Kobietki chyba zepsułam randkę - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobietki chyba zepsułam randkę

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1

Temat: Kobietki chyba zepsułam randkę

No kurde. Taka jestem zła. Nie wszystko chyba poszło tak jak chciałam. To była druga randka. Minęło 12 godzin ani słychu ani widu. A taki fajny facet. Może nie trzeba chodzić na randki jak ma się PMS. Wszystko zepsułam. Bo poszłam niewyspana, wcześniej byłam na zajęciach na studiach, potem w pracy a na koniec randka. Nie czułam sie sobą i on pewnie źle mnie odebrał. Tak mi dzisiaj źle

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-11-26 11:23:09)

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Nie martw się... Na przyszłość będzie lepiej. Możesz mu też wysłać takiego maila jak napisałaś posta...

"Hej cześć! Podobało mi się spotkanie z Tobą... Super jesteś... Czułam się trochę niefajnie, bo bo poszłam niewyspana, wcześniej byłam na zajęciach na studiach, potem w pracy a na koniec randka z Tobą. Mam nadzieję, że Cię niczym nie uraziłam. Buziaki :* :* "

3

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Zgadzam się z Garym. Jeśli zachowywałaś się dziwnie, niefajnie - przeproś. Jeśli nie zrozumie, to będziesz miała nauczkę na przyszłość. Czasem warto przełożyć randkę na inny termin.

4

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Po pierwszej randce odezwał się zaraz. Pierwszy raz komuś się spodobałam. To takie przyjemne uczucie. Bardzo się cieszyłam na kolejną randkę. Jak czytam te wszystkie tematy, że drugiej randce jednak nie zaiskrzyło to chce mi się ryczeć. Bo u mnie to samo. Nie chce do niego pisać. Nie chcę się narzucać. Nie było jakiegoś przypału. Było miło, randka trwała 4 godziny, ale czuję, że to był ostatni raz. Bo gdyby było super to odezwałby sie od razu. Może faktycznie nauczka na przyszłość. Ale mimo wszystko jest mi cholernie źle.

5

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Nie załamuj się. To nie koniec świata.

6

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Napisz maila "ostatniej szansy"... smile
Nie martw się. Jeśli byłaś niemiła to nauczka na przyszłość.

7 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2017-11-26 12:46:49)

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę
R_enia napisał/a:

Po pierwszej randce odezwał się zaraz. Pierwszy raz komuś się spodobałam. To takie przyjemne uczucie. Bardzo się cieszyłam na kolejną randkę. Jak czytam te wszystkie tematy, że drugiej randce jednak nie zaiskrzyło to chce mi się ryczeć. Bo u mnie to samo. Nie chce do niego pisać. Nie chcę się narzucać. Nie było jakiegoś przypału. Było miło, randka trwała 4 godziny, ale czuję, że to był ostatni raz. Bo gdyby było super to odezwałby sie od razu. Może faktycznie nauczka na przyszłość. Ale mimo wszystko jest mi cholernie źle.

A dlaczego niby on mialby sie odezwac od razu? Zrobil to po pierwszej randce wiec mogl uznac ze teraz Twoj  ruch szczegolnie jesli zachowywalas sie jakos specyficznie i mogl uznac ze nie podoba Ci sie randka. Ale  nie Ty wolisz z gory zalozyc cos i uzalac sie nad soba zamiast zwyczajnie go zagadnac bo korona z glowy Ci spadnie i "to bedzie narzucanie sie" . Dla mnie to jest niepojete szczegolnie jesli mialabym poczucie ze moze na tej randce zachowywalam sie momentami  nieodpowiednio. Odezwalabym sie nawet nie po to zeby ratowac znajomosc ale zwyczajnie wyjasnic i przeprosic za jakies wpadki. Jesli facet mimo to wygasilby znajomosc to trudno, mialabym chociaz swiadomosc ze zachowalam sie na koniec normalnie a nie jak jakis tchorz. Serio zaczynam sie zastanawiqc jak czytam rozne watki czy ja jestem z jakiejs innej planety hmm

8

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Jeżeli po tym jak szczerze mu napiszesz jak się czujesz w związku z tą znajomością on uzna, że spadła Ci korona z głowy, to chyba nie był wart tych dwóch randek. Wiec zrób jak napisał Gary, poczekaj na odpowiedź i zobaczysz jego reakcję. Po jego reakcji dowiesz się więcej o nim niż przy gadkach szmatkach na kawie. O nieporozumienie łatwo, ale od czego mamy język? smile

9

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Napisz do Niego, tak jak w tym pierwszym poście, niczego nie ryzykujesz, a jeśli to będzie tak czy siak porażka, to trudno. Do nich także trzeba przywyknąć i nauczyć się je przyjmować na klatę smile

10

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Kobietki dzięki za rady. Facetom też dziękuję. Napisał. Napisał. Napisał. Jednak nie wszystko stracone. Jaka ulga.

11

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę
R_enia napisał/a:

Kobietki dzięki za rady. Facetom też dziękuję. Napisał. Napisał. Napisał. Jednak nie wszystko stracone. Jaka ulga.

To fajnie, że napisał smile ale nie nakręcaj się aż tak big_smile Meliski? żartowałam.. smile

12

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Szkoda że sama nie napisałaś wcześniej... Może czekał aż się odezwiesz. Może myśli, że masz go gdzieś... Raczej się otwórz, bo lepiej kochać i przegrać niż nie kochać nigdy.

13

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

Nic nie pisałam o wczorajszym dniu. Pisaliśmy chwilę na messengerze i powiedział, że miło wczoraj spędził ze mną czas, więc nie będę go wyprowadzała z błędu, że byłam przemęczona tongue Teraz zaprasza mnie do kina i pytał się czy może już rezerwować bilety. Może niepotrzebnie panikowałam. Jeszcze raz dzięki za rady smile Jesteście kochani smile

14

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę
R_enia napisał/a:

Nic nie pisałam o wczorajszym dniu. Pisaliśmy chwilę na messengerze i powiedział, że miło wczoraj spędził ze mną czas, więc nie będę go wyprowadzała z błędu, że byłam przemęczona tongue

Ale dlaczego nie? wink To może nawet zadziałać na Twoją korzyść, bo jeśli pomimo tego, że byłaś zmęczona, jego zdaniem było miło, to wyobraźnia z automatu może podpowiadać co będzie, kiedy będziesz wypoczęta i będziesz w pełni sobą. To przecież tylko zachęca! smile

15

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

nie wiem jaka byłas na tej randce, ale to ładny przykład, że jak facet jest naprawdę zainteresowany kobietą to nie zrażą go do niej żadne jej słabości, gafy czy inne faux pas smile powodzenia

16

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę

I co z tego, że PMS czy inne gady? On ideał? Jak normalny, to się odezwie. Jak pajac... to daj sobie z nim spokój.

17

Odp: Kobietki chyba zepsułam randkę
Olinka napisał/a:
R_enia napisał/a:

Nic nie pisałam o wczorajszym dniu. Pisaliśmy chwilę na messengerze i powiedział, że miło wczoraj spędził ze mną czas, więc nie będę go wyprowadzała z błędu, że byłam przemęczona tongue

Ale dlaczego nie? wink To może nawet zadziałać na Twoją korzyść, bo jeśli pomimo tego, że byłaś zmęczona, jego zdaniem było miło, to wyobraźnia z automatu może podpowiadać co będzie, kiedy będziesz wypoczęta i będziesz w pełni sobą. To przecież tylko zachęca! smile

To tak sobie podniesie poprzeczkę w jego wyobraźni, że nie będzie mogła jej potem sprostać big_smile

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobietki chyba zepsułam randkę

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024