Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Cześć. Jeśli kobieta spotyka się na randki ze mną, całuje się ze mną i traktuje intymnie, a jednocześnie w pracy flirtuje z innym, poza tym dostaje czerwone róże od kogoś z kim najwięcej pisze na Messanger i podobno są to przepiękne rozmowy.... No mnie to się nie podoba, mimo że oficjalnie w związku nie byliśmy, ale już samo czerpanie z uwagi wielu się mi nie podoba, bo to wręcz jakby zabawa ludźmi przecież... Nie podoba mi się to, bo dla mnie jest to potrzeba bycia adorowanym mam rację, czy też problem tkwi we mnie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Wybadaj najpierw czego ona oczekuje.
Może nie szuka partnera tylko chce się bawić?

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?
huhuhu937 napisał/a:

Wybadaj najpierw czego ona oczekuje.
Może nie szuka partnera tylko chce się bawić?

Dokładnie. W sumie to chce się bawić.

4

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Najwidoczniej jest na etapie szukania partnera do związku. Podejmie decyzję i któregoś wybierze. Jeśli nie jest w związku, to ma do tego prawo.

5 Ostatnio edytowany przez shqiptar (2018-01-20 07:33:12)

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

lubi prowadzić życie ze swoimi amantami smile

6

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

http://www.netkobiety.pl/t109947.html czy to ta sama kobieta, o której mowa w Twoim poprzednim wątku ?

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?
IsaBella77 napisał/a:

http://www.netkobiety.pl/t109947.html czy to ta sama kobieta, o której mowa w Twoim poprzednim wątku ?

Tak. To jest ona. Mówi że mąż zdradza ją. Chce rozwodu ale są w trakcie spłaty kredytu hipotecznego bo dom mają. A teraz to jeszcze przed rozwodem ona zachowuje się tak... oficjalnie mamy brak komunikacji, bo ja chciałem na poważnie z nią, a ona nie chce teraz związku. Tak mówi. Dlatego przypuszczam, że potrzebuje adoracji, ale ja jej takowej dawać nie zamierzam. Ja chcę na poważnie. Dzięki i pozdrawiam.

8

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Myślę, że ona niczego nie potrzebuje, tylko się bawi. Ma męża, zajęłaby się mężem, a tak to sama go zdradza. Nie wezmą rozwodu, sam zobaczysz. Najlepiej Tobie będzie jak przestaniesz na nią zwracać uwagę.

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?
Lady Loka napisał/a:

Myślę, że ona niczego nie potrzebuje, tylko się bawi. Ma męża, zajęłaby się mężem, a tak to sama go zdradza. Nie wezmą rozwodu, sam zobaczysz. Najlepiej Tobie będzie jak przestaniesz na nią zwracać uwagę.

Dzięki. To prawda. Z tych wszystkich myśli to mnie boli głowa. Po prostu teraz jestem na etapie tego, że czuje jak ze mną ma ona brak kontaktu, a z innymi pewnie dużo się kontaktuje. Sama przecież mi mówiła. Minie mi pewnie jakoś prędko. Dzięki i pozdrawiam.

10

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?
theprinceof02121994 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Myślę, że ona niczego nie potrzebuje, tylko się bawi. Ma męża, zajęłaby się mężem, a tak to sama go zdradza. Nie wezmą rozwodu, sam zobaczysz. Najlepiej Tobie będzie jak przestaniesz na nią zwracać uwagę.

Dzięki. To prawda. Z tych wszystkich myśli to mnie boli głowa. Po prostu teraz jestem na etapie tego, że czuje jak ze mną ma ona brak kontaktu, a z innymi pewnie dużo się kontaktuje. Sama przecież mi mówiła. Minie mi pewnie jakoś prędko. Dzięki i pozdrawiam.

Oczywiście. Bo ona ma Cię gdzieś. I tych innych też. Bawi się każdym, kto jej się nawinie. Następnym razem jak będziesz chciał kręcić z mężatką to pomyśl o tym, że to co Ty masz teraz, fundujesz jej mężowi.

11

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

"przypuszczam, że potrzebuje adoracji, ale ja jej takowej dawać nie zamierzam. Ja chcę na poważnie" - a ja przypuszczam, że ona Cię po prostu nie chce... 
"Nie podoba mi się to" - to nie rozwaliło big_smile Jeśli nie podoba Ci się to, że dziewczyna nie chce się z Tobą spotykać na poważnie to tak, problem tkwi w Tobie. Ludzie naprawdę mają prawo nie zakochiwać się w nas i nie chcieć z nami być.

12

Odp: Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Nasz regulamin wyraźnie zakłada, że problemy jednego związku/jednej relacji opisujemy w jednym wątku, dlatego te temat zamykam, a Ciebie proszę o kontynuację poprzedniego, zapoznanie się z naszymi zasadami (z naciskiem na punkt 4 regulaminu) i stosowanie do ich zapisów.
Z pozdrowieniami, Olinka

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy problem tkwi we mnie, czy też ona potrzebuje adoracji?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024