Zastanawiam się jakie podejście do ' łatwych zdobyczy ' mają faceci ? Czy jeśli dziewczyna szybko pójdzie z facetem do łóżka to ten traci do niej szacunek, zainteresowanie nią ? Czy nie ma to znaczenia ? Czy ogólnie źle o niej wtedy myśli? Czy jest szansa , żeby taki facet poczuł coś więcej do takiej kobiety? Czy jest ona totalnie na starcie przekreślone jako kandydatka na coś poważnego?
Głównie zależy mi na zdaniu mężczyzn. Ale odpowiedzi Pań też mile widziane
1 2018-05-19 22:24:04 Ostatnio edytowany przez kasianerka5 (2018-05-19 22:25:21)
Dla mnie nie ma to znaczenia, podobnie jak ilość byłych partnerów kobiety.
Rozumiem, że nawiązujesz tym tematem do swojej relacji z facetem, z którym się okazjonalnie bzykasz i któremu zrobiłaś loda w parku?
Generalnie odpowiadając na Twoje pytanie- nie ma reguły.
"Łatwość" (jak to ujęłaś) kobiety leży w jej głowie, a nie w tym kiedy pójdzie z facetem do łóżka.
Fajną kobietą i udanym seksem nawet na pierwszej randce żaden facet nie straci zainteresowania.
Jednak w Twoim przypadku jest inaczej, ty zgodziłaś się na zasady faceta, na układ, który opiera się na seksie i niczym więcej. Nie liczyłabym na Twoim miejscu, że coś się w tej kwestii zmieni z jego strony.
Możesz pójść do łóżka już na pierwszym spotkaniu i nie będzie to miało żadnego znaczenia, bo to, co o Tobie pomyśli, jak Cię będzie traktował, czy będzie coś z tego na dłużej nie tylko od seksu zależy, ale od całej reszty
Nie dotyczy to oczywiście zakompleksionych chłopaczków.
Z drugiej strony, jeżeli masz nadzieję, że seksem typa zdobędziesz, to się możesz srogo przejechać. I wtedy założysz tutaj wątek w którego wersach przewinie się słynne: "seks mamy świetny, mówi mi że jestem dla niego ważna", ale cała reszta leży i kwiczy
Rozumiem, że nawiązujesz tym tematem do swojej relacji z facetem, z którym się okazjonalnie bzykasz i któremu zrobiłaś loda w parku?
Nie doczytałem sosenek, ale i tak nic zmieniać nie muszę w swoim poscie
Zastanawiam się jakie podejście do ' łatwych zdobyczy ' mają faceci ?
Dziewczyna która idzie na seks jest fajna...
Czy jeśli dziewczyna szybko pójdzie z facetem do łóżka to ten traci do niej szacunek, zainteresowanie nią ? Czy nie ma to znaczenia ?
Kobiety nie zdają sobie sprawy z jednej rzeczy. Mianowicie mężczyznę czasami pali pożądanie i chce ją koniecznie przelecieć. Jak już to zrobi, to pożądanie spada, bardzo nisko, aby mogło wybić się pożądanie do innych kobiet -- czyli aby rozsiać swoje geny szeroko. Jeśli poza pożądaniem nie było łączności duchowej, to relacja staje się pusta. Wtedy kobiecie się wydaje, że on ją oszukał, a to nieprawda. Jemu samemu się wydawało że ona jest super-hiper idealna... po seksie różowe okulary spadły.
Dlatego dziewczyny, które nie idą szybko do łóżka gorzko się o tym przekonują ciągnąc relację maksymalnie długo bez seksu. Bo poznawać się można dopierio po seksie.
Mistrz mówił: "chciałem mieć już seks za sobą, abyśmy się mogli NORMALNIE zachowywać".
Normalnie zachowując się można się poznać. Będąc "na haju" niestety nie.
Czy ogólnie źle o niej wtedy myśli?
Prymitywny typ źle myśli. Mądry ma wiele sex-friends, nie pali mostów za sobą.
Czy jest szansa , żeby taki facet poczuł coś więcej do takiej kobiety? Czy jest ona totalnie na starcie przekreślone jako kandydatka na coś poważnego?
Zależy od mężczyzny. Zakompleksiony typ uzna, że ona jest łatwa i skoro z nim się bzyknęła szybko, to jak pojawi się lepszy od niego to ona od razu mu na penisa wskoczy.
7 2018-05-20 14:55:43 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2018-05-20 15:21:49)
Mistrz mówił: "chciałem mieć już seks za sobą, abyśmy się mogli NORMALNIE zachowywać".
Normalnie zachowując się można się poznać. Będąc "na haju" niestety nie.
Zgadzam się z mistrzem
Z moich, przyznaję szczerze, że skromnych doświadczeń, wynika, że po seksie ujawniają się prawdziwe INTENCJE mężczyzny wobec kobiety i wówczas zaczynają zachowywać się NORMALNIE.
Jeśli celem jest zaliczenie kolejnej panienki, to trafia na półeczkę zaliczona, tylko z adnotacją „łatwo poszło” albo „trzeba się było trochę postarać” a on znika za horyzontem
Jeśli chciał cię poznawać, to seks zredukuje napięcie, niepewność i relacja będzie się rozwijała bardziej swobodnie i płynnie.
Jeśli przez seks chciał coś komuś/sobie udowodnić i w tym celu ściemniał, dostosowywał się, mamił i czarował, to potem można zobaczyć kim jest naprawdę.
Jeśli chciał mieć z tobą dobrą zabawę i przyjemność i tego samego pragnął dla ciebie, to ci dziękuję za miłe spędzony czas i z szacunkiem żegna.
EDIT: pisałam o mężczyznach, ale podobnie albo identycznie jest w przypadku kobiet
Zastanawiam się jakie podejście do ' łatwych zdobyczy ' mają faceci ? Czy jeśli dziewczyna szybko pójdzie z facetem do łóżka to ten traci do niej szacunek, zainteresowanie nią ? Czy nie ma to znaczenia ? Czy ogólnie źle o niej wtedy myśli? Czy jest szansa , żeby taki facet poczuł coś więcej do takiej kobiety? Czy jest ona totalnie na starcie przekreślone jako kandydatka na coś poważnego?
Głównie zależy mi na zdaniu mężczyzn. Ale odpowiedzi Pań też mile widziane
zacznij się umawiac z mężczyznami, a nie chlopcami
Wiesz, moja żona , mama moich dzieci czasem chodzi ze mną na imprezy dla dorosłych ludzi. Nie tworzymy tam życiowych relacji bo mamy od tego siebie. Idziemy się nakręcić i pobawić. Traktujemy tam seks instrumentalnie - dla przyjemności. Moja żona zawsze szaleje o upadłego. Tak uprawia seks. Seks z obcymi jest najlepszy, tajemniczy i niepoznany, uprawia seks grupowy i jest szczęśliwa. Ja też to robię. Wracamy do domu, pijemy kawę i jesteśmy szczęśliwi. Nigdy nic złego o niej nie pomyślałem, kocham ją taką właśnie.