Witam,dzis bylem u laryngologa i stwierdzil u mnie refluks,ale musze jeszcze udac sie do lekarza rodzinnego.Pyt czy ktos z was mial refluks i jak dlugo go sie leczy?
Ja dostałam diagnozę w listopadzie, też od laryngologa bo non stop miałam anginy. Dostałam leki (cośtam-prazol) na dwa miesiące, jak również ścisłe przykazania co jeść, a czego nie. I również polecenie, żeby żyć pod kloszem, bo stres nasila objawy. Ogólnie co mi kazała to unikać cytrusów, miodu, imbiru, mięty, czerwonego wina, słodyczy i stresu. Za nic w świecie na ból gardła nie można pić imbiru z cytryną i miodem! Poleciła pić siemię lniane 2x dziennie, pić dużo wody, brać doraźnie jakiś Rennie. Doczytałam, że kofeina to też sprawca kłopotów, więc zaprzyjaźniłam się z herbatami - czerwoną i ziołowymi. Na dwa miesiące zrezygnowałam całkowicie z tych wymienionych rzeczy (poza słodyczami, je tylko organiczyłam xD), piłam to siemię lniane, odstawiłam leki i zaczęłam sprawdzać, co nasila objawy. Stres oczywiście na pierwszym miejscu, okazuje się, że kawa i kakao to zabójstwo, ale herbata nic mi nie robi, ochoty na cytrusy już nie mam, odkąd je musiałam odstawić. W momencie, kiedy już coś mi zaszkodzi, Rennie ani tym podobne nie działają, ale działa siemię lniane (polecam pić z jakimś sokiem, wtedy smakuje jak kisiel).
Jak długo się leczy? Nie jestem pewna, być może to zależy od przyczyny, u mnie przyczyna jest czysto mechaniczna (jakaś wada budowy), ale dieta pogarszała sprawy, więc na samo poradzenie sobie z uciążliwymi objawami wystarczyły 2 miesiące, ale to nie znaczy, że to na zawsze znika - muszę uważać, co jem, bo potem spotykają mnie nieprzyjemne konsekwencje. Po prostu na początku, zanim nie zrozumiałam, co mogę jeść, a co pogarsza, musiałam brać leki. Jak już wiem, z czego to się brało, więc leki są zbędne.
Jeśli masz refluks, to radziłabym odwiedzić gastrologa w celu wykonania gastroskopii. Okropnie nieprzyjemne, ale będziesz miała czarno na białym, jaki to refluks, czy nie ma stanu zapalnego żołądka... etc.
Ja brałam leki bardzo długo, ok. półtora roku. Musiałam odstawić słodycze, smażone, surowiznę na ponad 6 miesięcy, by wyleczyć stan zapalny żołądka. Teraz już wiem, co mogę jeść, by nie mieć przykrych objawów. Zero cytrusów, zero kasy, zero cebuli. Szkodzi mi też ser żółty.
na pewno musze uniknać ostrych potraw,a tak lubiłem ;p a mialas jakies badania czy cos??
na pewno musze uniknać ostrych potraw,a tak lubiłem ;p a mialas jakies badania czy cos??
Miałam gastroskopię, morfologię i badanie kału na krew utajoną i na jakąś tam bakterię.
Mam od kilkudziesieciu lat. Przyzwyczailam sie. Ojciec mial i tez zyl z tym dlugo.
Nic nie robie - to lekarze tym sie przejmuja?