Witam. Pisze tutaj bo juz nie wiem co mam myslec. Jestem bardzo wystraszona. Otoz problem zaczal sie dzis. I wyglada tak, ze rano po przebudzeniu wyszlam do toalety soe wysikac i nie dalam rady. Czulam ze mi sie chce a nic nie lecialo. I tak mam prze caly dzien. Czuje parcie na mocz i gdy jest mocny musze na sile pronowac. Wtedy wyleci troche i do tego niesamowicie piecze. Pojechalam na dyzur do przychodni przyszpitalnej i lekarka przepisala mi antybiotyk. Ale zanim on zacznie dzialac to nie wiem ile zejdzie a ja coagle czuje ze chce mi sie sikac a gdy juz na sile sie uda to poleci kilka kropel i tyle a strasznie boli. Co ja mam zrobic ? Boje sie , ze bedzie potrzeba cewnik, czego bym nie chciala prosze o odpowirdz
Zapalenie pęcherza ... Ile czasu minie? pewnie każdy reaguje inaczej na leki, ale myślę, że kilka dni. Bądź cierpliwa.
Idź jutro do swojego lekarza. Może potrzebne będzie usg, żeby zobaczyć czy nie masz piasku.
4 2018-02-25 21:00:34 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-02-25 21:01:47)
Pieczenie to zapewne zapalenie pecherza, ale zatrzymanie moczu to raczej kiepska sprawa. Możesz mieć piasek albo kamienie nerkowe. Ja bym poszła do lekarza na usg.
Pieczenie to zapewne zapalenie pecherza, ale zatrzymanie moczu to raczej kiepska sprawa. Możesz mieć piasek albo kamienie nerkowe. Ja bym poszła do lekarza na usg.
Tak się dzieje przy zapaleniu pęcherza. Jest uczucie parcia na mocz. Gdyby nie było, to mogłoby coś być z nerkami.
6 2018-02-25 21:29:05 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-02-25 21:29:23)
Cyngli napisał/a:Pieczenie to zapewne zapalenie pecherza, ale zatrzymanie moczu to raczej kiepska sprawa. Możesz mieć piasek albo kamienie nerkowe. Ja bym poszła do lekarza na usg.
Tak się dzieje przy zapaleniu pęcherza. Jest uczucie parcia na mocz. Gdyby nie było, to mogłoby coś być z nerkami.
No wiesz, jak się normalnie pije i chce się sikać, a się nie sika, to to nie jest normalny objaw.
Ja przy zapaleniu pęcherza (a miewalam często w ciazy) normalnie sikałam, tylko, że piekło jak cholera.
Nie ryzykowałabym, poszłabym się przebadać.
Lou71.71 napisał/a:Cyngli napisał/a:Pieczenie to zapewne zapalenie pecherza, ale zatrzymanie moczu to raczej kiepska sprawa. Możesz mieć piasek albo kamienie nerkowe. Ja bym poszła do lekarza na usg.
Tak się dzieje przy zapaleniu pęcherza. Jest uczucie parcia na mocz. Gdyby nie było, to mogłoby coś być z nerkami.
No wiesz, jak się normalnie pije i chce się sikać, a się nie sika, to to nie jest normalny objaw.
Ja przy zapaleniu pęcherza (a miewalam często w ciazy) normalnie sikałam, tylko, że piekło jak cholera.
Nie ryzykowałabym, poszłabym się przebadać.
Koleżanka miała właśnie takie same objawy w ciąży i nie sikała, bo tak bardzo bolało i to jakby podświadome zatrzymanie. Mocz jest produkowany, tylko ból przy oddawaniu moczu zatrzymuje go.
Całe szczęście zaczęłam normalnie sikać i to już nawet bez mocnego bólu. Chyba antybiotyk już zaczal dzialac Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi !
ja przy zapaleniu pęcherza czulam parcie na pęcherz, szłam do toalety a tam kilka kropelek i nic a ciągle mi sie chciało siku, po lekach przesżło szybko, ale brałam przez tydzień tak jak zalecają
Ja miałam nawet nie tak dawno zapalenie pęcherza ale na szczęście u mnie szybko przeszło po urafuraginum i obyło się bez antybiotyku.
Zależy jak silny jest ten ból, i czy przez jakiś czas czułaś objawy i się nasilały czy nagle to wystąpiło?
Jeśli nagle to chyba słusznie masz antybiotyk ale ja bym poszła do lekarza ogólnego i zrobiła badanie moczu.
Dodatkowo termofor na pęcherz
Leczenie jakoś około 6-7 dni zależy od antybiotyku.
Mi po tygodniu brania urofuraginum max przeszły wszelkie objawy, w zasadzie już po paru dniach zaczęłam odczuwać sporą ulgę.
no dobrze jest mieć takie sprawdzone sposoby, ,ja planuję t tabletki zabrać ze sobą na urlop bo nigdy nie wiadomo kiedy się zapalenie przytrafi, kąpiele w jeziorze to sprzyjają takim problemom
Przezorny zawsze ubezpieczony Wiele osób po takich kąpielach w jeziorach ma zapalenie pęcherza.