Jak wyjść z tego bagna!!!!! Całe życie pracowałam żyłam godnie.Chciałam odpocząć poszłam na chorobowe i się zaczeło towarzystwo piwka.Potem już piłam tylko budziłam się i piłam .Zapijałam problemy ból rozpacz,Zupełnie sama straciłam chorobowe,skończyły się pieniądze.Zatrucie alkoholowe.Wynajmuje mieszkanie zaraz mnie pewnie wyrzucą szukam pracy pilnie całe życie pracowałam w handlu.Jestem zupełnie sama,Nie umiem dać sobie rady ,Zatrucie alkoholowe jest straszne,śmierć mi przeszła kolo oczu,Sama nie dam rady z tego wyjść i bez pracy,Pomocy,
1 2018-07-29 16:58:05 Ostatnio edytowany przez Becia1972 (2018-07-29 17:13:33)
Od kiedy pijesz? Ile masz lat? Pracujesz? Masz rodzinę? Sama sobie uświadomiłaś, że masz problem z alkoholem, czy własnie się coś stało?
bardzo dużo od 6 miesięcy,46 lat mam. Tak sama
4 2018-07-29 17:26:09 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2018-07-29 17:27:06)
bardzo dużo od 6 miesięcy,46 lat mam. Tak sama
Jesli sama sobie nie pomozesz, to nikt tego za ciebie nie zrobi. Po pierwsze - zbierz siły i udaj się do poradni leczenia uzależnień. Są takie w kazdym większym miescie w Polsce, adres znajdziesz w internecie. Narazie nie myśl o mieszkaniu i innych problemach, teraz ty jestes najważniejsza.
Sporo zawaliłaś, ale nic takiego, co nie da się odkręcić, jesli weżmiesz się w garść.
Masz kogoś bliskiego? Rodziców, albo rodzeństwo?
Jestem sama muszę myśleć o mieszkaniu bo skończę na ulicy muszę do pracy iść na już,Nawet trudno mi pisać tak się trzęse
6 2018-07-29 17:47:17 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2018-07-29 17:58:34)
Jestem sama muszę myśleć o mieszkaniu bo skończę na ulicy muszę do pracy iść na już,Nawet trudno mi pisać tak się trzęse
Przeciez jedno nie wchodzi w konflikt z drugim. Trzęsiesz się, bo pewnie skończyły ci się pieniądze i nie masz na alkohol. Nic to, przejdzie..
Praca powinna zadziałac na ciebie terapeutycznie, skoro pijesz od 6 - ciu miesięcy i sama zdałaś sobie sprawę ze swojej sytuacji. Pewnie widmo utraty mieszkania i zamieszkania pod mostem trochę cię otrzeźwił.
Pracy ci nie znajdę, ale jesli jutro ogarniesz się z rana i pójdziesz do urzędu pracy, to coś ci znajdą. Handel przeżywa teraz wielkie braki personalne, wystarczy przejść się do pierwszego lepszego supermarketu Większość personelu to panie z Ukrainy, bo Polek brak.
Weź co ci dadzą, na początek wszystko dobre. Abyś tylko na rozmowę nie poszła śmierdząca alkoholem, a potem pierwszych zarobionych pieniędzy nie przepiła, potrzebna ci wspólpraca z poradnią uzależnień.
No i twoich "kumpli" od gorzały wystaw za próg. Dostatecznie dużo zrozumiałaś? Czy tylko nie wiesz jak zabić czas i piszesz tutaj na forum, a jutro wrócisz do swojego bagienka?
Jeśli chcesz się wygadać, to napisz do mnie na priv. Tylko nie wracaj do picia.
Z twojego postu wcale nie wynika, że chcesz przestać pić. Przeciwnie, postanowiłaś napisać tu na forum by przynajmniej na chwilę uspokoić sumienie, że coś z tym robisz. Nie picie jest bardzo proste, wystarczy tego nie robić. Nie wmawiać sobie, że już nigdy nie będę, bo to też uspokajanie sumienia, samooszukiwanie. Nie chcesz pic, to nie pij. Twoja sytuacja mieszkaniowa jest bez znaczenia, a użalanie się nad sobą jest kolejnym powodem, by jednak iść po flaszkę.
Na jakiej podstawie mnie oceniasz potrzebuje pomocy ale z kad mam wiedziec jak.To nie takie proste
9 2018-07-29 22:00:44 Ostatnio edytowany przez puchaty34 (2018-07-29 22:02:03)
To bardzo proste. Nie pijesz, bo nie chcesz. Nie potrzebujesz żadnej pomocy od nikogo. Wiem o czym mówię.
Na jakiej podstawie mnie oceniasz potrzebuje pomocy ale z kąt mam wiedzieć gdzie .To nie takie proste
11 2018-07-29 22:54:08 Ostatnio edytowany przez shqiptare (2018-07-29 23:11:12)
Beatko, zgadzam się z puchaty34. Jak chcesz, aby problem zniknął - musisz przestać pić. Raz a porządnie. Jak wróci ochota, to nie pij. Miej silną wolę.
To tak samo, jak osoba je tsunami, a potem, gdy wejdzie na wagę, widzi trzycyfrową liczbę, to co robi? Przestaje jeść i zaczyna walkę nad sobą, bo kto, jak nie ta osoba?
Przesyłam filmik, który obejrzałam dziś, nie ta sama powaga sytuacji, ale chłopak tęskni za smakiem alkoholu, a mimo wszystko to wciąż walczy.
https://www.youtube.com/watch?v=c2n_znL7v4s
EDIT: Znalazłam również przekonujący filmik: https://www.youtube.com/watch?v=IvepUogucpc
Nie jestem tak silna.Muszę iść na spotkanie AA jednak nie orientuje się gdzie w Poznaniu są jakieś dobre.Dziekuję za dobre słowa
Pomoc dla osób uzależnionych od alkoholu
Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Poznaniu
ul. 3 Maja 46, 61-728 Poznań
Telefon: 61 878 58 60, 61 878 58 63
Fax: 61 878 58 61
NZOZ Ośrodek Terapii Uzależnienia i Współuzależnień Sródka - Rataje
os. Piastowskie 81, 61-159 Poznań
Telefon: 61 877 28 73
NZOZ Poradnia Terapii Uzależnienia od Alkoholu
ul. Czwartaków 17, 61-495 Poznań
Telefon: 61 833 04 11
NZOZ Poradnia Odwykowa Poznań - Jeżyce oraz Środowiskowy Klub Abstynenta
ul. Litewska 8, 61-616 Poznań
Telefon: 61 848 41 85
NZOZ Poradnia Terapii Uzależnień i Współuzależnień oraz Poradnia Zdrowia Psychicznego
os. Zwycięstwa 108, 61-653 Poznań
Telefon: 61 828 99 93
Wojewódzki Ośrodek Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Wspołuzależnienia
ul. Małeckiego 11, 60-706 Poznań
Telefon: 61 866 49 58
NZOZ Poradnia Leczenia Uzależnień i Współuzależnień
pl. Kolegiacki 12a, 61-841 Poznań
Telefon: 61 852 85 38, 852 97 85 wew. 306
Izba Wytrzeźwień
ul. Podolańska 46, 60-626 Poznań
Telefon: 61 841 71 77
Stowarzyszenie Dom Trzeźwości
Al. Marcinkowskiego 24, 61-745 Poznań
Telefon: 61 852 95 70 (w godzinach otwarcia Klubu)
Fax: 61 852 95 70
Poznańskie Stowarzyszenie Abstynentów
ul. Małeckiego 11, 60-706 Poznań
Telefon: 508968436, 697929873
Stowarzyszenie Klub Abstynentów ARKA
os. Polan 13, 61-249 Poznań
Telefon: 501 482 515
Stowarzyszenie Klub Abstynenta "Na głównej z nami"
ul. Mariacka 15, 61-012 Poznań
Telefon: 61 878 09 24
Środowiskowy Klub Abstynenta "Zwycięstwo"
ul. Litewska 8, 60-605 Poznań
Telefon: 61 848 43 53
Związek Stowarzyszeń Abstynenckich
pl. Kolegiacki 12 a (wejście B), 61-841 Poznań
Telefon: 61 852 22 42,tel. całodobowy: 600 021 664, 600 021 284
Oratorium "TĘCZA"
ul. Taczaka 6/6, 61-803 Poznań
Telefon: 663 484 757
Oratorium ŚWIATEŁKO Świetlica Socjoterapeutyczna Oratorium "Światełko"
ul. Rejtana 8, 60-654 Poznań
Telefon: 61-82-33-587
Ochronka Sióstr Elżbietanek "Promyczek"
ul. Kościelna 5, 60-536 Poznań
Telefon: 61 847 48 36
Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia ŚW. Wincentego a
ul. Mariacka 24/28, 60-960 Poznań
Telefon: 61 878 02 24
Fundacja Bonum Commune
ul. Kozłowskiego 5, 61-606 Poznań
Telefon: 61 825 73 18
Ośrodek Leczenia Uzależnień Zakładu Opieki Zdrowotnej Poznań - Jeżyce
ul. Podolańska 45, 60-626 Poznań
Telefon: 61 847 86 87 czynny całą dobę
Poradnia Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar
ul. Grunwaldzka 55 pawilon nr 18, 60-352 Poznań
Telefon: 61 868 72 27, 61 867 98 03, 61 867 98 04
Centrum Profilaktyki Uzależnień
Al. Marcinkowskiego 21, 61-754 Poznań
Telefon: 61 855 73 54
Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień Centrum
ul. Święty Marcin 39, 61-806 Poznań
Telefon: 61 853 61 84
Punkt Informacyjno-Kontaktowy AA
ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 28A, 60-841 Poznań
Telefon: 61 853 16 16
Poradnia Leczenia Uzależnień i Współuzależnień Madra
ul. Zielona 2/18, 61-851 Poznań
Telefon: 61-3070767, 660-199-747
Poradnia Specjalistyczna IPSIS
ul.Piaski 8, 62-020 Swarzędz
Telefon: 536-426-436
NZOZ Katharsis Poradnia Leczenia Uzależnień
ul. Kórnicka 24, 61-141 Poznań
Telefon: 61 8752459, 881 551 771
NZOZ Katharsis Oddział Dzienny Terapii Uzależnienia od Alkoholu
ul. Kórnicka 24, 61-141 Poznań
Telefon: 61 8752459; 881 551 771
NZOZ MAFRO_MED
ul.Nowowiejskiego 49 bud.Izby Lekarskiej, 61-734 Poznań
Telefon: 61 852 58 60 wew 117, 661 305 953
HELPMED
ul. Żabikowska 62G, 62-030 Luboń
Telefon: +48 512 484 949
Gabinet terapii uzależnień - Magdalena Nalaskowska
ul. Swoboda 6
Poznań
Telefon: 881037907
ZAKRĘT 18
Zakręt 18
Poznań
Telefon: 518 992 018
NZOZ Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień
św. Marcin 39, 61-806 Poznań
Telefon: 61 8536184
Gabinet leczenia uzależnień - Maria Napierała
Swoboda 6
Poznań
Telefon: 733 537 577
AUTONOMIA - Centrum Psychoterapii Uzależnień i Współuzależnień
ul. Krysiewicza 5/9, 61-825 Poznań
Telefon: 662 340 067, 509 271 258, 665 899 683, 693 336 712
AGNUS Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia
Biskupińska 9h, 60-416 Poznań
Telefon: 533 221 555
Poradnia Leczenia Uzależnień Mafro-Med
Strzelecka 49, 61-846 Poznań
Telefon: 661 305 953
Ośrodek Psychoterapii dla Osób Uzależnionych i Ich Rodzin ZMIANA
Ul. Samuela Lindego 4-6, 60-573 Poznań
Telefon: 799 871 330, 61 223 12 56, 61 223 12 57
Ośrodek Leczenia Uzależnień
ul. św. Szczepana 54, 61-619 Poznań
Telefon: 504 437 952
Centrum Psychoterapii Solutio
ul. Nowowiejskiego 40, 61-717 Poznań
Telefon: 574 516 995
Ośrodek Leczenia Uzależnień MED BONA VITA
ul. św. Szczepana 54
Poznań
Telefon: 667 061 312
Proszę. Nie wiem, czy mogę to wklejać, ale wyguglowanie tego zajęłoby Ci mniej czasu niż napisanie pierwszego posta.
Dziękuje ale chodzi mi o mitingi AA Spotkania w kila osób słyszałam,że pierwsze jest otwarte
15 2018-07-29 23:37:09 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-07-29 23:40:08)
Dziękuje ale chodzi mi o mitingi AA Spotkania w kila osób słyszałam,że pierwsze jest otwarte
To zadzwoń i zapytaj, w czym problem? Myślisz, że nie mają tam takich informacji? Dużo jeszcze wymówek znajdziesz?
Punkt Informacyjno-Kontaktowy AA
Adres:
ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 28A , 60-841 Poznań
Telefon:
61 853 16 16
Opis:
Telefon Zaufania AA
godziny otwarcia:
Czynny od 18 do 22
16 2018-07-30 00:05:26 Ostatnio edytowany przez puchaty34 (2018-07-30 00:12:31)
Przed AA jest detoks. Na detoks przyjmują o ile nie piło się przez ostatnie dwa tygodnie. To nie jest magiczne miejsce, gdzie przychodzisz na spotkania i jak na filmach opowiadacie sobie o problemach. A po seansie wychodzisz zdrowa. Pijesz i umierasz, albo nie pijesz i cieszysz się życiem, wybór należy do Ciebie.
Minęło kilka dni, nastąpiły u Ciebie, Beciu, jakieś zmiany? Skontaktowałaś się z którymś z ośrodków, jesteś trzeźwa, szukasz pracy?
Jak wyjść z tego bagna!!!!! Całe życie pracowałam żyłam godnie.Chciałam odpocząć poszłam na chorobowe i się zaczeło towarzystwo piwka.Potem już piłam tylko budziłam się i piłam .Zapijałam problemy ból rozpacz,Zupełnie sama straciłam chorobowe,skończyły się pieniądze.Zatrucie alkoholowe.Wynajmuje mieszkanie zaraz mnie pewnie wyrzucą szukam pracy pilnie całe życie pracowałam w handlu.Jestem zupełnie sama,Nie umiem dać sobie rady ,Zatrucie alkoholowe jest straszne,śmierć mi przeszła kolo oczu,Sama nie dam rady z tego wyjść i bez pracy,Pomocy,
Obawiam się, że nie trwa to te 6 miesięcy, ale znacznie dłużej. W ciągu pół roku nie można zostać alkoholikiem, choć z kolei, kobiety, według mojej wiedzy, wcześniej i głębiej zapadają w to uzależnienie
Moim zdaniem jednak, dotarło do Ciebie pół roku temu, że możesz lub jesteś w trakcie uzależnienia.
Nie można sobie samemu pomóc - trzeba zacząć od klubów AA. Wcale nie muszą być w miejscowości/powiecie, w którym mieszkasz.
Nie masz pracy, jesteś sama?
Zgłoś problem w miejscowym OPS.
Pomogą znaleźć pracę, a i dofinansują rzeczowo, w razie konieczności.
Musisz jednak chcieć zerwać z postępującym uzależnieniem. Bo sama tego świadomość, nie wystarczy. I Tobie i tym z opieki społecznej.
Uzależnienie trzeba leczyć. Myślę, że najlepiej wybrać do tego jakiś dobry ośrodek leczenia uzależnień, który wzbudzałby Twoje zaufanie. U mnie takim ośrodkiem zdecydowanie jest ten ze strony: https://vita-nova.pl/ . Terapia może odbywać się stacjonarnie, półstacjonarnie, zdalnie... Możliwości jest wiele.
Ja sie raz zatrulam alkoholem przez 2 tygodnie mnie tak bolala trzustka, ze turlalam sie z bolu po dywanie, a mialam 19 lat-tak sobie mysle ze ktos wtedy rozcienczyl z czyms alkohol i tez moze przez to mam hipoglikemie, bo od tamtego czasu zaczelam miec problemy z cukrem... od tamtego czasu wypilam alkohol moze z 2-3 razy okazyjnie,a jak zaszlam w ciaze w wieku 22 lat to przestalam pic ten syf... dlatego nie wiem jak mozna sie zatruc alkoholem i nadal go pic kazdego dnia-to juz chyba nalog wzial gore nad zyciem i zdrowiem , bo jak mnie cos o malo nie przeniesie na tamten swiat to na te rzecz nawet nie patrze a co dopiero jej nadal uzywam. Jedynie terapia pomoze-sama nie dasz rady musiala bys miec silna wole, ktora powinna wyksztalcic sie u Ciebie,gdy o malo nie polazlas na tamten swiat-niestety tak sie nie stalo
U mnie w rodzinie jest osoba która piła i to dużo przez to cierpiała ca rodzina pierw było piwko potem dwa a skończyło się na mocniejszych alkoholach piła wiele lat aż w końcu nagle przestała pic ale skutki są choroby
Tak że można ale to jest ciężka droga