Witam.
Pracuję na 1/5 etatu - w pracy jestem 2x w tygodniu, po 6h. Jakiś czas temu byłam przez tydzień na L4, więc nie było mnie w pracy te 2 dni. I teraz pytanie - czy pracodawca powinien wypłacić mi za te 2 dni chorobowe, czy w moim przypadku to nie jest możliwe?
prosiłabym o odpowiedzi od osób, które mają na ten temat pojęcie, bo nie chcę niepotrzebnie szefowej truć
Wymiar etatu nie ma tu znaczenia. Wypłaty dokonuje się za każdy dzień niezdolności do pracy, tj. również za dni rozkładowo wolne od pracy, niedziele i święta.
Podstawa chorobowego wyliczona będzie jako średnie wynagrodzenie z 12 miesięcy wstecz, jeśli pracujesz krócej - za pełne kalendarzowe miesiące ubezpieczenia.
3 2018-11-13 21:58:15 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-11-13 22:01:31)
Podstawa chorobowego wyliczona będzie jako średnie wynagrodzenie z 12 miesięcy wstecz, jeśli pracujesz krócej - za pełne kalendarzowe miesiące ubezpieczenia.
80% średniego wynagrodzenia, chyba że Autorka jest w ciąży albo miała wypadek przy pracy
...a dokładnie to tak:
średnie wynagrodzenie brutto - 13,71% / 30 dni x 80% x ilość dni zwolnienia Od tego odejmujemy zaliczkę na podatek oraz składkę na ubezpieczenie zdrowotne
Autorko, myślę, że Twoja szefowa wie, co ma zrobić, jeśli tylko w odpowiednim terminie dostarczyłaś do niej zwolnienie
Przede wszystkim, to aby nalezalo ci sie tzw chorobowe musi byc oplacana skladka chorobowa. Jesli nie jest - chorobowe ci sie nie nalezy. Za pierwsze 30 lub 31 ( dokladnie nie pamietam) dni zasilek chorobowy wyplaca ZUS a nie szefowa
Przede wszystkim, to aby nalezalo ci sie tzw chorobowe musi byc oplacana skladka chorobowa. Jesli nie jest - chorobowe ci sie nie nalezy. Za pierwsze 30 lub 31 ( dokladnie nie pamietam) dni zasilek chorobowy wyplaca ZUS a nie szefowa
Jeśli się pracuje na umowę o pracę, to składka na ubezpieczenie chorobowe jest obowiązkowa. I na odwrót - za pierwsze 33 dni zwolnienia płaci pracodawca, dopiero potem ZUS.
6 2018-11-14 10:18:38 Ostatnio edytowany przez samotnax4 (2018-11-14 10:23:11)
samotnax4 napisał/a:Przede wszystkim, to aby nalezalo ci sie tzw chorobowe musi byc oplacana skladka chorobowa. Jesli nie jest - chorobowe ci sie nie nalezy. Za pierwsze 30 lub 31 ( dokladnie nie pamietam) dni zasilek chorobowy wyplaca ZUS a nie szefowa
Jeśli się pracuje na umowę o pracę, to składka na ubezpieczenie chorobowe jest obowiązkowa. I na odwrót - za pierwsze 33 dni zwolnienia płaci pracodawca, dopiero potem ZUS.
Nie zgodze sie z Toba. Pracowalam na zleceniu 3 lata i nikt nie wymagal ode mnie skladki chorobowej. Z ciekawosci przed chwila dzwonilam na infolinie ZUS i tam mi potwierdzono ze na zleceniu jak rowniez na umowie agencyjnej jest to skladka dobrowolna. Chyba ze ktos nie doinformowany ze mna rozmawial.
7 2018-11-14 10:28:47 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-11-14 10:30:18)
santapietruszka napisał/a:samotnax4 napisał/a:Przede wszystkim, to aby nalezalo ci sie tzw chorobowe musi byc oplacana skladka chorobowa. Jesli nie jest - chorobowe ci sie nie nalezy. Za pierwsze 30 lub 31 ( dokladnie nie pamietam) dni zasilek chorobowy wyplaca ZUS a nie szefowa
Jeśli się pracuje na umowę o pracę, to składka na ubezpieczenie chorobowe jest obowiązkowa. I na odwrót - za pierwsze 33 dni zwolnienia płaci pracodawca, dopiero potem ZUS.
Nie zgodze sie z Toba. Pracowalam na zleceniu 3 lata i nikt nie wymagal ode mnie skladki chorobowej. Z ciekawosci przed chwila dzwonilam na infolinie ZUS i tam mi potwierdzono ze na zleceniu jak rowniez na umowie agencyjnej jest to skladka dobrowolna. Chyba ze ktos nie doinformowany ze mna rozmawial.
Autorka pracuje na umowę o pracę (tak wnioskuję, skoro jest określona część etatu). Nie zlecenie. Co do zlecenia jak najbardziej się zgadzam, ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne.
8 2018-11-14 15:02:26 Ostatnio edytowany przez sillence (2018-11-14 15:03:02)
Mam składki, glownie po to przeszlam na umowe o prace, zeby miec ubezpieczenie i nie rejestrować sie w urzedzie pracy. Pracuje w kiosku, pensje wyplacana mam od przepracowanych godzin.
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi
A z tym, ze szefowa wie co powinna robic, to nie wiem, ponieważ roznie w tej pracy bywa, a na zwolnieniu byłam w polowie sierpnia, a do tej pory pieniedzy nie widze. Nawet jezeli beda to jakies grosze, to kazdy mi by sie przydal, ale tez chodzi o sam fakt
Czyli że nie dostałaś za sierpień wypłaty? To nie są jakieś dodatkowe pieniądze przecież, to masz w wypłacie liczone.
Pracodawca powinien wypłacać świadczenie w terminie przyjętym do wypłaty wynagrodzeń, jednak nie później niż w ciągu 30 dni od złożenia wszystkich niezbędnych do wypłaty dokumentów.
Jeśli pracodawca świadczenia nie wypłacił, mimo że posiadał wszystkie niezbędne dokumenty do ich wypłaty, jest zobowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia. Odsetki nalicza się w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego.
Jeśli szefowa uchyla się od wypłaty świadczeń chorobowych, to możesz żądać ich realizacji bezpośrednio od ZUS. Ale procent za zwłokę ma obowiązek wypłacić Ci firma.
Czy firma w której pracujesz zatrudnia powyżej 20 osób?
Bo o tym, kto jest płatnikiem świadczeń chorobowych w danym roku kalendarzowym, decyduje liczba osób zgłoszonych przez pracodawcę do ubezpieczenia chorobowego na 30 listopada roku poprzedniego. Jeżeli pracodawca 30 listopada 2017r. zatrudniał więcej niż 20 osób zgłoszonych do ubezpieczenia chorobowego, w 2018r. został zobowiązany do ustalania wysokości i wypłacania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jeżeli natomiast ubezpieczonych było 20 lub mniej, zasiłki w 2018r. wypłaci ZUS, bez względu na to, jak w późniejszym okresie ukształtował się w firmie stan zatrudnienia.
11 2018-11-14 18:50:29 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-11-14 18:51:08)
Pracodawca powinien wypłacać świadczenie w terminie przyjętym do wypłaty wynagrodzeń, jednak nie później niż w ciągu 30 dni od złożenia wszystkich niezbędnych do wypłaty dokumentów.
Jeśli pracodawca świadczenia nie wypłacił, mimo że posiadał wszystkie niezbędne dokumenty do ich wypłaty, jest zobowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia. Odsetki nalicza się w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego.
Jeśli szefowa uchyla się od wypłaty świadczeń chorobowych, to możesz żądać ich realizacji bezpośrednio od ZUS. Ale procent za zwłokę ma obowiązek wypłacić Ci firma.Czy firma w której pracujesz zatrudnia powyżej 20 osób?
Bo o tym, kto jest płatnikiem świadczeń chorobowych w danym roku kalendarzowym, decyduje liczba osób zgłoszonych przez pracodawcę do ubezpieczenia chorobowego na 30 listopada roku poprzedniego. Jeżeli pracodawca 30 listopada 2017r. zatrudniał więcej niż 20 osób zgłoszonych do ubezpieczenia chorobowego, w 2018r. został zobowiązany do ustalania wysokości i wypłacania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jeżeli natomiast ubezpieczonych było 20 lub mniej, zasiłki w 2018r. wypłaci ZUS, bez względu na to, jak w późniejszym okresie ukształtował się w firmie stan zatrudnienia.
Mówimy o tygodniu zwolnienia, więc wynagrodzenie chorobowe płaci pracodawca
Autorko to ze masz oplacane skladki od umowy nie znaczy ze masz oplacana skladke chorobowa. Jest to skladka dobrowolna oplacana na twoja prosbe. Zadzwon na infolinie ZUS i zapytaj jak wyglada sprawa z toba. Musisz miec termin zwolnienia, nazwe i nip zakladu pracy oraz swoj pesel. Numer na infolinie znajdziesz w google.
13 2018-11-14 19:34:57 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-11-14 19:35:28)
Autorko to ze masz oplacane skladki od umowy nie znaczy ze masz oplacana skladke chorobowa. Jest to skladka dobrowolna oplacana na twoja prosbe. Zadzwon na infolinie ZUS i zapytaj jak wyglada sprawa z toba. Musisz miec termin zwolnienia, nazwe i nip zakladu pracy oraz swoj pesel. Numer na infolinie znajdziesz w google.
Umowa o pracę = obowiązkowe ubezpieczenie chorobowe. Nie wprowadzaj w błąd. Dzwonić nie ma po co, bo jeśli zwolnienie było w formie papierowej, to ZUS go nawet nie widzi, pracodawca go nie dostarcza, bo to on wypłaca wynagrodzenie chorobowe za pierwsze 33 dni zwolnienia.
Cały czas mówisz o zasiłku chorobowym z tytułu umowy zlecenia, a to Autorki nie dotyczy.
ósemka napisał/a:Pracodawca powinien wypłacać świadczenie w terminie przyjętym do wypłaty wynagrodzeń, jednak nie później niż w ciągu 30 dni od złożenia wszystkich niezbędnych do wypłaty dokumentów.
Jeśli pracodawca świadczenia nie wypłacił, mimo że posiadał wszystkie niezbędne dokumenty do ich wypłaty, jest zobowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia. Odsetki nalicza się w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego.
Jeśli szefowa uchyla się od wypłaty świadczeń chorobowych, to możesz żądać ich realizacji bezpośrednio od ZUS. Ale procent za zwłokę ma obowiązek wypłacić Ci firma.Czy firma w której pracujesz zatrudnia powyżej 20 osób?
Bo o tym, kto jest płatnikiem świadczeń chorobowych w danym roku kalendarzowym, decyduje liczba osób zgłoszonych przez pracodawcę do ubezpieczenia chorobowego na 30 listopada roku poprzedniego. Jeżeli pracodawca 30 listopada 2017r. zatrudniał więcej niż 20 osób zgłoszonych do ubezpieczenia chorobowego, w 2018r. został zobowiązany do ustalania wysokości i wypłacania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jeżeli natomiast ubezpieczonych było 20 lub mniej, zasiłki w 2018r. wypłaci ZUS, bez względu na to, jak w późniejszym okresie ukształtował się w firmie stan zatrudnienia.Mówimy o tygodniu zwolnienia, więc wynagrodzenie chorobowe płaci pracodawca
Od wielkości zakładu pracy zależy, kto będzie wypłacał zasiłek chorobowy. Jeśli firma zatrudnia więcej niż 20 pracowników, należność przez pierwszych 33 dni choroby będziesz otrzymywać od pracodawcy. Jeżeli zakład pracy zatrudnia mniej niż 20 pracowników, zasiłek wypłaca ZUS.
15 2018-11-14 19:53:34 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-11-14 19:55:59)
santapietruszka napisał/a:ósemka napisał/a:Pracodawca powinien wypłacać świadczenie w terminie przyjętym do wypłaty wynagrodzeń, jednak nie później niż w ciągu 30 dni od złożenia wszystkich niezbędnych do wypłaty dokumentów.
Jeśli pracodawca świadczenia nie wypłacił, mimo że posiadał wszystkie niezbędne dokumenty do ich wypłaty, jest zobowiązany do wypłaty odsetek od tego świadczenia. Odsetki nalicza się w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego.
Jeśli szefowa uchyla się od wypłaty świadczeń chorobowych, to możesz żądać ich realizacji bezpośrednio od ZUS. Ale procent za zwłokę ma obowiązek wypłacić Ci firma.Czy firma w której pracujesz zatrudnia powyżej 20 osób?
Bo o tym, kto jest płatnikiem świadczeń chorobowych w danym roku kalendarzowym, decyduje liczba osób zgłoszonych przez pracodawcę do ubezpieczenia chorobowego na 30 listopada roku poprzedniego. Jeżeli pracodawca 30 listopada 2017r. zatrudniał więcej niż 20 osób zgłoszonych do ubezpieczenia chorobowego, w 2018r. został zobowiązany do ustalania wysokości i wypłacania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jeżeli natomiast ubezpieczonych było 20 lub mniej, zasiłki w 2018r. wypłaci ZUS, bez względu na to, jak w późniejszym okresie ukształtował się w firmie stan zatrudnienia.Mówimy o tygodniu zwolnienia, więc wynagrodzenie chorobowe płaci pracodawca
Od wielkości zakładu pracy zależy, kto będzie wypłacał zasiłek chorobowy. Jeśli firma zatrudnia więcej niż 20 pracowników, należność przez pierwszych 33 dni choroby będziesz otrzymywać od pracodawcy. Jeżeli zakład pracy zatrudnia mniej niż 20 pracowników, zasiłek wypłaca ZUS.
Zasiłek tak. Ale przy umowie o pracę za pierwsze 33 dni zwolnienia w roku płaci pracodawca, niezależnie od jego wielkości. I nazywa się to wynagrodzenie chorobowe, dopiero po upływie tych 33 dni przysługuje zasiłek wypłacany tak, jak napisałaś. A tydzień to jest 7 dni i to jest pierwsze zwolnienie Autorki - przysługuje Jej więc na razie wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy.
ósemka napisał/a:santapietruszka napisał/a:Mówimy o tygodniu zwolnienia, więc wynagrodzenie chorobowe płaci pracodawca
Od wielkości zakładu pracy zależy, kto będzie wypłacał zasiłek chorobowy. Jeśli firma zatrudnia więcej niż 20 pracowników, należność przez pierwszych 33 dni choroby będziesz otrzymywać od pracodawcy. Jeżeli zakład pracy zatrudnia mniej niż 20 pracowników, zasiłek wypłaca ZUS.
Zasiłek tak. Ale przy umowie o pracę za pierwsze 33 dni zwolnienia w roku płaci pracodawca, niezależnie od jego wielkości. I nazywa się to wynagrodzenie chorobowe, dopiero po upływie tych 33 dni przysługuje zasiłek wypłacany tak, jak napisałaś. A tydzień to jest 7 dni i to jest pierwsze zwolnienie Autorki - przysługuje Jej więc na razie wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy.
Jasne
Ło matulu, już się pogubiłam. Jezeli normalnie mam lekarza na NFZ, nie płace za wizyty, to skladki odprowadzane mam? . Pierw w czasie studiow pracowalam na umowe zlecenie, bo ubezpieczenie mialam ze studiow. Potem poprosilam o umowe o prace, zeby byc wlasnie ubezpieczoną.
Jezeli chodzi o wynagrodzenie to tak jak mowilam, dostaje od przepracowanych godzin. Moja szefowa nie zna nawet mojego numeru konta, pieniadze dostaje do ręki. Szefowa ma 3 kioski i nie ma wielu pracownikow. Doslownie garstka, gdzie sa moze 3 osoby z umowa o prace.
A z tym, ze szef wyplaca chorobowe to tez czytalam, ze do ilus dni chorobowego wyplaca pracodawca, a potem zus. Dostalam zwolnienie i po paru dniach zanioslam je do kiosku. A kiedy szefowa to sobie odebrala to nie wiem. Nie dopytywalam w tym czasie, bo nie chcialam juz sie jej narazac, bo i tak byla zla, ze musiala na gwalt szukac za mnie zastepstwa. Teraz juz mam to w nosie i oni tam czesto kombinuja. Minelo juz troche czasu od tego, wiec nawet jezeli zglosola do zusu to juz mi powinna chyba wyplacic? Nie znam sie na tym prawie, nie chce domagac sie czegos, czego nie powinna. Chxe miec pewnosc, bo moze byc tak, ze ona powie: nie nalezy ci sie, a ja jej racje przyznam i sie osmieszs
Sillence, czym innym jest składka na ubezpieczenie zdrowotne, a czym innym na ubezpieczenie chorobowe. To że nie płacisz za wizyty u lekarza POZ czy specjalistów, którzy mają podpisany kontrakt z NFZ, wynika z faktu opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne, zaś pieniądze, które otrzymujesz za czas niezdolności do pracy (L4) z faktu opłacania składek na ubezpieczenie chorobowe.
Każda osoba zatrudniona w ramach umowy o pracę, czyli tak jak Ty, musi mieć obydwie składki odprowadzane. Mało tego, one są potrącane z Twojego wynagrodzenia, więc powinnaś otrzymywać dokument, w którym masz to wszystko wypisane czarno na białym.
Jak najbardziej możesz, a nawet powinnaś upomnieć się o swoje zaległe wynagrodzenie za czas przebywania na L4. Gdybyś miała problem z wyegzekwowaniem tej należności, to zawsze możesz założyć sprawę w sądzie pracy. Warto przy tym wiedzieć, że złożenie powództwa do sądu pracy zwolnione jest z opłat sądowych.