Spotykam się z mężatką, mam problem.... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Spotykam się z mężatką, mam problem....

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Spotykam się z mężatką, która sama mnie poderwała. Była pierwsza randka, potem za miesiąc druga, straszliwie się angażowała, mówiła, że myśli o nas, że chciałaby czegoś więcej ale po rozwodzie. Pierwszy pocałunek, na drugiej randce, aluzje sexualne z jej strony, chęć współżycia... Później przerwa w kontaktowaniu się i trzecie spotkanie umówione. Następnego dnia ona gada, że to niezobowiązujące, że nie chce bym teraz przed rozwodem był jej facetem i możemy spotkać się na neutralnym gruncie. Od tego momentu, już 5 dzień zero kontaktu z jej strony z wyjątkiem umówienia spotkania. Dobrze, przyjadę na spotkanie, sprawdzę, czy jest jakaś chemia między nami na tym spotkaniu, czy wręcz zero jakiegoś zainteresowania, a ja przypadkiem nie leżę już w szufladce FRIENDZONE, ZABAWKA NA OTARCIE ŁEZ, ADORATOR....
Jeśli pozwoli pocałować się tylko w policzek.... nie będzie bliskości na spotkaniu... Jak postępować z kobietą, z przygodami, która nie jest gotowa na związek, z kolei nie chcę być na zawsze w friendzone...? Macie jakieś pomysły? Nie chcę jej wypłoszyć ogromnym parciem na związek, ale nie chcę być FRIENDZONE, POCIESZYCIEL, ADORATOR, ZABAWKA NA OTARCIE ŁEZ...
Jeśli mnie pocałuje normalnie w usta, na spotkaniu wyczuję jakąś miętę, tak jak to było wcześniej to będę kontynuować te znajomość, w przeciwnym razie nie zamierzam. Co tym myślicie? Dzięki Wam i pozdrawiam.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Nie rozumiem najpierw akceptujesz rolę drugiego, a później z tego powodu masz do Niej pretensje. Ile masz lat?

3

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Niby byłoby to w sumie logiczne (to ochłodzenie kontaktu), bo kobieta przed rozwodem, potencjalne orzekanie o winie itd., gdyby nie jej wcześniejsze "zaangażowanie".
Więc może uświadomiła sobie, jak wasza relacja (tuż przed rozwodem) może wpłynąć na sprawę .
Albo nie jest gotowa na poważniejszą relacją i właśnie Ci to zakomunikowała.
Aha, jeśli nadal będzie dążyła do bliższego zapoznania się- nie trafisz do friendzona. Prędzej do układu, ff, "zabawka na otarcie łez", "adorator".
Po prostu uważaj, zwłaszcza, że kobieta jest po "przygodach".

4

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Przede wszystkim to historia o rozwodzie może być wyssana z palca. Faceci to samo mówią dziewczynom - oni już w zasadzie nie są z żoną, już zaraz się będą rozwodzić, ale jeszcze nie. Bo dziecko. Bo to nie ten moment. Bo coś tam. Być może tu jest taka sama historia. Ogólnie to nic nie wiemy o intencjach tej kobiety. Może jest nieszczęśliwa i kogoś szuka, może chce się tylko dowartościować, może chodzi jej o jakieś koło ratunkowe. Natomiast z całą pewnością to milczenie nic dobrego nie wróży, jakby była fair to by powiedziała - musimy ograniczyć kontakty, chcę się skupić na rozwodzie. I już.

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Dziękuję, a dobrze zrobię, jeśli pogadam z nią o tym? No załóżmy, że źle będę czuł się na tym spotkaniu, nie będzie czułości, zero romantyzmu... czy jeśli wtedy powiem jej, że albo coś czujemy do siebie i spotykamy się okazując czułości, a jeśli nie czujemy nic to lepiej się pożegnać... Czy to będzie dobre z mojej strony?

6

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Sprawdza czy jest jeszcze atrakcyjna i potrafi poderwać naiwniaka. Jej poczucie wartości zostało odbudowane. Koniec filma.

7

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Bardzo infantylnie rozumujesz .... Nawet jeśli będzie mięta, chemia i pocałunek w usta - to i tak nadal możesz pozostać w szufladce friendzone.
Takie gesty o niczym nie świadczą i o niczym nie przesądzają. Pocałunek w usta nie jest gwarancją tego, że mężatka traktuje Cię poważnie ...

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Dzięki za dotychczasowe pomoce, czekam na więcej, jestem głodny wiedzy i straszliwie ciekaw tego spotkania z wtorku... Czyli mam rozumieć, że pocałunki niezupełnie coś oznaczają.... Dla mnie znaczą, dla niej chyba też...

9

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Naprawdę tak uważasz ?
Że dla niej pocałunki z Tobą coś oznaczają ?
Przecież że swoim mężem też się całuje / całowała :-)
Bardzo jesteś naiwny.

10

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Zdradza męża, okłamuje mężczyznę, któremu ślubowała wierność, a Ty oczekujesz od niej szczerości, zaangażowania, czego tam jeszcze...?
Ja rozumiem, że posuwanie cudzej żony pompuje ego, ale czasami warto zejść na ziemię i realnie spojrzeć na świat.

11

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
cwany_gapa napisał/a:

Zdradza męża, okłamuje mężczyznę, któremu ślubowała wierność, a Ty oczekujesz od niej szczerości, zaangażowania, czego tam jeszcze...?
Ja rozumiem, że posuwanie cudzej żony pompuje ego, ale czasami warto zejść na ziemię i realnie spojrzeć na świat.

A jakiej ty zdradzie mówisz? Jakim posuwaniu? Kto sobie Ego podbił? A kto został spławiony?

12

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
balin napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Zdradza męża, okłamuje mężczyznę, któremu ślubowała wierność, a Ty oczekujesz od niej szczerości, zaangażowania, czego tam jeszcze...?
Ja rozumiem, że posuwanie cudzej żony pompuje ego, ale czasami warto zejść na ziemię i realnie spojrzeć na świat.

A jakiej ty zdradzie mówisz? Jakim posuwaniu? Kto sobie Ego podbił? A kto został spławiony?

Masz problem ze zrozumieniem dwóch zdań...?? Pogratulować....

A co do tematu, infantylność postów jego autora powinna nie tylko u mnie wzbudzać wątpliwości co do autentyczności opisanego problemu.

13

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
assassin napisał/a:
balin napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Zdradza męża, okłamuje mężczyznę, któremu ślubowała wierność, a Ty oczekujesz od niej szczerości, zaangażowania, czego tam jeszcze...?
Ja rozumiem, że posuwanie cudzej żony pompuje ego, ale czasami warto zejść na ziemię i realnie spojrzeć na świat.

A jakiej ty zdradzie mówisz? Jakim posuwaniu? Kto sobie Ego podbił? A kto został spławiony?

Masz problem ze zrozumieniem dwóch zdań...?? Pogratulować....

Jakich? smile

14

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
balin napisał/a:

Sprawdza czy jest jeszcze atrakcyjna i potrafi poderwać naiwniaka. Jej poczucie wartości zostało odbudowane. Koniec filma.

Dokładnie, trzy spotkania, a Ty rozgrzany niczym piec martenowski smile

15 Ostatnio edytowany przez Secondo1 (2018-01-16 00:02:17)

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
josz napisał/a:
balin napisał/a:

Sprawdza czy jest jeszcze atrakcyjna i potrafi poderwać naiwniaka. Jej poczucie wartości zostało odbudowane. Koniec filma.

Dokładnie, trzy spotkania, a Ty rozgrzany niczym piec martenowski smile

Podbijam smile

Taka zabawa dla poniesienia swojego ego.
Poderwała Cię i do niczego więcej nie jesteś jej potrzebny.

Sam sobie odpowiedz na pytanie dlaczego Ciebie wybrała na podryw - jaka jest relacje atrakcyjności jej i Twojej, jak jesteś odbierany - macho czy raczej zagubione beta. Odpowiedz zachowaj dla siebie i wyciągnij wnioski na przyszłe kontakty z kobietami.

16

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
balin napisał/a:
cwany_gapa napisał/a:

Zdradza męża, okłamuje mężczyznę, któremu ślubowała wierność, a Ty oczekujesz od niej szczerości, zaangażowania, czego tam jeszcze...?
Ja rozumiem, że posuwanie cudzej żony pompuje ego, ale czasami warto zejść na ziemię i realnie spojrzeć na świat.

A jakiej ty zdradzie mówisz? Jakim posuwaniu? Kto sobie Ego podbił? A kto został spławiony?

Ma męża i spotyka się potajemnie z innym? Właśnie o tej zdradzie!

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Cześć. W sumie dzisiaj jadę się z nią spotkać. Co mi da te spotkanie...? Zobaczę na czym stoję. Jak mi nie spodoba się, to po prostu skończę, bo jestem gotowy skończyć.
Apeluję do wszystkich krzykaczy, ja wiem, że jesteśmy w Polsce. Ja wiem, że tu każdy lubi oceniać i nic więcej, tylko po prostu chcecie zmieszać z błotem, nie umiecie doradzić, tylko skrytykować. Macie swój świat, ja swój.

18

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Nie rozumiesz, że w świecie innych - jak to nazywasz - ważne moga być zasady i uczciwość wedle których żyją.
I te zasady nigdy nie pozwoliłyby im na spotykanie się z mężatką.
Podchodząc do tematu tak lekko i bez żadnej refleksji moralnej trudno Ci to pojąć.

19

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....

Powiedz jej żeby dała sobie spokój i wracała do męża.
A takich jak ty którzy szukają rozrywek z mężatkami nawet mimo że to ona cię poderwała...trzeba tępić jak zarazę

20

Odp: Spotykam się z mężatką, mam problem....
theprinceof02121994 napisał/a:

Apeluję do wszystkich krzykaczy, ja wiem, że jesteśmy w Polsce. Ja wiem, że tu każdy lubi oceniać i nic więcej, tylko po prostu chcecie zmieszać z błotem, nie umiecie doradzić, tylko skrytykować. Macie swój świat, ja swój.

To nie jest kwestia Polski i krzykaczy.
Jakbyś przeglądnął forum bardziej, sam byś zobaczył, jak dużo tutaj jest ludzi zdradzanych przez partnera/partnerkę.
A Ty tutaj przychodzisz i mówisz, że wyrwała Cię mężatka i w sumie byś się z nią spotykał, gdyby tylko kiwnęła palcem, że chce.
Jak myślisz, jak ocenią Cię ci wszyscy ludzie, których współmałżonek zdradzał?

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Spotykam się z mężatką, mam problem....

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024