16 marca poroniłam (miałam zabieg) byłam w prawie 8 tc test robiłam w 33dc i od razu wyszły dwie grube krechy. Po pierwszym okresie dostałam zielone światło od gina na staranie się dalej i tak też zrobiłam, ale nie udało się i dostałam drugi okres po czym stwierdziłam, że odpuszczam i wyjeżdżam z kraju. Miałam zapas testów więc w 27dc stwierdziłam, że zrobię sobie test, żeby je zużyć i patrzę po chwili a tu słaba druga kreska- zaniemówiłam bo w dni płodne mąż we mnie nie kończył jedynie w 7,8dc i później w 18dc a tak to przerywany. Czyli test robiłam w 27,28,30dc i kreski wychodzą takie same bledsze. Idę jutro na betę i powtórzę ją za 48h bo chce wiedzieć czy jest dobry przyrost. Boję się ciąży pozamacicznej lub pustego jaja..
Kiedy iść do lekarza jeśli beta będzie pozytywna? Bo boję się teraz po poronieniu..
Co myślicie o tych testach? ten pierwszy to dzisiejszy.
https://imageshack.com/i/poFRglevj