Trenerzy uwodzenia - Netkobiety.pl

Powinno być szkoleniowiec, nie trener. To coach, a nie trainer.  Odpuść temat.

Na tych kursach to nie wiem czego uczą, ale to nie działa przynajmniej na mnie. Śmiać mi się chce kiedy jakiś typek podchodzi i rzuca wyuczonym i wyświechtanym tekstem... Lepiej zaimponować kobiecie czymś fajnym zainteresowaniami, ładnym uśmiechem, czy nawet psem. A nie jakąś kretyńska gadką podrywacza z remizy.

Szkoda pieniędzy.
Przecież to całe PUA to jeden przekręt . Poszukaj sobie blogów jakichś trenerów i ich raportów z sukcesami. No wiesz: ilość podejść + osiągnięte efekty. Przecież oni tam nie przekraczają 2,5% skuteczności przy setkach prób. Ciekawe, prawda?
Facet mówi Ci: "naucz się moich metod, każda będę twoja!!! Tylko 5000 za 15 godzin warsztatów" , a sam ma 30 panien na 1000 podejść. Pomimo bycia wysokim, przystojnym trenerem (czyli powinien mieć to wszystko w małym palcu).
Do tego wyciąga 20+ k miesięcznie ze swoich fraje.... tfu... kursantów.

Zabawne jest to, że ludzie którzy się w to wkręcili zaczynają religijnie wierzyć, że metoda jest skuteczna. Oczywiście nie dla niech, bo im brakuje:
- dobrych openerów,
- mindsetu,
- muszą jeszcze przepracować 10000 podojśc,
- ale przecież to działa!!! Tak!!! działą!!! dla innych, przecież tak piszą na forum i na jutubje. Guru tak mówi. Na pewno się uda, znajdą dziewczynę 9/10, a wcześniej sobie pozaliczają inne modelki. Przecież trener obiecał!!! aaaaaaaaaa.

Były już takie tematy..
Ja tam uważam, ze jeśli jakiś chłopak ma zahamowania, trudno mu się przelamac do dziewczyn, to może sprubowac takich kursow, może mu tam przyjamniej pomoga nabrac trochę pewności siebie, albo przecwiczyc proste scenariusze w podejsciach do dziewczyn.
Oczywisice, w takich razach pewnie lepsza bylaby inna forma pracy nad sobą, ale niektórzy na slowo psychoterapia reagują alergicznie

A tak ogolnie to przestancie wysmiewac to, ze ktoś może mieć problemy tego typu. Najlepiej to, niz potem taki jeden z drugim tylko siedzi na forum i marudzi, jakie te kobiety niedobre, ze ich nie chcą.

No niestety wszystko kosztuje w dzisiejszych czasach, wiec czemu z takimi kursami mialoby być inaczej?
Poza tym, nie bardzo cie rozumiem -  co z tego, ze jedna na iles tam zgodzi się na seks. Może i tak. Ale jeśli szukasz normalnego związku, to robi się trudniej.

W jakim swiatku, burzowy?
Będac dziewczyną, chcialbys mieć niesmialego, pelnego zahamowan chłopaka?
Nie?
Czyli jeśli podniesiesz swoją pewność siebie w kontaktach z plcia przeciwną, to jednocześnie zwiększasz szanse powodzenia w kontaktach z nimi.
(nie mowie konkretnie o tobie, tylko o osobach, które maja w tym problem)
Jesli komus zależy na jednorazowych przygodach, to może tez to można wycwiczyc, az tak się nie znam.

Otóż to a mi tej pewności brakuje. Na spotkaniach z kobietami to one oczekiwały że będę mówił itd a jak nic nie mówiłem to była cisza dlatego chcę spróbować teraz tego. Te kilkadziesiąt spotkań zawsze kończyło się tym samym czyli olewka po pierwszym spotkaniu dlatego teraz jestem zmotywowany spróbować wszystkiego. Spodziewałem się negatywnych opinii ale jeśli kogoś każda kobieta by odrzucała też by szukał wyjścia. Podobnie wy kobiety tak mówicie że nieśmiałi są ok itd. Jakby byli to miałbym już kogoś. A no i ostania kwestia to seks 25 lat to taki wiek kiedy ten pierwszy raz powinienem mieć dawno za sobą a nie dopiero planować go.

Prosto w punkt. Wszelkie porażki się sumują i zniechęcają do podejmowania jakichkolwiek prób czy dokonania zmian. Pewnie, że człowiek widzi, że go coś omija, ale z drugiej strony sam próbował i za tym iluśtam razem dalej były porażki.

wymyślaj randki na których nie trzeba wiele mówić. I co złego w ciszy?

Nie wiem czy Ci trenerzy uczą gotowców, ale czasami opanowanie do perfekcji jakiegoś fragmentu gry zmienia wynik całego spotkania.
Jak kogoś zjada stres by w ogóle z kobietą zagadać, to powinien to ćwiczyć, bo nagle się nie stanie.
Poza tym jest cały szereg oczywistych błędów, na które tak samo zareaguje imprezowiczka w klubie, jak i profesor na konferencji.

Co się dzieje z facetami, że potrzebują takich treningów? przecież wystarczy wejść na youtube, pooglądać nieco filmików na tematy sztuki uwodzenia (najlepiej Gargamela - powiedział wszystko na ten temat) i jeśli ktoś ma choć połowę mózgu to wyrobi sobie opinię na ten temat. W całym tym PUA generalnie chodzi o ilość. Oni nie uczą jak być wartościowym partnerem, oni uczą tylko jak podejśc i jak zaciagnac do łóżka, rady typu "eskaluj dotyk" - aż mi skóra cierpnie... balansują na granicy przemocy seksualnej - radzą by ignorować to, co dziewczyna mówi, tylko robić to co im się podoba, gadać, obmacywać, napastować, a to wszystko dlatego, że my, kobiety, ponoć to lubimy... <rzygam>

To że ty znasz takie nie znaczy że każda taka jest szczególnie takie w mojej okolicy i pobliskich miastach. Nie raz słyszałem że rozmowa się nie klei i to nie jest to, więc tak problemem jest moja nieśmiałość i wiem to z doświadczenia. A co do wyglądu cóż na operację plastyczną nie pójdę a co do ubrań to nie wiem za kogo mnie masz ale ubieram się odpowiednio na te spotkania czyli, jeansy, t shift, umyte buty itd.

I cóż decyzję już podjąłem ale chciałem się po prostu upewnić i usłyszeć opinie. Dla mnie to jedyna nadzieja się przełamać i poznać kogoś inaczej dalej mogę po nocach śnić i marzyć o dziewczynie i szczęściu.

Hej Hej,
Masz problemy z dziewczynami?
Nie ma problemu, przelej mi 10 000 złotych a ja w 3 dni nauczę Ciebie wyrywać najgorętsze szprychy w mieście
...Tylko musisz przelać bo jak nie będzie przelewu to nic się nie nauczysz..

Tak właśnie działają trenerzy uwodzenia... których ostatnimi czasy jest na pęczki.
Zresztą to są jakieś typy spod ciemnej gwiazdy, swoje nauki opierają tylko i wyłącznie na ,,sztuce" jak najszybszego zaciągnięcia kobiety do łóżka.

Zresztą jak ktoś przez ćwierć wieku nie potrafił rozmawiać z kobietami to nie nauczy się tego w kilka dni, ludzie.
Przez to, że jest masa samotnych, sfrustrowanych i nieszczęśliwych facetów to pełno cinkciarzy wyszło na powierzchnię aby dorobić sobie parę złociszy