W liceum bardzo duzo sie uczylam. Zawsze bylam leniwa, ale jakos udawalo mi sie to pokonac.
Dobrze zdalam mature i dostalam sie na medycyne i... stracilam kompletnie umiejetnosc uczenia sie. Nie moge sie do niczego zabrac. Ucze sie mniej niz kiedykolwiek. Nie potrafie na niczym sie skupic.
Jak odzyskac chec do nauki? Jak sie przemóc?
Współczuje ci, to musi być straszne. Moja siostra też miała podobnie i lekarz twierdził że to może być początek depresji. Na twoim miejscu poszłabym na konsultacje do psychoanalityka. Daj znać czy ci się polepszyło, wracaj szybko do nauki, trzymam kciuki
Właśnie, a jak u Ciebie ze stresem?
Może czujesz się przytłoczona nadmiarem nauki albo przemęczona? W takich sytuacjach trudno się skupić, pomaga trochę wygospodarowanie codziennie chociaż chwilki dla siebie na przyjemności. Zrób badania krwi, to może być też osłabienie związane z jakimiś niedoborami albo anemią.