Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi.. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Przychodzę do was z takim tematem jakim jest zazdrość i zaufanie. Mam z tym ogromny problem. Wielokrotnie widziałam zdrady, niewłaściwe zachowanie ze strony facetów. Wielokrotnie byłam adorowana przez facetów którzy mieli swoje kobiety, jeden mi nawet wyznał miłość będąc w związku z inna kobieta. Przez to ze już sie napatrzyłam nie potrafię zaufać. Mój poprzedni związek opierał sie na ogromnej niepotrzebnej zazdrości z mojej strony. Lajki komentarze zaproszenia do znajomych ładnych kobiet mnie po prostu dołowały i myślałam o moim byłym ze jest kolejnym „psem na baby”. Nie mowie o rozmowach z innymi kobietami bo były zabronione. Niestety. Tak bardzo siedzi mi to w głowie i nie potrafię sobie z tym poradzić. Sama starałam sie zawsze być w porządku, ale w świecie internetów postąpiłam pare razy niewłaściwie. Odpisywałam swoim adoratorom przez co moj związek sie rozsypał. Wiem ze to moja wina. Sama dałam sie w to wciągnąć. Zrozumiałam swój błąd za co tez gorzko zapłaciłam. Ale nie w tym rzecz. Chce sie nauczyć ufać i nie być zazdrosna na przyszłość. Nie chce  aby w przyszłości mój kolejny związek na tym ucierpiał bo ja mam coś głęboko w głowie. Nie chce tez nikogo znowu zranić bo byłam złym człowiekiem i chce sie zmienić. Tak samo mam taki stereotyp ze każdy patrzy tylko na wygląd. Wkurza mnie to jak faceci mi piszą jaka to jestem śliczna piękna i pewnie piszą tak każdej pod zdjęciem. Myślicie ze jest to wina internetów może najwyższa  pora dać sobie spokój z mediami społecznościowymi? Wiem ze kobiety tez święte nie są, sama zawiodłam i jak dalej żyć? Jak samemu sobie z tym radzić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Dodam ze w poprzedni związku zaczęłam śledziłam mojego partnera w sieci. Zaczęło sie tak dziać odkąd powiedział mi kiedyś że jakaś jego koleżanka jest ładna, ze sie wyrobiła. Jeszcze przed naszym zwiazkiem wiem ze lubił podrywać dziewczyny. Zaczęłam obserwować jego wszystkich znajomych i śledzić jego ruchy. Pewnie teraz zahaczycie o pewność siebie. Staram sie być pewna. Wiem ze jak sie umaluje ładnie ubiorę to czuje sie mega dobrze. Mam dużo empatii w sobie, chęć pomocy , staram sie naprawiać to co zepsute itp. Ale ciezko mi zaufać mimo wszystko tak bardzo komukolwiek.

3

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Powinnaś iść na terapię.

4

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..
Anita321 napisał/a:

Przez to ze już sie napatrzyłam nie potrafię zaufać. Mój poprzedni związek opierał sie na ogromnej niepotrzebnej zazdrości z mojej strony. Lajki komentarze zaproszenia do znajomych ładnych kobiet mnie po prostu dołowały i myślałam o moim byłym ze jest kolejnym „psem na baby”. Nie mowie o rozmowach z innymi kobietami bo były zabronione.

Sama starałam sie zawsze być w porządku, ale w świecie internetów postąpiłam pare razy niewłaściwie. Odpisywałam swoim adoratorom przez co moj związek sie rozsypał. Wiem ze to moja wina.

Może nie dlatego nie potrafisz zaufać, bo się napatrzyłas, ale dlatego, że zdarzało Ci się robić to samo i samej być nie w porządku? Widzisz przysłowiową drzazgę w jego oku, a belki w swoim nie.

Podpisuję się pod LadyLoką - idź na terpapię. Śledzenie partnera, nawet jeśli jedynie w sieci, zabranianie rozmów z kobietami - to nie jest normalne zachowanie. Masz tak wielki problem, że nigdy żaden nie będzie godzien zaufania jeśli nie przepracujesz tego problemu. Będziesz śledzić i obserwować i mimo to dalej nie będziesz ufać, mimo braku oznak podejrzanej aktywności - uznasz, że pewnie dobrze się kryje.

Serio, przepracuj to jakoś.

5

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

To wszystko tkwi w twojej głowie, a więc udaj się do lekarza od głow - terapeuty. Dowiesz się, dlaczego masz tak jak masz i co z tym zrobić. Zobaczysz siebie w jaśniejszym świetle, nauczysz się wielu rzeczy o sobie. Czemu masz tak małe zaufanie? Czemu cię obchodzą laski z internetu? Czemu masz takie podejście do mężczyzn, że tylko na wygląd patrzą? Czemu sama robiłaś rzeczy, które złoszczą Cię u innych? Na szczęście już część drogi masz za sobą - widzisz problem, czujesz, że chcesz coś z tym zrobić, nawet już pierwsze rozsądne pomysły masz (ograniczenie FB i innych stron, jeśli Ci szkodzą).
Nie musisz "sama sobie" z tym radzić, możesz pójść po pomoc, bo jednak w kwestii własnej głowy jesteśmy wybitnie mało obiektywni i to, co uważamy za prawdę, często jest jakimś sposobem na to, żeby sobie życie ułatwić.

6

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Nie wiem, czy Twój problem jest aż tak niespotykany...
Ja widzę wiele osób będących w związkach, które mają takie zapędy.
Co tu pomoże terapia? To większość ludzi powinna iść na terapię. Nie wierzę, że wy jak macie partnera/partnerkę i na kimś wam zależy, to nie jesteście zazdrośni.
Znam też parę takich przypadków z kręgu znajomych i komuś, komu zależy na związki i budowaniu relacji z drugą osobą nie zachowuje się po prostu jak król/królowa flirtu. Bez przesady.
Jest coś nienormalnego w osobach, które mają partnera i flirtują, siadają na kolanach komuś, przesadnie emanują seksualnością itd. To takie pokazywanie drugiemu, gdzie jego miejsce. I takie umizgi zawsze źle się kończą.
Jeżeli partner daje nam przesadne powody do zazdrości to po co w ogóle w związku jest?

7

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Normalna zazdrosc ok.
Przesladowanie, sprawdzanie, zabranianie - nadaje się na terapię.

W normalnym związku się ufa. Nie sprawdza.

8

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..
Anita321 napisał/a:

(...) Jak samemu sobie z tym radzić?

Zbudować poczucie własnej wartości.

9

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..
Gitta napisał/a:

.
Ja widzę wiele osób będących w związkach, które mają takie zapędy.
Co tu pomoże terapia? To większość ludzi powinna iść na terapię. Nie wierzę, że wy jak macie partnera/partnerkę i na kimś wam zależy, to nie jesteście zazdrośni. Jest coś nienormalnego w osobach, które mają partnera i flirtują, siadają na kolanach komuś, przesadnie emanują seksualnością

Wyciągnęłaś dwie skrajności. Żadna z tych postaw nie jest dobra. Ani śledzenie partnera, ani obłapianie się z innymi na jego oczach. Pomiędzy tymi dwoma ekstremalnymi zachowaniami jest cała gama zachowań normalnych, jest miejsca dla wybadania co partner akceptuje a czego nie.

10

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

CatLady

A czyż nie jest czasem tak, że właśnie reagujemy zazdrością, gdy podświadomie odczuwamy, że partner jest wobec nas nieteges?

11

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..
Gitta napisał/a:

CatLady

A czyż nie jest czasem tak, że właśnie reagujemy zazdrością, gdy podświadomie odczuwamy, że partner jest wobec nas nieteges?

Pewnie tak jest, ale to już trzeba sobie samemu zdecydować, jakie zachowania możemy tolerować - mimo odczuwania zazdrości, a jakie są nieakceptowalne. Np dla mnie obściskiwanie się z innymi laskami i to powtarzane notorycznie byłoby nie do zaakceptowania i pewnie byśmy sie rozstali.

Ale tak samo nie do zaakceptowania jest dla mnie śledzenie człowieka i sprawdzanie jego maili, FB itp., i tak samo jakby ktoś miał sprawdzać mój.

Natomiast autorka nie tyle ma problem z uzasadnionymi podejrzeniami wobec partnera, co z własną wyobraźnią, podsycaną przez jej własne nie do końca uczciwe zachowanie.

12

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

CatLady ma rację.
Poza tym, tzw. zaufanie zawsze jest aktem woli.
Zazdrość jest naturalnym odruchem przy zagrożeniu "interwencją z zewnątrz".
Jeśli staje się realną, nie zaszkodzi.
Skąd wiedzieć, ze to nie to, o czym się myśli, że tym może się stać?
Otóż, nie można tego wiedzieć.
Na tym polega zaufanie, by nie stać z gotową do użycia gaśnicą, bo kiedyś pożar wybuchnąć może.
Masz nauczkę na przyszłość, krótko mówiąc, droga Autorko.

13

Odp: Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Iść do psychologa. Zdać sobie sprawę, że zazdrość i kontrolowanie nic nie zmieni tak naprawdę. Jak ktoś ma zdradzić to i tak zdradzi. Facet może nie mieć konta na żadnych portalach, ba, może nawet wychodzić tylko z domu do pracy i znaleźć okazję. To zależy od człowieka. Fochy, awantury i zazdrość nie pomogą, a mogą rozbić fajny związek z kimś kto ma poukładane w głowie.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jak zaufać skoro na każdym kroku człowiek widzi..

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024