wierzchu.
haha na żaglówce mogłabym sikać w wiatrem Za to na rowerze.. Hmm... Musi być niewygodnie ???
Ale za włosy na klacie to podziękuję
17 2019-06-24 19:41:11 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2019-06-24 19:41:57)
Mam jeszcze jeden plus, w czasie podróży pociągiem mogłabym bezkarnie pic ile wlezie, bo potem w WC nie musiałabym siadać na publicznej toalecie. Wogole w mieście latalabym od jednego WC do drugiego nie zwazajac za higienę
Tak samo w lesie, załatwianie potrzeb byłoby banalne,nie to co narażenie się na atak komarów z tylkiem na wierzchu.
Nie chcesz wiedzieć co się dzieje, kiedy komar akurat TAM dziabnie
haha na żaglówce mogłabym sikać w wiatrem
Za to na rowerze.. Hmm... Musi być niewygodnie ???
Siedzi się na tyłku, a nie na...
Haha
Chyba bym siedziała cały dzień bo nie umiałabym chodzić z czymś między nogami::P
Mylślę, że jest to niewygodne
Hahaha :-D
Mam chude i długie nogi, że nawet jak złączę kolana, to mam spory prześwit między udami, więc u mnie mógłby sobie swobodnie dyndać :-D
haha na żaglówce mogłabym sikać w wiatrem
Za to na rowerze.. Hmm... Musi być niewygodnie ???
Na rowerze to akurat faceci mają lepiej, bo penis i jądra leżą spokojnie na siodełku z przodu, a nasze kobiece adekwatne części, czyli przede wszystkim wargi sromowe są wgniatane w siodełko rowerowe, bez przewiewu na domiar złego. Dodaj do tego jeszcze jakąś podpaskę. Jest źle.
Jeszcze się taki nie znalazł, który by wymyślił anatomiczne siodełko dla kobiet.
Ja bym chciała żeby jakaś laska zrobiła mi loda, żeby poczuć jak to jest. A potem dla porównania chciałabym spróbować seksu, żeby porównać cipkę z ustami.
Że też żadna z pań o helikopterku nie napisała
Czasem o tym myślę i wiecie co?
Onanizowałabym się pół dnia, potem bym się drapała po jajach, sikałabym gdzie popadnie i na koniec wzięłabym gorący prysznic - mój mąż zachwala, że b. ciepła woda lubi się z jądrami ;-)
Nie dałabyś rady na dłuższą metę. I tutaj widzę wyższość kobiet nad mężczyznami. A jak tak od dawna wyobrażam sobie ja to byłoby być kobietą i mieć cipkę i masę stref erogennych. Doświadczać seks na znacznie wyższym poziomie emocjonalnym niż w męskim ciele. To dopiero byłoby coś niesamowitego Można się seksić cały dzień nie zważając na brak energii czy paliwa do wytrysku jak to jest u mężczyzn. Tylko te krwawienia są ogromnym minusem. No cóż coś za coś.
A co do ciepłej wody to jest wręcz przeciwnie. Jądra nie lubią wysokich temperatur. Tak samo obcisłej bielizny,spodni i jazdy na rowerze. Sauna czy gorąca kąpiel jest dla nich zabójcza. Jeśli już prysznice to zimne, które mogą podbijać testosteron. Tak samo jak przysiady.
Zaleca się również aby nie kłaść na jaja laptopa jak to często bywa. Wiadomo laptop się mocno nagrzewa a jądra tego nie lubią.
Bardzo bym chciała i pewnie spożytkowałabym taki dzień podobnie jak Cyngli, haha.
A najlepiej, gdybym mogła zamienić się ciałem z moim partnerem i spróbować seksu z jego perspektywy.
Widzieliście nowy sezon Black Mirror? Tam właśnie jest taki motyw.
Że też żadna z pań o helikopterku nie napisała
Oświećcie mnie...
Co to "helikopter"?
Lucyfer666 napisał/a:Że też żadna z pań o helikopterku nie napisała
Oświećcie mnie...
Co to "helikopter"?
Najlepiej wpisać w google odpowiednie słowa, bo mnie moderacja zaraz zbanuje
rossanka napisał/a:Mam jeszcze jeden plus, w czasie podróży pociągiem mogłabym bezkarnie pic ile wlezie, bo potem w WC nie musiałabym siadać na publicznej toalecie. Wogole w mieście latalabym od jednego WC do drugiego nie zwazajac za higienę
Tak samo w lesie, załatwianie potrzeb byłoby banalne,nie to co narażenie się na atak komarów z tylkiem na wierzchu.Nie chcesz wiedzieć co się dzieje, kiedy komar akurat TAM dziabnie
mallwusia napisał/a:haha na żaglówce mogłabym sikać w wiatrem
Za to na rowerze.. Hmm... Musi być niewygodnie ???
Siedzi się na tyłku, a nie na...
Też pomyślałam o tym komarze haha, a co do siodełka, to wydawało mi się, że uciska na klejnoty, zaś damskie są fajne, anatomiczne, np. Design Body Geometry
Lucyfer666 napisał/a:Że też żadna z pań o helikopterku nie napisała
Oświećcie mnie...
Co to "helikopter"?
Pewnie machanie przyrodzeniem ;-P
Jutro ma być 40 stopni....aż strach się bać......jakie tematy na forum się urodzą.....
TuliPani32 napisał/a:Lucyfer666 napisał/a:Że też żadna z pań o helikopterku nie napisała
Oświećcie mnie...
Co to "helikopter"?Pewnie machanie przyrodzeniem ;-P
Haha, nie pomyślałam o tym
Ale po zastanowieniu, mogłabym się jeszcze "nim"pobawić. Chodzi mi o ten fakt, że można zrobić tak, że się powiększy i zmieni kierunek, ciekawe jak to jest,
domyślam się, że przyjemnie ale ciekawe, czy boli. Ale chyba nie boli sądząc po wypowiedziach Panów
Cyngli napisał/a:TuliPani32 napisał/a:Oświećcie mnie...
Co to "helikopter"?Pewnie machanie przyrodzeniem ;-P
Haha, nie pomyślałam o tym
Ale po zastanowieniu, mogłabym się jeszcze "nim"pobawić. Chodzi mi o ten fakt, że można zrobić tak, że się powiększy i zmieni kierunek, ciekawe jak to jest,
domyślam się, że przyjemnie ale ciekawe, czy boli. Ale chyba nie boli sądząc po wypowiedziach Panów
Generalnie nie boli bo to przecież tylko skóra i trochę mięśnia więc można tym wyginać na wszystkie strony. Jedyne co można poczuć to przyjemne rozciąganie. A tak a propos wątku to mi się marzy dzień z kobiecą muszelką a najlepiej jeszcze podczas okresu bo chętnie bym zobaczył co czujecie.
A tak a propos wątku to mi się marzy dzień z kobiecą muszelką a najlepiej jeszcze podczas okresu bo chętnie bym zobaczył co czujecie.
Na SORze byś skończył i po co Ci to
rossanka napisał/a:Cyngli napisał/a:Pewnie machanie przyrodzeniem ;-P
Haha, nie pomyślałam o tym
Ale po zastanowieniu, mogłabym się jeszcze "nim"pobawić. Chodzi mi o ten fakt, że można zrobić tak, że się powiększy i zmieni kierunek, ciekawe jak to jest,
domyślam się, że przyjemnie ale ciekawe, czy boli. Ale chyba nie boli sądząc po wypowiedziach PanówGeneralnie nie boli bo to przecież tylko skóra i trochę mięśnia więc można tym wyginać na wszystkie strony. Jedyne co można poczuć to przyjemne rozciąganie. A tak a propos wątku to mi się marzy dzień z kobiecą muszelką a najlepiej jeszcze podczas okresu bo chętnie bym zobaczył co czujecie.
Co czujecie? Wk...ienie. Jedna kropla tej substancji przechodzi jak stopiony rdzeń reaktora przez wszystkie warstwy odzienia.
33 2019-06-25 19:06:17 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-06-25 19:06:36)
E tam to wcale nie boli, na pewno wszystkie udajecie. Niewłaściwe dotknięcie w orzeszki to dopiero masakra.
puchaty34 napisał/a:Lagrange napisał/a:Chodzenia to nie utrudnia, choć czasem może to być krępujące. Prawdziwy problem bywa jak włos zawinie się pod napletek. Ale myślę że każdy ma swoje problemy i każdy z czasem uczy się z nimi żyć.
Problem to jest, gdy się nie wysikasz przed seksem. Szczypie potem okropnie i nie idzie do końca się odlać, czop się jakiś robi.
Nigdy takich problemów nie miałem. Może warto to skonsultować z lekarzem? Ale który facet pójdzie do lekarza i powie że prącie nie teges?
To czarny szlak, dla zawodowców
Lol, a jak można nie iść do lekarza gdy coś nie gra?
36 2019-07-19 11:49:31 Ostatnio edytowany przez katarina (2019-07-19 11:50:22)
Czasem o tym myślę i wiecie co?
...... ;-)
Cyngli, boskie
Ja o tym samym pomyśłałam.
Poszłabym Twoim tropem..
Ciekawe, która by chciała co dzień się golić ......
(skaleczenia, zacięcia - gratis)
Egzystencjalne rozterki? czasem o tym myślę, ale potem przychodzi fala męskich wad, które szybko mnie z tego cyklu myśli wyrzucają
Jak dla mnie temat założony przez wakacyjnego trolla. Ale co ja tam wiem..
Fajny temat, można się trochę pośmiać. Nawet przeczytałem cały wątek.
Jednak wolałbym nie być kobietą nawet na jeden dzień. Może w następnym wcieleniu
Ciekawe, która by chciała co dzień się golić ......
(skaleczenia, zacięcia - gratis)
Brodę bym zapuściła. Pewnie dlatego, że brodacze mi sie podobają. Ale zadbani. Drwale mnie odrzucają