Hej Jestem pierwszy raz w życiu w takiej sytuacji, w ogóle nie wiem co o tym myśleć dlatego piszę tutaj...
Prawie rok temu poznałam się z Mateuszem na imprezie. Wpadł mi w oko wtedy. Troszkę się do mnie przystawial po alkoholu dlatego nie brałam go na poważnie. Jakiś czas po tych imprezach zaczął do mnie pisać i po jakimś czasie zapezyjaznilismy się. Przez ten cały czas byłam w nim zakochana lecz nie starałam się o niego jakoś bardzo bo stwierdziłam że nie mam szans i nie ma sensu robić sobie nadziei Problem w tym, że kiedy rozmawiamy ze soba czy przez telefon, fb itd zachowujemy się jak przyjaciele ale kiedy widzimy się w realu, kiedy pijemy alkohol on bardzo się do mnie przystawia. Wszyscy ludzie którzy nas widzą myślą że jesteśmy parą lub że kręcimy. Zazwyczaj były to tylko jakieś przytulanki, buziaki w policzek itd. Jednak na ostatniej imprezie bawiliśmy sie cały czas i calowalismy się. Zrobiłam to ttlko dlatego ponieważ bardzo mi się podoba i zdarzyłam go pokochać. Tylko od dalej to robi czyli po imprezie znowu rozmawiamy jak przyjaciele a na temat naszego pocałunku w ogóle nie wkraczamy. Moje koleżanki nas obserwowały i powiedziały że miał wywalone na caly świat i bawił się tylko ze mną i że podejrzewają że mu się podobam.
Jednak nie wiem co o tym myśleć bo nie rozmawiamy o tym i sama nie wiem czy na prawdę to dla niego nic nie znaczy czy po prostu nie chce o tym rozmawiać..
Dlatego chciałam wiedzieć co myślicie na ten temat i może byście mi doradzily co mam zrobić. Dodam że ciężko będzie mi samej zacząć ten temat i rozmawiać z nim o tym...
Hej
Jestem pierwszy raz w życiu w takiej sytuacji, w ogóle nie wiem co o tym myśleć dlatego piszę tutaj...
Prawie rok temu poznałam się z Mateuszem na imprezie. Wpadł mi w oko wtedy. Troszkę się do mnie przystawial po alkoholu dlatego nie brałam go na poważnie. Jakiś czas po tych imprezach zaczął do mnie pisać i po jakimś czasie zapezyjaznilismy się. Przez ten cały czas byłam w nim zakochana lecz nie starałam się o niego jakoś bardzo bo stwierdziłam że nie mam szans i nie ma sensu robić sobie nadziei Problem w tym, że kiedy rozmawiamy ze soba czy przez telefon, fb itd zachowujemy się jak przyjaciele ale kiedy widzimy się w realu, kiedy pijemy alkohol on bardzo się do mnie przystawia. Wszyscy ludzie którzy nas widzą myślą że jesteśmy parą lub że kręcimy. Zazwyczaj były to tylko jakieś przytulanki, buziaki w policzek itd. Jednak na ostatniej imprezie bawiliśmy sie cały czas i calowalismy się. Zrobiłam to ttlko dlatego ponieważ bardzo mi się podoba i zdarzyłam go pokochać. Tylko od dalej to robi czyli po imprezie znowu rozmawiamy jak przyjaciele a na temat naszego pocałunku w ogóle nie wkraczamy. Fakt że był pijany ale jednak tyle dziewczyn było a on bawił się akurat ze mną. Moje koleżanki nas obserwowały i powiedziały że miał wywalone na caly świat i bawił się tylko ze mną i że podejrzewają że mu się podobam.
Jednak nie wiem co o tym myśleć bo nie rozmawiamy o tym i sama nie wiem czy na prawdę to dla niego nic nie znaczy czy po prostu nie chce o tym rozmawiać..
Dlatego chciałam wiedzieć co myślicie na ten temat i może byście mi doradzily co mam zrobić. Dodam że ciężko będzie mi samej zacząć ten temat i rozmawiać z nim o tym...
Czy chodzi o tego przyjaciela ??
https://www.netkobiety.pl/t113860.html ?