Witam na początku mojego tekstu proszę o to aby nie oceniać mnie ani mojej rodzinny.Problem polega na tym ze mój maz idzie do więzienia na okres 2 lat przeraza mnie ta myśl nie potrafię wyobrazić sobie dalszego życia.Mamy dwoje dzieci w wieku rok i 5 lat.Dzieci są przywiązan do taty jest dobrym mężem i ojcem pracuje i utrzymuje nas.Na sama myśl ze będziemy musieli funkcjonować bez niego żyć mi sie nie chce boje sie ze sobie nie poradze psychicznie. Czy byl ktoś w takiej sytuacji
Trzeba było wcześniej myśleć. Że ma żonę czy dzieci... Widać zasłużył.
No widzisz nie koniecznie ponieważ w okresie popełniania przestępstwa nie miał rodzinny i z tym zasłużył tez bym sie kłóciła...Wlasnie przez takie osoby jak ty nasz kraj wygląda jak wygląda.Przyklad afery w telewizji chłopak po 18 latach uniewinniony wlasnie tacy ludzie jak ty przyczyniają sie do takich rzeczy ponieważ nie obchodzi ich prawda tylko przestępca to przestępca wiec niestety ale głupota przemawia przez cb
A jaka jest moja wina że twój luby idzie do pierdla. Ja mu prawo łamać kazałam? To właśnie przez takich ludzi jak twój mąż ten kraj wygląda jak wygląda, zamiast żyć uczciwie wyczyniają cuda. Im więcej gówna wyrzucisz przed siebie, tym więcej znajdziesz go przed sobą... A głupia to jesteś ty. Bierz tyłek do roboty i żyj jak każdy uczciwy obywatel.
Co do pomyłek sądowych. Zdarzają się w każdym kraju tak jak błędy lekarskie... Każdy taki błąd to ludzka tragedia, ale takie jest życie. Jednak odsetek błędów jest niski w stosunku do prawidłowo rozstrzygniętych spraw.
Także jak pan mąż jest dorosły niech odpowiada za swoje czyny. Może przez te 2 lata czegoś się nauczy. A jak będzie grzeczny i nie będzie podskakiwał to może na warunkowe wyjdzie.
Tylko niech uważa pod prysznicem...
Witam na początku mojego tekstu proszę o to aby nie oceniać mnie ani mojej rodzinny.Problem polega na tym ze mój maz idzie do więzienia na okres 2 lat przeraza mnie ta myśl nie potrafię wyobrazić sobie dalszego życia.Mamy dwoje dzieci w wieku rok i 5 lat.Dzieci są przywiązan do taty jest dobrym mężem i ojcem pracuje i utrzymuje nas.Na samom myśl ze będziemy musieli funkcjonować bez niego żyć mi sie nie chce boje sie ze sobie nie poradze psychicznie. Czy byl ktoś w takiej sytuacji
Będziecie musieli sobie jakoś poradzić i tyle nic więcej tutaj się nie da zrobić. Gorzej jak po odsiadce zmieni się na dużo gorsze... Żyj dla siebie i dzieci przy okazji ogarnij sobie pracę.
No widzisz nie koniecznie ponieważ w okresie popełniania przestępstwa nie miał rodzinny i z tym zasłużył tez bym sie kłóciła...Wlasnie przez takie osoby jak ty nasz kraj wygląda jak wygląda.Przyklad afery w telewizji chłopak po 18 latach uniewinniony wlasnie tacy ludzie jak ty przyczyniają sie do takich rzeczy ponieważ nie obchodzi ich prawda tylko przestępca to przestępca wiec niestety ale głupota przemawia przez cb
Aha.Czyli po 18 latach okaże się,że Twój mąż też jest niewinny? W sumie nic dziwnego.W więzieniach wszyscy osadzeni mówią,że są niewinni.
Czemu więc miałoby być inaczej z Twym mężem.
Współczuję Ci.Mieszkałam jakiś czas obok ZK.Ja w niedzielny poranek na spacerze z psem a tam kobiety z dzieciakami stojące w kolejce do wejścia.Jakiś dzieciaczek podbiegł do mojego psa bo chciał się pobawić to go starszy brat w głowę strzelił i kazał czekać.A dzieciak powiedział,że on wcale nie chce widzieć się z tatą...
Co powiesz dzieciom jak będziesz je w niedzielne poranki zawozić do więzienia?
Przez męża spadł na Ciebie ciężki obowiązek.
7 2018-03-16 09:04:08 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-03-16 09:05:09)
Współczuję Ci, bo nie Ty popełniłaś przestępstwo, a konsekwencje do poniesienia masz spore. Zostaniesz sama z dwójką dzieci i zacznij już teraz oswajać się z tą myślą. Przede wszystkim zadbaj o zatrudnienie, poszukaj opieki do młodszego dziecka, starsze to już przedszkolak, więc tu będzie łatwiej.
Możesz liczyć na wsparcie rodziny?
Jeśli mąż był do tej pory jedynym żywicielem rodziny, to może przy tak krótkim wyroku byłaby szansa na dozór elektroniczny?
Za co mąż ma ten wyrok?
Polecam wątek:
http://www.netkobiety.pl/t9851.html
Znajdziesz tu pewnie kobiety będące w podobnym położeniu.
Dlaczego mąż nie starał sie o dozór elektroniczny? Przy tak niskim wyroku sąd mógłby sie przychylić,tym bardziej że jest on jedynym żywicielem rodziny. Chyba że uciekał przed odpowiedzialnością albo "potknął" sie po drodze i odwiesili mu dawny wyrok,wtedy rozumiem karę bezwzględnego pozbawienia wolności.
Jak masz żyć? Weź się w garśc,przestań płakać i znajdź sobie prace. Starsze dziecko do przedszkola,dla młodszego poszukaj opieki i jakos te dwa lata przetrzymacie.
Powiedz,chcesz zabierać dzieci do więzuenia na widzenia z ojcem? Jak wytłumaczysz starszemu to że tata siedzi? Dzieciom więzienie kojarzy się z bandytami,mordercami...
No widzisz nie koniecznie ponieważ w okresie popełniania przestępstwa nie miał rodzinny i z tym zasłużył tez bym sie kłóciła.... Wlasnie przez takie osoby jak ty nasz kraj wygląda jak wygląda.Przyklad afery w telewizji chłopak po 18 latach uniewinniony wlasnie tacy ludzie jak ty przyczyniają sie do takich rzeczy ponieważ nie obchodzi ich prawda tylko przestępca to przestępca wiec niestety ale głupota przemawia przez cb
To popełnił przestępstwo czy nie zasłużył? Na coś się musisz zdecydować.
Jeśli stało się to przed założeniem rodziny, to chyba wiedziałaś, zakładając ją z nim, że konsekwencje będą nieuniknione? Więc skąd teraz ta nagła rozpacz? Starsze dziecko ma 5 lat... przez tyle czasu mieliście sporo okazji, by się do tej sytuacji przygotować. Nie tylko psychicznie, ale i finansowo na wszelki wypadek.
2 lata to nie jest tak długo, może mu skrócą, a teraz w więzieniu można zdobyć fach, żeby radzić sobie lepiej na wolności. PiS zrobił tam bardzo dobrą robotę. Paradoksalnie może wyjść na dobre z perspektywy czasu.
Gojka,
Nie na 18, a na 2 lata. A co do wyroków w sprawach poszlakowych, to zdarzają się skazujące.
Kelaa,
Nie znam się na tym, ale można chyba złożyć apelację (odwołać się) ...
Nie przejmuj sie opiniami innych.Stalo sie i tyle a nikogo nie zabil czy nie zgwalcil by robic z niego bandyte a z Ciebie ofiare.Jak jest pierwszy raz skazany to moze uda mu sie wyjsc po polowie kary takze nie jest zle.Ma tam telefon z ktorego moze dzwonic i z tego co pamietam karty Tele Grosika tam dobrze funkcjonuja.Mozesz pisac listy to tez pomaga i Tobie i przede wszystkim jemu.Moze uda mu sie tam znalesc prace to i czas mu szybciej poleci.Bedzie dobrze.Glowa do gory.
Znajoma miała podobną sytuacje. Wyglądać będzie to tak że po 3 miesiącach trafi na na półotworek gdzie będzie wychodził do pracy. Na przepustki będzie wychodził po pół roku (takie na kilka dni) a wyjść może po roku i zawieszą mu połowe kary. Sytuacja wygląda dobrze. Pozdrawiam
Znajoma miała podobną sytuacje. Wyglądać będzie to tak że po 3 miesiącach trafi na na półotworek gdzie będzie wychodził do pracy. Na przepustki będzie wychodził po pół roku (takie na kilka dni) a wyjść może po roku i zawieszą mu połowe kary. Sytuacja wygląda dobrze. Pozdrawiam
Nie kazdy dostaje tam prace i przepustki. Wszystko zalezy od jego zachowania i wywiadu srodowiskowego ktory przeprowadzki Dzielnicowy wsrod sasiadow a tam bywa roznie.
Wszystko w jego rekach.
witam,moj narzeczony tez od 5 dni jest w zk jest mi ciezko nie mam rodziny jestem zupelnie sama
Jak napiszesz coś więcej, to może znajdzie się ktoś do odpisania, ktoś kto pomoże, ktoś kto zrozumie. Ale na taką zajawkę trudno nawet sensownie odpowiedzieć.
Hej. I jak układa się Tobie życie? Mój partner też jest w Zakładzie Karnym. W grudniu będzie rok jak go nie ma ale jest najlepszy facetem pod słońcem i wiem że warto czekać. Też mamy córkę 5 letnia i w sierpniu rodzi nam się kolejna córeczka