Jak żyć pełniej posiadając mniej - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Jak żyć pełniej posiadając mniej

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Jak żyć pełniej posiadając mniej

Ostatnio modny temat...

Wiele osób twierdzi, że nadmiar przedmiotów może być przyczyną stresu. Ciągłe bombardowanie reklamami, przepełnione witryny sklepowe sprawiają ze mamy mnóstwo rzeczy których nie potrzebujemy, ale jednak kupujemy dalej. Często jest też tak, że ktoś z otoczenia kupuje jakaś nowość, a my nie chcąc pozostać "gorszymi" również to kupujemy, a przy okazji jeszcze coś dodatkowego.
W konsekwencji np. mamy przepełnioną szafę, a i tak nie mamy w co się ubrać, mamy zagracone półki z kosmetykami i nie wiemy co używać danego dnia, nasze dzieci mają tak dużo zabawek, że nie wiedzą czym się bawić, gdy jedziemy na urlop nie jesteśmy w stanie spakować się do jednej walizki itp, przykładów jest dużo.
Ale czy posiadanie tak dużej ilości rzeczy sprawia, że jesteśmy lepsi/szczęśliwsi/bardziej wartościowi?

Myślałam o tym dużo ostatnio i postanowiłam trochę uporządkować swoje życie. Nie można tego zrobić z dnia na dzień, tylko trzeba zacząć od małych kroczków.
Myślę, ze gdy zauważymy, że mamy mniej zagracone półki a przy okazji więcej zostaje nam na koncie docenimy to. Dodatkowo zyskujemy jeszcze coś naprawdę cennego - czas, który do tej pory spędzaliśmy w galeriach bądź w sklepach internetowych.

Jest jeszcze jedna sprawa - co pomyślą o nas inni? np. koleżanka gdy zobaczy, ze przez pół roku nie kupiłam sobie nowej bluzki albo, że nie przetestowałam jeszcze najnowszego kremu na zmarszczki który naprawdę działa ? że gotuję obiad ciągle w tym samym garnku? ...

Co Wy o tym myślicie? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Czy minimalizm sprawi, że można poczuć się chociaż trochę szczęśliwszym? Może ktoś ma jakieś rady/wskazówki?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak żyć pełniej posiadając mniej
blacklady05 napisał/a:

Jest jeszcze jedna sprawa - co pomyślą o nas inni? np. koleżanka gdy zobaczy, ze przez pół roku nie kupiłam sobie nowej bluzki albo, że nie przetestowałam jeszcze najnowszego kremu na zmarszczki który naprawdę działa ? że gotuję obiad ciągle w tym samym garnku? ...

A dlaczego koleżanka miałaby ci zaglądać do garnków? Jeżeli przejmujesz się takimi pierdołami, to chyba zmiana podejścia nie tylko do przedmiotów, ale i do ludzi przyda się.
Myślę, że jest grupa ludzi, którzy kupują, bo wszyscy tak robią, bo koleżanka już testowała jakiś krem, a ty nie... i nawet się nie zastanawiają nad tym, czy mają zmarszczki, czy nie. Takim ludziom odrobina minimalizmu, ale przede wszystkim zastanowienia się na pewno mogłaby się przydać.

Nie gloryfikowałabym minimalizmu w wydaniu np. S. Jobs - całą szafa czarnych golfików (co dzisiaj założymy? o może ten czarny golfik! big_smile) i 4 ściany i sprzęt audio. Niektóre rzeczy się zbierają, kumulują nawet gdy ich nie potrzeba (ile razy słyszałam historię, że dziewczyna wygrzebała z szafy matki jakiś super ciuch - z jej lat młodości).

3

Odp: Jak żyć pełniej posiadając mniej

Ja lubię minimalizm i przestrzeń wokół siebie. Dlatego rzeczy zbędne od razu oddaję bądź wyrzucam. Z tego też powodu raczej nie zdarzają mi się zbędne zakupy. Nie lubię też zbieractwa - bo się przyda. Natomiast moda jako taką nigdy nie miała dla mnie znaczenia w żadnej dziedzinie.

4

Odp: Jak żyć pełniej posiadając mniej

Z tymi garnkami to tylko taki przykład. Nie przejmuję się tym, dlatego tez postanowiłam wprowadzić minimalizm - oczywiście nie mam tu na myśli jakiejś skrajności.
W moim przypadku kupowanie nie było związane z tym aby się pochwalić tylko po prostu ciągle coś mi się podobało, ciągle coś potrzebowałam. W konsekwencji np. miałam w szafie ubrania które kupiłam na zimę, leżały tam cały czas z metkami, a w lecie je wyrzucałam bo twierdziłam że się już nie przydadzą.

Wiem jednak, że wiele osób chociaż czuje się zmęczona posiadaniem zbyt dużej ilości przedmiotów i tak z tego nie zrezygnuje ze względu na opinię innych, bo ludzie mimo wszystko zwracają uwagę na to co ktoś ma i jest wiele takich osób co lubi zaglądać do wspomnianego wcześniej garnka.

5

Odp: Jak żyć pełniej posiadając mniej
blacklady05 napisał/a:

Ostatnio modny temat...

Wiele osób twierdzi, że nadmiar przedmiotów może być przyczyną stresu. Ciągłe bombardowanie reklamami, przepełnione witryny sklepowe sprawiają ze mamy mnóstwo rzeczy których nie potrzebujemy, ale jednak kupujemy dalej. Często jest też tak, że ktoś z otoczenia kupuje jakaś nowość, a my nie chcąc pozostać "gorszymi" również to kupujemy, a przy okazji jeszcze coś dodatkowego.
W konsekwencji np. mamy przepełnioną szafę, a i tak nie mamy w co się ubrać, mamy zagracone półki z kosmetykami i nie wiemy co używać danego dnia, nasze dzieci mają tak dużo zabawek, że nie wiedzą czym się bawić, gdy jedziemy na urlop nie jesteśmy w stanie spakować się do jednej walizki itp, przykładów jest dużo.
Ale czy posiadanie tak dużej ilości rzeczy sprawia, że jesteśmy lepsi/szczęśliwsi/bardziej wartościowi?

Myślałam o tym dużo ostatnio i postanowiłam trochę uporządkować swoje życie. Nie można tego zrobić z dnia na dzień, tylko trzeba zacząć od małych kroczków.
Myślę, ze gdy zauważymy, że mamy mniej zagracone półki a przy okazji więcej zostaje nam na koncie docenimy to. Dodatkowo zyskujemy jeszcze coś naprawdę cennego - czas, który do tej pory spędzaliśmy w galeriach bądź w sklepach internetowych.

Jest jeszcze jedna sprawa - co pomyślą o nas inni? np. koleżanka gdy zobaczy, ze przez pół roku nie kupiłam sobie nowej bluzki albo, że nie przetestowałam jeszcze najnowszego kremu na zmarszczki który naprawdę działa ? że gotuję obiad ciągle w tym samym garnku? ...

Co Wy o tym myślicie? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Czy minimalizm sprawi, że można poczuć się chociaż trochę szczęśliwszym? Może ktoś ma jakieś rady/wskazówki?

To co napisałaś to czysta prawda. Niestety aktualne konsumenckie społeczeństwo i nadmierne przywiązanie materialne (nawet emocjonalne) do przedmiotów to jakaś psychoza. Miesiąc temu zrobiłam sobie test: "wyrzucam" (to co będzie nadawało się do oddania to oddam, a resztę wyrzucę) tego czego nie potrzebuję, bądź jest zniszczone/po terminie. Na początku koszmar, normalnie kilka dni miałam doła. Po paru tygodniach takie wewnętrzne oczyszczenie smile. Dom wydał się taki inny, lepszy i nie chodzi mi o miejsce. Tylko atmosferę. Po co mi x rzeczy tylko dlatego, bo są w przecenie? Po co mi nowa sukienka jeśli mam już ich kilka w szafie?
Człowiek musi zadać sobie pytanie: po co mi tak naprawdę te wszystkie przedmioty? Są niezbędne, czy tylko dobrze zadziałał na nas marketing sklepu/firmy? Czy aby biegać tak naprawdę trzeba mieć x rzeczy i to najlepiej markowych? Czy przypadkiem dla usprawiedliwienia sobie zakupu nie wmawiamy, iż te rzeczy są niezbędne?

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Jak żyć pełniej posiadając mniej

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024