Witam. Jestem po 30 przeszlam juz rozwod a po rozwodzie mialam narzeczonego. Niestety niefart totalny. Obecnego poznalam 3 lata temu na portalu. Bywa roznie. Nie byl wczesniej zonaty,ale w koncu kupil mi pierscionek zareczynowy i tu jest moj problem. Zgoda tylko ozdoba niby ladny z tym ze 3 w moim zyciu i wszystkie bardzo podobne za drobne na moj gust. Jakies fatum. No i zadnego nie nosilam bo mi sue nie podobaja tak drobne pierscionki. Jak patrze na dlonie innych pan i pierscionki to mnie trafia zazdrosci. Niewiem czy mu powiedziec o tym. Nie raz powtarzal ze duze oczko zeby nie trafil znowu tak. Nie chce mu robic przykrosci tym bardziej ze w w wyborze pomagala mu jego coreczka
Nie lepiej było po prostu powiedzieć, że chcesz wybrać razem z nim?
teraz to już pozamiatane i tyle. Cokolwiek powiesz, zrobisz mu przykrość. Ja bym nosiła do ślubu, a po ślubie samą obrączkę, skoro aż tak Ci się nie podoba.
3 2019-01-01 13:05:00 Ostatnio edytowany przez samotnax4 (2019-01-01 13:58:54)
Ty na pewno chcesz za niego wyjść? Zrobisz facetowi krzywdę.
Gdy mój mąż mi się oswiadczal pierścionek mi się totalnie nie podobał i był z niskiej półki cenowej. Ale to był mój pierścionek ten wyczekany. Teraz jak go zdejmie to czuję się jak bez ręki. Do głowy by mi nie przyszło marudzić, ze nie taki
Przecież to troll, 30 lat, a życiorys na 60.
Nie o to chodzi ze mi sie tak nie podoba. Jest ladny ale strasznie drobny i tym przypomina o poprzednich a ja bardzo nie chce zeby tak szczegolna rzecz przypominala mi o poprzednich zwiazkach
Nie o to chodzi ze mi sie tak nie podoba. Jest ladny ale strasznie drobny i tym przypomina o poprzednich a ja bardzo nie chce zeby tak szczegolna rzecz przypominala mi o poprzednich zwiazkach
Ty na pewno chcesz za niego wyjść? Zrobisz facetowi krzywdę.
Gdy mój mąż mi się oswiadczal pierścionek mi się totalnie nie podobał i był z niskiej półki cenowej. Ale to był mój pierścionek ten wyczekany. Teraz jak go zdejmie to czuję się jak bez ręki. Do głowy by mi nie przyszło marudzić, ze nie taki
Podpisuję się pod tym
Przecież to troll, 30 lat, a życiorys na 60.
Nie mozesz mnie oceniac nie znajac sytuacji. Nie masz pojecia jakie zaistnialy wczesniej sytuacje.
9 2019-01-01 16:08:17 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-01-01 16:19:07)
Jakies fatum. No i zadnego nie nosilam bo mi sue nie podobaja tak drobne pierscionki. Jak patrze na dlonie innych pan i pierscionki to mnie trafia zazdrosci.
Zniesmaczył mnie temat. Chyba pomyliłaś Forum. Post do grupy :WIECZÓR PANIEŃSKI, ŚLUB, WESELE a nie do MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO, no chyba że mniej go kochasz bo pierścionek za mały. Poczekaj jeszcze trochę 6 narzeczony da Ci najwspanialszy, gruby, wielki z wielkim kamieniem a będzie to brylant. Nie dziw się, narzeczony nie ma takiej praktyki jak Ty bo robił to tylko raz, zobaczył poprzednie, kupił podobny bo myślał że tak trzeba.
Burzowy napisał/a:Przecież to troll, 30 lat, a życiorys na 60.
Nie mozesz mnie oceniac nie znajac sytuacji. Nie masz pojecia jakie zaistnialy wczesniej sytuacje.
A jakie sytuacje zaistniały wcześniej? Obiecał Ci duży a kupił mały na odpuście?
Jak patrze na dlonie innych pan i pierscionki to mnie trafia zazdrosci.
I tak delikatnie to ujęłaś, mogłaś napisać że szlag Cię trafia, że w furię wpadasz że jesteś wściekła. Nie bardzo rozumiem, może dlatego że jestem facet i pierścionka zaręczynowego nie nosiłem nigdy.
No wlasnie jestes facetem nie rozumiesz a sie wypowiadasz. Moj narzeczony nie widzial poprzednich pierscionkow bo ich nie mam. 1 byly maz oddal do lombardu w trakcie zwiazku a 2 zostawilam ex moze przecpal niewiem. Wiem ze ten jest niemal identyczny jak poprzednie i nie umiem sie z niego tak cieszyc. Przypomina mi rzeczy jtorych niechce pamietac. Nie moja wina ze tak jest. Przeciez nie ważne ile pierscionek kosztowal. Ma byc wyjatkowy jaki tacala ceremonia z nim zwiazana. Boje sie ze go zbubie. Co cheile patrze na reke czy jest. Jest tak drobny ze go nie czuje wogole na palcu. Nie moge sie do tego przyzwyczaic.
Marne szanse, że trzeci pierścionek będzie dla Ciebie wyjątkowy może weź łańcuszek i zrób z niego naszyjnik?
Tak naprawdę trzeba było myśleć wcześniej. Teraz cokolwiek powiesz to i tak zranisz faceta.
Pytanie brzmi, czy Ty chcesz z nim być? Skoro już nawet pierścionek Cię tak wkurza?
12 2019-01-01 17:23:16 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-01-01 17:27:18)
No wlasnie jestes facetem nie rozumiesz a sie wypowiadasz.
No właśnie jestem facetem i do tego prostolinijnym, nie komplikuje sobie życia drobiazgami. Ale jak czytam:
Witam. Nie bo mi sie nie podobaja tak drobne pierscionki. Jak patrze na dlonie innych pan i pierscionki to mnie trafia zazdrosci. Niewiem czy mu powiedziec o tym. Nie raz powtarzal ze duze oczko zeby nie trafil znowu tak.
a potem czytam coś takiego:
Ma byc wyjatkowy jaki tacala ceremonia z nim zwiazana. Boje sie ze go zbubie. Co cheile patrze na reke czy jest. Jest tak drobny ze go nie czuje wogole na palcu. Nie moge sie do tego przyzwyczaic.
to odnoszę wrażenie że kochasz biżuterię a nie partnera bo te dwie wypowiedzi przeczą sobie wzajemnie. Gdyby mi się zsuwał z palca to poszedł bym do jubilera i zmniejszył go. Jakoś w dalszym ciągu nie widzę problemu w związku natomiast widzę materializację-może dlatego że jestem 0-1-kowy.
Marne szanse, że trzeci pierścionek będzie dla Ciebie wyjątkowy
może weź łańcuszek i zrób z niego naszyjnik?
I ten naszyjnik okaże się kolczykami
To chyba nie ten dział. Gdzieś tam jest o biżuterii i innych tam takich. O Ślubach też jest forum.
Poprzednich nie nosiłaś, tego też nie noś. Powiedz, że jest za mały i boisz się go zgubić.
Musiałam trzy razy przeczytać Twój post, żeby zrozumieć, że chcesz po prostu większy pierścionek.
Wg mnie liczy się przede wszystkim ten gest: facet i jego córka obdarowali Cię pierścionkiem zaręczynowym i powiedzieli "wyjdź za nas!".
14 2019-01-01 17:29:51 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-01-01 17:38:20)
Musiałam trzy razy przeczytać Twój post, żeby zrozumieć, że chcesz po prostu większy pierścionek.
Pierścionek ma być ciaśniejszy tylko oczko dużo większe.
facet i jego córka obdarowali Cię pierścionkiem zaręczynowym i powiedzieli "wyjdź za nas!".
Nie, to pierścionek zapytał " wyjdziesz za mnie" a odpowiedź była "nie wiem, jesteś taki mały".
Janix wez skoncz z tymi swoimi wypowiedziami bo nie ogarniasz tematu
16 2019-01-01 17:53:17 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2019-01-01 17:56:42)
Ja nie dostałam w ogóle pierścionka i żyję i nie czułam zazdrości. Cieszyłam się, ze wreszcie po 4 latach oświadczył się, tak spontanicznie, bez przygotowania. Wspólnie wybraliśmy obrączki.
Wnioskuję, ze skoro taka błahostka jak pierścionek przypomina Ci poprzednie związki, to masz problem do przepracowania z psychologiem. To jest Twój problem, a nie jego! On i jego córeczka pewnie czerpali radosć z wybierania pierścionka, a Ty wybrzydzasz bo podobny do poprzednich?
Wniosek drugi: czujesz zazdrość, czyli masz ze sobą kolejny problem. Zazdrość dopada osoby z niskim poczuciem wartości i niską samooceną. Duży pierścionek miał Cie dowartościować. Ja nie nosze ani jednego i dlatego mnie szlag nie trafia na widok obwieszonych dłoni innych kobiet. A moze dlatego, ze żadna rzecz nie jest w stanie podnieść mojej wartości.
Inna sprawa to twoje nastawianie. Boisz się, że go zgubisz, a nasze lęki zawsze do nas wracają więc na 100% go kiedyś zgubisz i problem sam się rozwiąże. Nie ma więc co panikować, tylko czekać . A tak na serio... nie chcesz tego pierścionka i mam wrażenie, że zwyczajnie wymyślasz usprawiedliwienia.
Marne szanse, że trzeci pierścionek będzie dla Ciebie wyjątkowy
może weź łańcuszek i zrób z niego naszyjnik?
Tak naprawdę trzeba było myśleć wcześniej. Teraz cokolwiek powiesz to i tak zranisz faceta.
Pytanie brzmi, czy Ty chcesz z nim być? Skoro już nawet pierścionek Cię tak wkurza?
Naszyjnik moze sie zerwac
18 2019-01-01 18:07:39 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-01-01 18:10:08)
Janix wez skoncz z tymi swoimi wypowiedziami bo nie ogarniasz tematu
No nie ogarniam. Za to doskonale ogarniam co pisze tajemnicza75 i samotnax4.
Nie poinformowal nikogo z rodzony poza corka o zareczych. Niewiem czemu. Moze racja ze wymyslam ze blachostka. Tylko dzowny traf 3 roznych facetow daje mi 3 prawie takie same pierscionki
Nie poinformowal nikogo z rodzony poza corka o zareczych. Niewiem czemu. Moze racja ze wymyslam ze blachostka.
Jakie masz wnioski? Przedstaw je.
Tylko dzowny traf 3 roznych facetow daje mi 3 prawie takie same pierscionki
Jakie masz wnioski? Przedstaw je.
Misia1988 napisał/a:Nie poinformowal nikogo z rodzony poza corka o zareczych. Niewiem czemu. Moze racja ze wymyslam ze blachostka.
Jakie masz wnioski? Przedstaw je.
Misia1988 napisał/a:Tylko dzowny traf 3 roznych facetow daje mi 3 prawie takie same pierscionki
Jakie masz wnioski? Przedstaw je.
mysle ze to fla niego wyjatkowo wrazliwy temat i krepujacy. Napatkniecie ze wolalabym inny pierscionek nie wchldzi w rachube bo nie chce mu sprawiac przykrosci. Nie powiedzial rodzinie- bo sie krepuje ale chcialabym zeby to w koncu zrobil.
Przecież to troll, 30 lat, a życiorys na 60.
Nie powiedzial rodzinie- bo sie krepuje ale chcialabym zeby to w koncu zrobil.
Powiedz mu o tym.
Misia1988 napisał/a:Nie powiedzial rodzinie- bo sie krepuje ale chcialabym zeby to w koncu zrobil.
Powiedz mu o tym.
Mowilam
Lady Loka napisał/a:Marne szanse, że trzeci pierścionek będzie dla Ciebie wyjątkowy
może weź łańcuszek i zrób z niego naszyjnik?
Tak naprawdę trzeba było myśleć wcześniej. Teraz cokolwiek powiesz to i tak zranisz faceta.
Pytanie brzmi, czy Ty chcesz z nim być? Skoro już nawet pierścionek Cię tak wkurza?Naszyjnik moze sie zerwac
Wymyślasz bzdury...
Żaden naszyjnik mi się nigdy nie zerwał, bo wiem jak się z nimi obchodzić.
Pierścionek ble, naszyjnik ble, to co by Cię zadowoliło?
Misia1988 napisał/a:Lady Loka napisał/a:Marne szanse, że trzeci pierścionek będzie dla Ciebie wyjątkowy
może weź łańcuszek i zrób z niego naszyjnik?
Tak naprawdę trzeba było myśleć wcześniej. Teraz cokolwiek powiesz to i tak zranisz faceta.
Pytanie brzmi, czy Ty chcesz z nim być? Skoro już nawet pierścionek Cię tak wkurza?Naszyjnik moze sie zerwac
Wymyślasz bzdury...
Żaden naszyjnik mi się nigdy nie zerwał, bo wiem jak się z nimi obchodzić.
Pierścionek ble, naszyjnik ble, to co by Cię zadowoliło?
Cos co by nieco ten pierscionek odznaczylo. Myslalam o grawerce alne jest za waski
Lady Loka napisał/a:Misia1988 napisał/a:Naszyjnik moze sie zerwac
Wymyślasz bzdury...
Żaden naszyjnik mi się nigdy nie zerwał, bo wiem jak się z nimi obchodzić.
Pierścionek ble, naszyjnik ble, to co by Cię zadowoliło?Cos co by nieco ten pierscionek odznaczylo. Myslalam o grawerce alne jest za waski
U mnie z naszyjnikiem jak z kolczykami. Zawsze sie gdzies gubia zw ze mam prace w ruchu i moge gdzies zachaczyc.