Jak wyglądała najlepsza podróż w Waszym życiu? Gdzie się wtedy udałyście? Co Was tak urzekło? Były jakieś śmieszne/szalone/legendarne sytuacje, które z rozrzewniem wspomniacie do dziś? Co miało decydujący wpływ na zadowolenie z podróży: towarzystwo, miejsce, nastawienie czy może jeszcze coś innego? Jakim środkiem transportu podrozowalyscie? Z kim wyjechałyście?
Szukam inspiracji, więc z chęcią posłucham wszystkich historii.