czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Dzień dobry,
Drogie Panie/Panowie,pomóżcie mi proszę zrozumieć zachowanie mężczyzny. Nie jestem zbyt doświadczona w relacjach damsko-męskich.
Spotykałam się kilka miesięcy - zupełnie niezobowiązująco - z mężczyzną poznanym na regionalnym Chat-cie.  Nie byliśmy parą (przynajmniej wg mnie). Utrzymywaliśmy codzienny kontakt telefoniczny, sms - przy czym to zawsze on inicjował ten kontakt. Spotykaliśmy się średnio raz na tydzień gdyż dzieli nas ok. 60km. Zawsze to on inicjował nasze spotkania  - zapraszał mnie do kina, na obiad do restauracji itp.  Rzadko mu odmawiałam i przeważnie to ja jeździłam do niego (pociągiem) natomiast on zawsze mnie odwoził do mojego miasta (nigdy nie pozwolił wrócić samej).
Były między nami pocałunki, pieszczoty.  Do seksu nigdy nie doszło - pomimo, że tego chciał. Twierdził, że bardzo mu się podobam i że go zaskakuję pozytywnie. Chciał mnie nawet przedstawić swoim rodzicom.
Od naszego ostatniego spotkania upłynął ponad miesiąc. Spałam wtedy u niego i były same pieszczoty. Na seks się nie zgodziłam, pomimo, że on chciał. Zasnęliśmy odwróceni do siebie plecami.
Rano były pocałunki, przytulanki i oczywiście odwiózł mnie do domu. Gdy wracaliśmy nie trzymał mnie za rękę jak to przeważnie czynił gdy wracaliśmy razem autem.
Po tym spotkaniu już więcej nie zadzwonił. Wysłał tylko dwa smsy z pytaniem jak mi minął dzień i kiedy porozmawiamy. Ja w tym okresie miałam pewne problemy oraz ogólnie źle się czułam. I tak wyszło że te smsy przeoczyłam. Ponad to bywałam na tym chatroomie na którym go poznałam, żeby porozmawiać z kimś zupełnie obcym.
Zadzwoniłam do niego po około dwóch tygodniach od tej ciszy z jego strony. Rozmawialiśmy jak gdyby nigdy nic a on wspominał, że mnie gdzieś wyciągnie po świętach. Od tej pory cisza - nie odzywa się. A ja zdałam sobie sprawę, że mi na nim bardzo zależy.

Potrzebuję obiektywnego spojrzenia na tę sytuację:
- czy mogłoby mu to przeszkadzać, że klikam na chat-cie i to mogło stać się powodem,że  bez słowa zerwał ze mną kontakt (przy założeniu że mnie tam spotkał)? (przecież parą nie byliśmy)
- czy przez  fakt, że on zawsze inicjował kontakt, mógł przez to pomyśleć, że mi nie zależy na znajomości? z drugiej strony w 99% byłam dla niego dostępna - tj. chętna na spotkania i przeważnie to ja na jego zaproszenie jeździłam do niego. Czy to nie wystarczy, żeby wiedział, że mi tez zależy?
- może szukał tylko seksu, a gdy odmawiałam, dał sobie spokój... choć z drugiej strony nie wyglądało na to, że zależy mu tylko na seksie

Jak wspominałam nie inicjuje kontaktu ponad miesiąc, nie wiem, czy powody, które wymieniłam powyżej mogły być tego czy przyczyną.. czy po prostu milczeniem daje mi znać, że stracił zainteresowanie, żebym się odczepiła.
Nie chce po raz kolejny dzwonić,żeby dowiedzieć się o co chodzi, bo już mu dałam znak, że chcę znajomość kontynuować i nie chcę wyjść na natrętną.
Co WY myślicie o tym co opisałam?
On ma 38 lat, bystry, samodzielny, wolny, z wyglądu niewysoki, lekko siwiejący, z brzuszkiem.
ja - młodsza 27 lat - ale samodzielna(dobra praca i własne m), z nikłym doświadczeniem w związkach,nieco nieśmiała, mam duże powodzenie u mężczyzn.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Wcale mu się nie dziwie. Przecież w tej relacji on tylko dawał. Przez te dwa tygodnie ciszy dałaś mu jasny sygnał, że Ci nie zależy.

3

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Strasznie to dziwne,  że czekasz na to, że to on zawsze musi wykonać pierwszy krok. I pewnie teraz też marzysz, żeby nie musieć pierwszej się odezwać, nie? Ja się nie dziwię, że się zniechęcił, bo 1. trzymasz go na dystans - podkreśliłaś w tym poście dwa razy, że nie jesteście parą, 2. czekasz na jego ruch, nie okazujesz inicjatywy (co innego chcieć z kimś się spotkać, a co innego zgadzać się - łaskawie - na spotkania, 3. już do podejrzewasz, że zależy mu tylko na seksie, więc go tak traktujesz - mimo że z jego zachowania jednak widać, że go interesuje coś więcej, skoro cię zaprasza w różne miejsca, odwozi do domu itp.
W ogóle nie widzisz w tym jego perspektywy - facet zabiega, pisze, zapraszam, a potem zostaje zignorowany bo "przeoczyłaś smsy" - on tego nie wiedział, dla niego po prostu go olałaś jak zabawkę, nigdy nie pokazałaś,  że chcesz się spotkać, nie wychodziłaś z inicjatywą. Jemu może zależeć, ale nie będzie za tobą latał, kiedy nie pokazujesz, że jesteś zainteresowana, tylko się "zgadzasz" na spotkania.

Facet dał ci szansę, żebyś pokazała, że ci zależy, a ty czekasz. No to się nie doczekasz.

4 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-04-20 12:18:53)

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

nie wierzę w przypadkowe przeoczenie sms. jak komuś zależy, to nie przeoczy. Więc moze Tobie coś podświadomie w nim przeszkadza? Zadaj sobie pytanie co? Chociaż to i tak musztarda po obiedzie, skoro po jego sms nie odezwałaś się przez 2 tygodnie, to chyba dał sobie spokój...
Mi się wydaje, że On nie wydawał Ci się idealnym kandydatem na mężczyznę- i dlatego tak go potraktowałaś.

5

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Każdy facet straciłby cierpliwość, bo ileż można wychodzić z inicjatywą. Parę miesięcy o Cb zabiegał (co nazywasz niezobowiązującymi spotkaniami)-  no i doszedł do wniosku, że wystarczy.

6

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

On przeważnie dzwonił, smsy dużo rzadziej pisał. Miałam w tym okresie dość poważny problem i po prostu byłam roztargniona, doszły do tego kłopoty ze zdrowiem. Dlatego tak wyszło, że przeoczyłam te smsy.

To że nie inicjowałam kontaktu wynikało z mojej nieśmiałości, z tego, że nie do końca czułam się pewnie w tej relacji. A On nigdy wcześniej nie dał mi do zrozumienia, że przeszkadza mu to, że nie robię pierwszego kroku. Gdyby rzucił zachętę, choćby żartem, "następnym razem to ty mnie zapraszasz na randkę" - sytuacja wyglądałaby inaczej.
Myślę też, że dawałam mu do zrozumienia, że chcę się spotykać. Potrafiłam zostawić inne sprawy i jechać do niego.

7 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2018-04-20 13:59:07)

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?
entropiaaa8 napisał/a:

On przeważnie dzwonił, smsy dużo rzadziej pisał. Miałam w tym okresie dość poważny problem i po prostu byłam roztargniona, doszły do tego kłopoty ze zdrowiem. Dlatego tak wyszło, że przeoczyłam te smsy.

Tu nawet nie chodzi o te przeoczone sms'y ale o to że nie interesowałaś się nim gdy przestał pisać.

entropiaaa8 napisał/a:

To że nie inicjowałam kontaktu wynikało z mojej nieśmiałości, z tego, że nie do końca czułam się pewnie w tej relacji.

Nocowałaś z nim w jednym łóżku, a nie masz śmiałości zapytać się co u niego ? No sorry ale większej głupoty to nie słyszałem.

8

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?
MysteryP napisał/a:

Nocowałaś z nim w jednym łóżku, a nie masz śmiałości zapytać się co u niego ? No sorry ale większej głupoty to nie słyszałem.

Popieram!

Facet w koncu oprzytomniał, a krolowej lodu zabrakło adoratora...

9

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Entropio, nie wiem dlaczego się oszukujesz, zasłaniasz nieśmiałością. Ta wspólna noc to był taki kluczowy moment- jakby ktoś po tym nie reagował na kontakt, wniosek byłby jasny. Poza tym- jak miałaś problemy, a bylibyście cokolwiek blisko, to chyba mogłabyś mu o tym powiedzieć? Odizolowałaś się bo CHCIAŁAŚ. On był tylko opcją , coś Cię zblokowało.

10 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2018-04-20 16:35:16)

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?
entropiaaa8 napisał/a:

czy po prostu milczeniem daje mi znać, że stracił zainteresowanie, żebym się odczepiła. (...)
Nie chce po raz kolejny dzwonić,żeby dowiedzieć się o co chodzi, bo już mu dałam znak, że chcę znajomość kontynuować i nie chcę wyjść na natrętną.

Tego się na forum nie dowiesz.

Obawiam się, że jedynym wyjściem jest jednak zadzwonienie i zapytanie, czy chce się z tobą spotkać. Porozmawiacie i rozwiejesz wtedy swoje wątpliwości.

Zadzwoniłaś do faceta, z którym wylądowałaś w łóżku, JEDEN RAZ i już się uważasz za natrętną?...

11

Odp: czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Jak na razie to wychodzisz na olewajacą,  a nie natrętną i wcale się nie dziwię.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » czy mileczenie u meżczyzny zawsze oznacza utratę zainteresowania?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024